Czytasz teraz
Kielce – przewodnik po mieście lumpeksów | Wycieczka plus
Polecamy

Kielce – przewodnik po mieście lumpeksów | Wycieczka plus

Going. MORE i Turnus łączą siły. Wycieczka plus to nowy cykl, którego celem jest przedstawianie polskich miast i miasteczek wraz z ich atrakcjami.

Wycieczki plus to cykl wycieczek organizowany przez Going. MORE oraz Turnus. Raz w miesiącu wybrani przez nas Turnusowicze jadą w wymarzone miejsce w Polsce, aby spędzić tam czas i zrobić relację ze zwiedzania. Każda Wycieczka plus zakończona jest publikacją mini przewodnika, w którym będzie można znaleźć trasę wycieczki, polecane miejsca i przygody Turnusowiczów. Na pierwszy ogień Kielce i jego legendarne lumpeksy wraz z tradycyjną kuchnią.

Kielce – miasto lumpeksów (podobno)

Pierwszą wycieczką z serii Wycieczek plus była podróż Kingi Dobosz i Tomka Paszkowicz do Kielc. Nasi przewodnicy wybrali to miasto ze względu na obietnicę odwiedzenia najlepszych secondhandów w Polsce, bo tak mówi się o Kielcach. 

ZOBACZ WYCIECZKĘ PLUS NA IG

Kielce – lumpeksy, które warto sprawdzić

Na Czarnowskiej obok ronda (najczęściej polecany lumpeks) 

Kielce lumpeksy

Na Seminaryjskiej obok bazarów

Kielce lumpeksy

Jeden z czterech wielkich sklepów sieci Vive Profit

Kielce lumpeksy

Podczas wycieczki po mieście warto zajrzeć na miejskie targowisko przy Centrum Kultury. Znajdziecie tam mnóstwo ciekawostek i inspiracji – nasi przewodnicy polecają odwiedzić budkę z kapciami!

Kielce – gdzie zjeść pysznie i tradycyjnie?

Piekarnia pod telegrafem

Winnica obok Kieleckiego Centrum

lumpeks kielce

Żarkoje to sycący gulasz wołowy zapiekany i podawany w glinianym garnku. Na wierzchu znajduje się „czapa” z ciasta drożdżowego, która konsystencją przypomina ciasto chlebowe, w Winnicy w Kielcach gulasz podawany jest z drożdżówką na górze. Z wegetariańskich opcji polecamy prażoki, a na deser placek spod kamienia (to pyszne ciasto!)

Centralny Bar Mleczny

Kielce lumpeksy

Bar Planty

Kielce lumpeksy

Wrażenia po wypadzie

Pierwszym co przykuło naszą uwagę był nowy dworzec autobusowy. Znajduje się tu wyposażona w komputery i internet biblioteka miejska. Osoby spoza Kielc, które dojeżdżają tu do szkoły mogą wygodnie poczekać na swój powrotny autobus. Dworce zwykle kojarzą się mrocznie i niebezpiecznie, Kielce pokazują, że da się inaczej.

Postanowiliśmy, że zamiast klasycznego zwiedzania 'najciekawszych miejsc w Kielcach’ udamy się do lumpeksów. Byliśmy w vive profit – mega duże miejsce i bardzo nam się podobało. Urządziliśmy tu konkurs na najlepszą stylizację. Tomek wybrał outfit dla mnie a ja dla Tomka. Po wyjściu z vive wymieniliśmy się wrażeniami z pewną kielczanką, która również wybrała się tego dnia do vive. Pani była niepocieszona. Opowiadała, że ceny fajne, ale w dzień dostawy, już od piątej rano, stoją w kolejce do lumpeksu osoby, które handlują zakupionym w nim towarem, w związku z tym ciuchy są mocno przebrane. Kielczanka poleciła nam second hand na Czarnowskiej, niedaleko dworca autobusowego. Tutaj jednak zawód, w lumpeksie nie było przebieralni. Ostatni lumpeks, w którym byliśmy mieści się przy bazarze, trafiliśmy na najtańszy dzień, więc było mało rzeczy, ale udało mi się kupić spodnie za 5 zł.

Zobacz również
Featy w rapie

Chcieliśmy bardzo poznać kielecką kuchnię, zjedliśmy polecone przez turnusowiczkę pyzy z mięsem w urokliwym Barze Planty. Pyzy podawane są po trzy, ale radzimy zamówić dwie, bo są mega duże i sycące. Niestety w barze nie znaleźliśmy toalety.

Ogólnie pobyt w Kielcach na mega plus i bardzo chętnie tu jeszcze wpadniemy!

Wycieczkę prowadzili: Kinga Dobosz (@unstable.context) oraz Tomek Paszkowicz (@tomek.paszkowicz)

Copyright © Going. 2024 • Wszelkie prawa zastrzeżone

Do góry strony