Warszawskie teatry na lato: kibice Legii, Erazmusy i ekozagłada
"Znaczy ogólnie to interesowania, zainteresowania to dyskoteki, chłopaki i ogólnie…
Wakacje w warszawskich teatrach staną pod znakiem zmian klimatycznych, performansów i niecodziennych spotkań. Sprawdź, których wydarzeń nie możesz przegapić najbliższym czasie !
Okres letni obfitujący w plenerowe koncerty, imprezy pod gołym niebem i festiwalowe wyjazdy, nieco odciąga nas od teatralnych doświadczeń. Większość instytucji właśnie z tego powodu czasowo zawiesza swoją działalność, zmienia ofertę programową, bądź wyrusza w Polskę, by jak ekipy Nowego Teatru i TR Warszawa, prezentować efekty swojej pracy chociażby na Open’erze. Co w takim razie znajdziemy w letnim repertuarze warszawskich teatrów?
Teatr Powszechny stawia na ekologię i temat katastrofy klimatycznej, z którą (na własne życzenie) toczymy obecnie nierówną walkę. Lipiec przyniesie nam m.in. kolejne spotkanie w ramach Rozmów o klimacie. Tym razem w Ogrodzie Powszechnym skupimy się na „psychologii klimatu”. Brzmi enigmatycznie? Dyskusje będzie dotyczyć ludzkich postaw wobec zmian klimatycznych – dlaczego jedni tę wiedzę wypierają lub negują, a inni w trosce o naszą przyszłość potrafią zmienić codzienne nawyki i przyzwyczajenia. Jak w takim razie komunikować zachodzące zmiany tak, by docierały do świadomości mas? Odpowiedzi udzieli nam w ten piątek psycholożka dr Magdalena Budziszewska. Poza tym lipcowe poniedziałki przyniosą nam pokazy filmów związanych z festiwalem Millennium Docs Against Gravity.
W wakacyjno-letnim sezonie bez wytchnienia pracuje też Nowy Teatr. Gdy zajrzymy do programu odbywających się tam w najbliższym czasie wydarzeń, zobaczymy m.in. zaplanowaną na 11 lipca premierę spektaklu Anny Smolar – Erazm/Erazmus. Będzie to post-operowy portret ojca humanizmu – Erazma z Rotterdamu, który skonfrontowany zostanie ze studentami uczącymi się poza granicami swoich krajów w ramach programu Erazmus. Twórcy pochylają się nad tezami o rozpadzie europejskiej wspólnoty i humanistycznych idei, dla których ratunkiem być może są właśnie ci młodzi stypendyści.
Poza tym, warto zobaczyć też multimedialną konstrukcję, stojącą na placu Nowego Teatru od końca czerwca. Składająca się z trzech kontenerów, mobilna instalacja filmowa znalazła się tam z okazji 100-lecia powstania filmu „Gabinet doktora Caligari„. uznawanego za jedno z najwybitniejszych dzieł niemieckiej kinematografii. Jeśli natomiast brakuje Wam performatywnych akcji, to wpiszcie sobie do kalendarza wydarzenie z 24 lipca. Odbędzie się wówczas słynny już performance Zrób Siebie. Odpowiedzialna za koncepcję całego zajścia Marta Ziółek, zabierze nas do miejsca pomiędzy siłownią, imprezą techno i świątynią mindfullness, ukazując przy okazji płynną, wciąż zmieniającą się tożsamość współczesnego człowieka. Całość dopełni muzyka Lutto Lento.
Co słychać w najbliższych miesiącach w Teatrze Studio? Po pierwsze, odbiegając trochę w przyszłość – spektakl Kibice. Stworzony przez ekipę z Teatru Żydowskiego, wystawiany w przestrzeniach teatru w PKiN, jest eksperymentalną wariacją o dwóch wydawałoby się skrajnie odległych od siebie grupach społecznych. W wyreżyserowanej przez Micha Buszkiewicza sztuce, widownia aktywnie uczestniczy w scenicznych zajściach (jest m.in. zachęcana do śpiewania kibolskich piosenek), a twórcy zastanowią się nad motywami, korzyściami i sposobami powstawania zbiorowych tożsamości.
W lipcu natomiast załapiemy się jeszcze na Drugą Naturę. Historia nawiązująca do postaci Poli Nireńskiej – tancerki i choreografki, do końca życia zmagającej się z powojennymi traumami – skupia się na wpływie Zagłady na środowisko naturalne. Takie ekobójstwo ma miejsce ponownie, ponieważ natura staje się ofiarą niszczących wszystko na swojej drodze aspiracji człowieka. Brzmi ciekawie, więc warto sprawdzić co wydarzy się na Scenie Tańca Studio między 26 a 28 lipca.
"Znaczy ogólnie to interesowania, zainteresowania to dyskoteki, chłopaki i ogólnie takie takie. Ale w miarę to nauka mnie najbardziej kręci i w ogóle mam nadzieję na przyszłość". Ponadto uliczne trendy, szeroko pojęty lifestyle i eksplorowanie warszawskich zakamarków. Często nie śpię, bo scrolluję TikToka.