Po tragedii, która dotknęła Linkin Park, dalsza działalność grupy stała pod znakiem zapytania. Niespodziewanie zespół wrócił z ważnymi informacjami.
Czas wrócić na szczyt
Linkin Park to zdecydowanie jeden z najbardziej ikonicznych zespołów powstałych na początku XXI wieku. Popularność grupy przełożyła się na 100 milinów sprzedanych płyt oraz oddaną rzeszę fanów wyczekujących kolejnych krążków. Artyści byli na szczycie, a ich pozycja na rynku zaznaczała się coraz bardziej. Niestety nie każdy członek zespołu był w stanie unieść ciężar tak wielkiej kariery. Problemy psychiczne oraz uzależnienia popchnęły wokalistę grupy Chestera Benningtona do samobójczej śmierci w 2017 roku. Od tamtego wydarzenia zespół nie mógł się podnieść.
Po siedmiu latach od tragedii grupa nieoczekiwanie ogłosiła pełnoprawny powrót. Słuchacze powinni przygotować się na świeżą płytę, trasę oraz poznanie nowej wokalistki, czyli Emily Armstrong. Dodatkowo skład grupy zasili również perkusista Colin Brittain.
Choć Jaime, syn Chestera Benningtona, uderzył w Mike’a Shinodę i jego decyzję, nic nie wskazuje na to, by plany Linkin Park miały się zmienić. W sieci pojawił się już najnowszy singiel zespołu zatytułowany The Emptiness Machine będący zapowiedzią albumu From Zero.
Niedawno usłyszeliśmy nowość spod szyldu Linkin Park. Pojawił się w niej Chester Bennington
Linkin Park rusza w trasę
Linkin Park zaprezentował nowych członków zespołu przy okazji występu, który odbył się w nocy z 5 na 6 września. Wydarzenie było transmitowane na żywo, a podczas jego trwania grupa poinformowała fanów o nadchodzących nowościach. Trzeba przyznać, że muzycy wiedzą, jak zwrócić na siebie oczy całej branży.
Trasa promująca wznowienie działalności rozpocznie się już 11 września w Kalifornii. Finalnie w ramach From Zero World Tour grupa zagra sześć koncertów, które odbędą się na terenie USA, Anglii, Niemiec, Korei Południowej oraz Kolumbii. Będą to pierwsze występy grupy od momentu koncertowego hołdu złożonego Chesterowi w 2017 roku.
