Kolektywny umysł członków redakcji Going. MORE
Legendarni trapsterzy wrzucili ostatnio dwa nowe traczki. Czy to faktyczny powrót kultowego składu? Ile starej, dobrej Hewry w nowej Hewrze?
Założona przez Gicika A’mane’a i Szekla grupa była parę lat temu jednym z największych objawień trapowej rewolucji. Skład ulegał wielokrotnie zmianom, ale do jej filarów – poza wymienionymi – należy zaliczyć również Młodego Drona i Don Poldona. Po wypuszczeniu Pomoli i Wazy Hewra była na ustach wszystkich, którzy kumali nową falę polskiego rapu. Niczym nieskrępowana muzyczna ekspresja w połączeniu z niezwykle kreatywnym i plastycznym manipulowaniem językiem polskim tworzyła mieszankę, z jaką na naszej scenie nie mieliśmy dotychczas do czynienia.
Niestety, sielanka nie potrwała długo. Rok po premierze głośnej gościnki na debiutanckim solo Sokoła w Hewrze doszło do podziałów. Amen opublikował oświadczenie na swoich socialach i ustosunkował się do piętrzących się kontrowersji.
Hewra w nowym wydaniu to Młody Dron i kilku newcomerów. 16 lutego na jutub wleciał pierwszy, po dłuższej przerwie, kawałek casual hewra. Dwa dni później swoją premierę miał 🤸♀️🕴️WASH N GO 👀 AKME. 🚛, który wyróżnia się mocno tripowym klipem stworzonym z wykorzystaniem technologii 360 stopni.
Trzeba przyznać, że Dronik dowozi i nadal trudno się oprzeć otaczającej go aurze kreatywności i pozytywnego odjechania. Z drugiej strony zmiana formuły i odejście od ulicznego sznytu jest dość mocno odczuwalne. Nowe wzmocnienia wnoszą niewiele i nie odznaczają się charyzmą Amena czy Don Poldona.
W każdym razie, premiera nowych kawałków dowodzi, że grono supporterów grupy nadal istnieje i jest głodne nowości. Czy w ramach tego zrywu Dron z ekipą zmotywują się do wypuszczenia większego projektu? Wiele wskazuje na to, że tak. Czy doczekamy się więcej tak potężnych remiksiorów jak ten? Niewykluczone.
Kolektywny umysł członków redakcji Going. MORE