
Kolektywny umysł członków redakcji Going. MORE
Najpierw Lorde zapowiedziała wydanie singla What Was That, potem wykonała go na żywo, a na koniec go wydała. Czy czwarta płyta będzie powrotem do korzeni?
Trzy wcielenia, które wstrząsnęły popem
Lorde może i nie ma ogromnego dorobku artystycznego, ale to, co już wydała, odcisnęło spore piętno na popkulturze. Pure Heroine (2013) był debiutem wymarzonym. 16-letnia wtedy artystka zachwyciła swoją dojrzałością liryczną, a jej manifest młodego pokolenia, które czuje się odcięte od wielkomiejskiego glamouru i blichtru popkultury, sprawił, że nie tylko stała się rozpoznawalna na całym świecie, ale też dostała pierwszą w karierze statuetkę Grammy za singiel Royals.
Melodrama (2017) była natomiast próbą prześwietlenia utraconej pierwszej miłości, rozstania i samotności w młodym, dorosłym życiu. – Dopiero gdy przeżyłam złamane serce, wyprowadziłam się z domu [rodziców] do własnego i spędziłam dużo czasu zupełnie sama, zdałam sobie sprawę, że mam bardzo poważne, żywe uczucia, które muszę wyrzucić z siebie – opisała pracę nad albumem w rozmowie z Vanity Fair w 2017 roku. Ten krążek też okazał się hitem. Zadebiutował na pierwszym miejscu listy Billboard 200 w USA, sprzedając się w pierwszym tygodniu w liczbie 109 tysięcy egzemplarzy.
Ostatnie wydawnictwo, Solar Power (2021), było początkiem nowej ery, która niekoniecznie wszystkim się spodobała. Smutek i młodzieńcza złość ustąpiły letniemu słońcu, przyrodzie, minimalizmowi i wewnętrznemu spokojowi. Zaskoczyło też brzmienie – spokojne, akustyczne, wręcz medytacyjne. Nie tego spodziewali się fani, a ich zawód połączył siły z umiarkowanym sukcesem komercyjnym.
Skradła serca Taylor Swift i Olivii Rodrigo. Kim jest Gracie Abrams?
Lorde: zbliża się coś wielkiego?
Jak można łatwo wywnioskować, przerwa wydawnicza trwała u Lorde cztery lata. 9 kwietnia 2025 roku piosenkarka wrzuciła na swoim oficjalnym koncie na TikToku krótki fragment niepublikowanej piosenki. Wideo przedstawia autorkę spacerującą po Washington Square Park w Nowym Jorku i śpiewającą słowa: Since I was 17 / I gave you everything / Now we wake from a dream / Well baby, what was that?.
Na stronie internetowej dostaliśmy tytuł nowego singla, czyli What Was That, wraz z linkami do zapisania się na premierę. Później twórczyni zrobiła zamieszanie we wspomnianym WSP. Zapowiedziała w mediach społecznościowych, że tam zagra, a niedługo później służby zamknęły wydarzenie. To nie zraziło fanów, którzy czekali ponad godzinę, po czym zobaczyli Deva Hynesa z Orange Blood, a także artystkę.
Najważniejsze jednak, że live’owa akcja poprzedziła premierę. 24 kwietnia ukazał się wspomniany kawałek What Was That. Kompozycję stworzyli Jim-E Stack, współpracownik Dominika Fike’a, oraz Daniel Nigro, pracujący m.in. przy powstawaniu utworów Chappell Roan. Warto w tym miejscu postawić pytanie: a co z nowym albumem artystki? Tego jeszcze nie wiadomo.
Kolektywny umysł członków redakcji Going. MORE