Wydarzenie JIMEK & GOŚCIE: HISTORIA POLSKIEGO HIP-HOPU II odbędzie się już 16 września na Stadionie Śląskim. Sprawdziliśmy, co o graniu na żywo sądzą raperki i raperzy zaproszeni przez gospodarza na Śląsk.
Bilety na JIMEK & GOŚCIE: HISTORIA POLSKIEGO HIP-HOPU II kupicie tutaj
Fenomen
Następna płyta od poprzedniej lepsza o deka lub o więcej
Tego właśnie chce – w górze ręce na koncercie, ludzi coraz więcej
Gdy inni robili sensacje, pochodzący z Warszawy (a dokładniej z jej części zwanej Jelonkami) skład Fenomen rap w miasto puszczał. W 2023 roku grupa słusznie uchodzi za klasyk polskiego rapu, dlatego nie mogło jej zabraknąć w Chorzowie. Czego chcą panowie od występu podczas wydarzenia Radzimira Dębskiego JIMKA – możecie to wywnioskować dzięki przytoczonym powyżej wersom z kultowego kawałka, a jakże, Sensacja.
Grammatik
Dziękuję za te chwile, które spędziliśmy razem
Za chwile wrażeń, kolejny tour z prawdziwym rapem
Więc gdy na koncercie pod sceną staniesz
Podnieś ręce w górę, jeśli czujesz ten kawałek
Chcąc znaleźć wersy, które mogłyby unosić się jako baner nad terenem wydarzenia, moglibyśmy udać się wprost do Eldoki i Jotuze. To ten drugi w utworze Od dawna zarapował o tym, o czym marzą wszyscy artyści – uznaniu na scenie, które okazują wierni fani. Jesteśmy pewni, że wielu z nich zjawi się na Stadionie Śląskim. W końcu Grammatik to jedna z najcenniejszych historycznie marek naszej gry!
Kaliber 44
To nie kolejny numer o tym, że jest luzik
I że zbyt wygodnie mi się leży, żeby wyjść na ludzi
Ani nie o tym, że jest piątek
I nie idę jutro do roboty, bo pewnie gram koncert
Tak, kawałek Historia z ostatniej jak dotychczas płyty Kalibra 44, czyli Ułamek tarcia (2016), nie był kolejnym o wspomnianych przez Abradaba sprawach. Ale nie oznacza to, że nie powinniśmy go cytować jako przykład zrobienia sobie pracy z hobby przez reprezentantów bardzo wczesnej generacji polskiego rapu. Tym bardziej że dAb i Joka zjawią się przed publicznością na wydarzeniu JIMKA, co będzie miało szczególny wymiar – legendarni panowie są z okolic.
JIMEK & GOŚCIE: Molesta
Wciąż nastukany, ej, ty – weź to doceń
Te koncerty, melanże i nieprzespane noce
Jak pokazuje bogata historia polskiego rapu, słuchacze docenili dwie rzeczy związane z Molestą, o których musimy powiedzieć. Pierwsza to ta, że występy klasycznego składu z Warszawy wciąż kipią zajawką, bo jego członkowie wciąż kochają i rap, i hip-hop. Druga – powrót klasyków, który dokonał się m.in. za sprawą utworu, co nie dziwi, Powrót. Trudno nawet typować, co wybrzmi na Śląskim, taka jest to dyskografia!
O.S.T.R.
Choć zamieszane w to nie jeden koncern, pomyśl
Co jest dziś, końcem jak dla mnie początkiem jest koncert ziomy
Słowa Ostrego, które padły w numerze Program z Jazzu w wolnych chwilach, okazały się prorocze po wielu latach. Legenda z Łodzi miała mrożące krew w żyłach zawirowania zdrowotne rzutującego zarówno na życie osobiste, jak i to rapowe. Dzięki uporowi reprezentant Asfaltu powrócił na koncertowy szlak i nie zamierza się zatrzymywać, raz po raz pokazując, że pasja czyni cuda. Każde tak duże wydarzenie jak to, za którym stoi JIMEK, to jego ogromne święto.
Paktofonika
Mini koncerty na świeżym powietrzu
Na ławce, te większe na scenie w budynku
Ktoś mógłby powiedzieć, że te wersy Rahima z nieustająco kultowej Kinematografii źle się zestarzały. My jednak powiemy inaczej – zestarzały się świetnie! Po ponad 20 latach widać, jak trudną, a zarazem imponującą drogę przeszedł tragicznie zdekompletowany skład. Kolejny etap zostanie dopisany na jego rodzinnym Śląsku, co Rah i Fokus muszą postrzegać jako wyjątkowe okoliczności.
Płomień 81
Nasze dni i teksty, ciągła zabawa
Koncerty i dreszczyk gorący jak lawa
Czas polecieć klasycznym, acz undergroundowym follow-upem: pozmieniało się dookoła, co? Ten dwuwers Onara pochodzi z wydanego w roku 2000 krążka Nasze dni, a dokładniej z utworu To są nasze dni. Panowie zdążyli stać się żywymi, nadal aktywnymi legendami polskiej rap-gry, więc też zdecydowanie spoważnieli, ale – nomen omen – ognia im nie zabraknie. O tym jednak musicie się przekonać na własne oczy i uszy.
Tede
Od koncertu do koncertu, od nagrywki do nagrywki
Zrozumiałem, że bez sensu napierdalać to, co inni
Wizjoner. Innowator. Pionier. Do Tedego pasuje dużo określeń, które wskazują na jego niestandardowość w poruszaniu się w świecie polskiego rapu – i pod względem muzycznym, i promocyjnym. Warszawiak nadal ma na siebie dużo pomysłów, dzięki czemu utrzymuje się na wysokim poziomie popularności, a do tego nie miga się w kwestiach koncertowych. Co skill, to skill!
JIMEK & GOŚCIE: Young Leosia
Mam słownik jak MC i Baggy te spodnie
Mam pełne koncerty, a booker pieniądze
Chociaż te linijki pojawiły się w gościach (dokładniej w tracku Jacusia), to pasują do tekstu. Ba, można byłoby powiedzieć, że dzięki nim Young Leosia pokazała, iż nie tylko dobrze radzi sobie w opcji występowania na żywo, ale też czuje przynależność do środowiska rapowego. Rozumie to także JIMEK, który – dla wielu niespodziewanie – zaprosił artystkę do Chorzowa. Jej występ będzie więc jednym z najszerzej komentowanych, jesteśmy tego pewni!
