Ponad 170 tysięcy widzów i widzek zasiadło przed ekranami kin i komputerów w trakcie ostatniej edycji MDAG. Czy najbliższa hybrydowa odsłona festiwalu pobije rekord? Poznaliśmy nowe daty święta kinomaniaków.
Festiwale filmowe w trakcie pandemii zdecydowanie zyskały na popularności. Dzięki wymuszonej hybrydowej lub całkowicie wirtualnej odsłonie wiele z nich dotarło ze swoim repertuarem do szerszej publiki. Nie inaczej stało się z Millennium Docs Against Gravity. Największy festiwal filmów dokumentalnych w Polsce we wrześniu zeszłego roku odbył się w kinach, by w październiku powrócić na ekrany laptopów i komputerów. Zwyczajowo odbywający się w maju festiwal tym razem został przeniesiony. Decyzja związana jest bezpośrednio z ostatnią konferencją premiera, w trakcie której zapowiedziano otwarcie kin na 29 maja. Millennium Docs Against Gravity to ponad 1300 projekcji każdego roku. Ogólnopolskie przedsięwzięcie trudno w tak krótkim czasie przenieść o kilka czy kilkanaście dni. W trosce o jakość wydarzenia i bezpieczeństwo publiczności zdecydowano się na drugą połowę roku. Kolejna edycja zapowiedziana została na okres od 3 do 12 września stacjonarnie w Warszawie, Wrocławiu, Gdyni, Poznaniu, Katowicach, Lublinie i Bydgoszczy, natomiast część online potrwa od 16 września do 3 października.
Mamy nadzieję, że zostaniecie z nami i obiecujemy, że nie ucierpi na tym wspaniały tegoroczny program, którym tak bardzo chcemy się z Wami podzielić. Wszyscy, którzy zakupili karnety i akredytacje, będą mogli skorzystać z nich w terminie wrześniowym lub uzyskać zwrot środków – zapewniają organizatorzy.
Zdecydowanie warto poczekać na jesienną odsłonę MDAG. W programie przygotowano m.in. dwie nowe sekcje filmowe. „Alfabet protestu” skupia się na tych, którzy wierzą, że ich działania mają znaczenie. O determinacji i odwadze opowie nam Michał Bolland, który w głośnym obrazie 7-My Sierpnia skupia się na środowisku LGBT+. Trzymający rękę na pulsie reżyser prezentuje ofiary nagonki, którą w 2020 roku wspierał polski kościół i politycy. To ważny głos w debacie publicznej. Z kolei Mikołaj Borowy ogniskuje uwagę na równie aktualnym temacie kryzysu klimatycznego. Przez postać Janki w Ostatnim pokoleniu pokazuje niepewność jaka dominuje wśród młodych, ale i napędzaną gniewem i poczuciem niesprawiedliwości chęć zmiany.
„Oblicza Ameryki Łacińskiej” to kolejna nowość w programie MDAG. Razem z reżyserami i reżyserkami zgłębimy niezbadane dotąd meandry regionu, który w Polsce nie jest zbyt dobrze znany. Razem z reżyserem Brunem Santamaríą Razo wybierzemy się do Meksyku, by obserwować przemianę szesnastoletniego Ñoño. Wieczorami przebierający się w sukienki młody chłopak skrzętnie ukrywa swoje prawdziwe ja. Gdy w rodzinnej miejscowości organizowany jest festyn, dochodzi do tragedii. Jeszcze nie dziś to wzruszająca opowieść o poszukiwaniu własnej tożsamości. Pod plugawym niebem to z kolei opowieść o jej utracie. Álvaro S. Pulpeiro opowiada o kryzysie państwa, który staje się jednocześnie kryzysem człowieczeństwa. Reżyser szczegółówej analizie poddaje popadającą w anarchię Wenezuelę.
Te i inne filmy będziecie mogli obejrzeć już na jesieni w formie online i w kinach.
Chodzę na wystawy, piszę o nich i je polecam. Z wykształcenia historyczka sztuki i fotografka, z zamiłowania kartomantka. Ezo tematy nie są mi obce. Lubię rozmawiać, szczególnie z kobietami i o kobietach. Jestem związana z Radiem Kapitał, gdzie współprowadzę "Tarotiadę" i mam swoje solowe pasmo "Czeczota".