Sezon na te grzyby rozpoczął się pod koniec czerwca i nadal trwa w najlepsze. Wciąż można je zebrać w lesie i samodzielnie przyrządzić, ale istnieje też równie smaczna alternatywa – odwiedziny w którejś ze stołecznych restauracji.
Lisiczka, stągiewka jadalna, stroczek lisica, pieprzyk jadalny albo – zgodnie z klasyfikacją biologiczną – pieprznik jadalny. Kurki bywają nazywane na wiele różnych sposobów, a w kuchni mają równie wiele zastosowań. Nadają charakterystyczny smak zupom i sosom. Dobrze współgrają z mięsem i zgrabnie uzupełniają kremowe risotto. Moglibyśmy pisać tak bez końca, ale lepiej przekonać się o tym na własnych kubkach smakowych. Sprawdźcie, gdzie!
Burgery w stolicy? Nic prostszego!
Kurki w Warszawie: PEZZO
gdzie: Francuska 31
Miłośnicy pizzy mieszkający na Saskiej Kępie i w okolicach znów mogą czuć się rozpieszczeni. PEZZO, które specjalizuje się w tzw. canotto, czyli neapolitańskiej odmianie włoskiego placka z wysokimi, wyrośniętymi rantami, niczym wprawieni w bojach grzybiarze trzyma rękę na pulsie. Na Francuskiej skosztujemy dwóch wariantów przysmaku z kurkami. W Finferli towarzyszą sosowi na bazie zielonego pieprzu i parmezanu. Finferli Due zderza je zaś ze speckiem, ricottą oraz crème fraîche – orzeźwiającą, lekko kwaśną śmietaną.
U Wieniawy
gdzie: pl. Piłsudskiego 9
Na nieco bardziej elegancki obiad lub kolację polecamy wizytę w restauracji, która z powodzeniem odtwarza, co stymulowało kubki smakowe mieszkańców Warszawy. Lokal nazwany na cześć Bolesława Wieniawy-Długoszowskiego, żołnierza i entuzjasty biesiad wszelkiej maści, konsekwentnie opiera się efemerycznym kulinarnym modom. Kurki są jednak ponadczasowe, dlatego zjemy je tam i w 2023 roku. W jakich wariantach? Ano na maśle, ze śmietaną, z bobem lub jako farsz świeżych kwiatów cukinii. Entuzjaści mięsa spróbują ich z żołądkami gęsimi i żebrem wołowym.
Kurki w Warszawie: Muzealna
gdzie: al. Jerozolimskie 3
Po wizycie w Muzeum Narodowym, gdzie poza wystawami stałymi zobaczycie teraz m.in. najnowsze nabytki instytucji oraz ekspozycję prac polskich rzeźbiarek XIX i XX wieku, warto wrzucić coś na ząb. Dzięki Muzealnej nie będziecie musieli daleko się wybierać – restauracja jest w tym samym gmachu. Teraz nadarza się dodatkowa okazja ku temu, żeby przetestować jej menu. Sezonowa wkładka wprowadza kurki z wołowym tatarem, ogórkiem małosolnym lub takie otoczone śmietaną i serem bursztyn.
Kieliszki na Próżnej
gdzie: Próżna 12
Niedawno informowaliśmy o szczęśliwym rozdaniu gwiazdek i innych wyróżnień przyznawanych przez inspektorów Michelin. Jedno z nich, znak jakości Bib Gourmand, przypadło w udziale Kieliszkom na Próżnej. Lokal położony w samym sercu Warszawy od wielu lat zaprasza na przystawki, dania główne i desery, którym partnerują wyrafinowane, starannie wyselekcjonowane wina. Tego lata nie zabrakło u nich kurek z klasycznymi kluskami z białego twarogu albo przy lekkiej cielęcinie.
Kurki w Warszawie: Restauracja Akademia
gdzie: Różana 2/61
Przed chwilą wróciła z dwutygodniowego urlopu, żeby ze zdwojoną siłą wykarmić nawet te najwybredniejsze podniebienia. Jak załoga mokotowskiej Akademii zamierza zrobić to tego lata? No pewnie, że z pomocą kurek! Apetycznych grzybów spróbujecie w wersji bardziej sauté, czyli na maśle lub śmietanie. W daniach głównych pojawiają się u boku sandacza, polędwicy wołowej i na risotto. Na Waszych talerzach beztrosko wylądują też w gęstej, aromatycznej zupie.
Trattoria Prima Pasta
gdzie: Plac Wilsona 2
– To restauracja, gdzie określenie „włoska kuchnia” to znacznie więcej niż tylko słowa – piszą sami o sobie. Gdy przekroczy się próg ich lokalu, trudno tego nie odnotować. Przyjazna obsługa, klimatyczny wystrój i świeże składniki w daniach to rezultat systematycznej, ciężkiej pracy żoliborskiego lokalu. Trattoria Prima Pasta nie spoczywa przy tym na laurach i niedawno zaprezentowała kolejne menu sezonowe. Kurki kryją się tu w sosie winnym, na pizzy lub tuż obok eskalopków cielęcych. Uwaga, jest też risotto!
Kurki w Warszawie: Altro Locale
gdzie: Willowa 9
Po odwiedzinach Żoliborza przenosimy się na jedną z piękniejszych ulic Starego Mokotowa. Inna dzielnica, ale wykwintna kuchnia włoska pozostaje ta sama. Altro Locale, które przez cały rok specjalizuje się w pastach, rybach i sałatach, latem również stawia na kurki. W sezonowym pappardelle idą łeb w łeb z truflami, zaś w risotto akompaniują bobowi i serowi taleggio. Stanowią także element jednej z przystawek – bruschetty obficie posypanej parmezanem.
alewino
gdzie: Mokotowska 48
Oto drugi zdobywca znaku jakości Bib Gourmand w naszym zestawieniu. alewino początkowo funkcjonowało tylko jako sklep z winami, ale z czasem zaczęło oferować gościom jedzenie na ciepło i zimno. Karta dań restauracji pozostaje krótka, treściwa i podlegająca wielu sezonowym rotacjom. Kurki są w niej reprezentowane w dwóch potrawach. Albo zjecie je razem z fasolką szparagową i słodkim zabajone, albo na risotto ziołowym z truflą i ostrym cayenne. Żonglerka smakami gwarantowana!
