Gucci Mane założył nowy label. Dwa miliony dolarów czekają na chętnych
Kto chce zostać milionerem? O to pyta Gucci Mane, poszukując dwóch postaci do nowej wytwórni. Czy któraś z nich zagra z legendą w Polsce?
Od świecenia do więzienia
Gucci Mane to jedna z największych gwiazd reprezentujących Atlantę na scenie muzycznej. Aktywny od 2005 roku raper jest pionierem trapu, czyli najpopularniejszego i najobszerniejszego obecnie podgatunku muzyki rapowej. Największe hity Amerykanina to m.in. I Get The Bag (z grupą Migos), Wake Up In The Sky (z Bruno Marsem i Kodakiem Blackiem), Lemonade czy Both, w którym pojawił się Drake.
Twórca wykorzystał doświadczenie w branży, by wydawać i promować mniej znanych artystów. Już w 2007 raper założył label 1017 Records, przez który przewinęli się artyści tacy jak Pooh Shiesty, Foogiano czy Big Scarr. Teraz na Instagramie opublikował film, w którym liczy gotówkę z żoną Keyshią Ka’Oir. Dodał również: oznaczajcie najgorętszych niezależnych artystów, a liczba komentarzy szybko przekroczyła 300. Pieniądze mają trafić do osób podpisanych w jego nowym labelu So Icy Millionaires. Nie obyło się jednak bez kontrowersji.
Fani Lany Del Rey przestraszeni potężnym trapiskiem Kena Carsona
Znowu w biznesie i wreszcie w Polsce
Weteranowi z Atlanty zarzucano współpracę z raperami, którzy po czasie kończyli w więzieniu. Wśród nich jest wspomniany Pooh Shiesty, który w 2021 zadebiutował na 13. miejscu listy Billboardu dzięki singlowi Back In Blood. Czysto muzycznie trzeba jednak przyznać, że Mane umie rozpoznać przyszłą gwiazdę i odpowiednio wypromować ją na bardzo konkurencyjnym rynku.
Fanów Gucciego na pewno ucieszy fakt, że raper wystąpi na tegorocznym CLOUT Festivalu. Amerykańskiego trapera ogłoszono jednym z headlinerów wydarzenia, a jego koncert zaplanowano na 13 lipca. Warto wspomnieć, że artysta miał pojawić się na pierwszej edycji w 2020 roku, jednak ze względu na pandemię nie przyleciał wtedy do Polski. Wydaje się, że tym razem publiczność będzie mogła go zobaczyć.