Nie ukrywamy, że cała ekipa Going. to fani pysznej szamki. Kiedy tylko usłyszymy coś o chrupiącej pizzy, rozgrzewającym curry czy babcinych pierogach – od razu biegniemy jak szaleni. Prezentujemy Wam krótką listę kilku miejsc, od których nie możemy się ostatnio uwolnić. Zobaczcie, gdzie jedliśmy w ubiegłym tygodniu:
Uwielbiamy Bibendę za jej uczciwe jedzenie – przepyszne, przygotowane ze zdrowych składników i wizualnie zachwycające. Do tego dochodzą chyba najlepsze ceny w mieście, jeśli chodzi o stosunek wydawanego hajsu do jakości bibendowej szamki. Jesień to sezon na gęsinę, dlatego skosztowaliśmy piersi z gęsi z wędzoną gruszką, tłuczoną marchewką i sosem z białego wina i zielonej herbaty. Do tego pęczak jabłkowo-cebulowy z dojrzewającym kozim serem oraz genialny tatar z gęsiny na przystawkę. Gastronomiczny orgazm.
Kultowe miejsca na mapie Warszawy i posiadaczka jednego z najładniejszych szyldów – Cafe Mozaika, to bez dwóch zdań przepyszna kuchnia. Często zdarza nam się wpadać tam na lunche, bo nieopodal mamy biuro Going. Klasyczna wątróbka z cebulką i młodymi ziemniaczkami? Za każdym razem nie możemy się oprzeć. Najbardziej instagramowy neon w okolicy? Bez dwóch zdań!
Na ostatniej wizycie w Reginie spróbowaliśmy pizzy zupełnie innej, niż w ta serwowana w większości lokali. Ciasto było wspaniałe – puszyste, słodkawe, a brzegi lekkie i dodatkowo przyjemnie spieczone. Najbardziej zachwycają nas ciekawymi połączeniami składników: figi, miód, anchovies, sezam, ricotta, mozzarella czy kalmary z sosem śliwkowym. Do tego fantazyjne drinki i smaczna chińska kuchnia, która znacznie różni się od tego, co podaje większość azjatyckich “budek”. Często wracamy i za każdym razem oblizujemy palce. Jeśli natomiast macie ochotę na burgery, to wpadajcie do Między Bułkami. Przyszliśmy, spróbowaliśmy i wyszliśmy bardzo zadowoleni. Wysokiej jakości mięso, smaczne pieczywo i ciekawy wybór dodatków – jesteśmy na tak!
Z kolei Wegemama to zdecydowanie miejsce Going.: codziennie inny, przepięknie podany lunch, a dania główne tak ogromne, że można się nimi porządnie najeść! Przychodzimy tutaj od samego początku i za każdym razem nie możemy się nachwalić – wspaniały lokal, z niesamowicie przyjazną atmosferą i przemiłą obsługą. Wracając na chwilę do smaków Azji – dopiero niedawno trafiliśmy do nowego miejsca na ulicy Koszykowej – Koreanki. W międzyczasie, nieopodal zdążyła powstać siostrzana restauracja, czyli Vietnamka, ale my póki co nacieszyliśmy się ostrymi smakami Korei. Tamtejszy bibimbap to prawdziwe niebo w gębie i festiwal wielu smaków. Wcale nie gorzej prezentuje się bulgogi i makaron z batatów. Nie zapomnijcie spróbować tamtejszego kim chi, bo jest wyborne!
Szczerze powiedziawszy, cały zespół Going. kocha azjatycką kuchnię. Z tego powodu, kolejnym miejscem, w którym zgrzeszyliśmy łakomstwem był Vegan Ramen Shop. Malutka przestrzeń na Saskiej Kępie szybko zyskała status kultowej, a ludzie wchodzą tam drzwiami i oknami, byle tylko móc spróbować pysznego ramenu. Jeśli zastanawialiście się, czy można zrobić smaczny ramen, pozbawiony zupełnie mięsa i jajek, to uspokajamy – można i to jak! Ten w Veganie jest po prostu genialny – nam najbardziej smakowała jego grzybowa wersja. Jesteśmy przekonani – to miłość od pierwszego wejrzenia!
Nie możemy się już doczekać kolejnych jedzeniowych doświadczeń!
nasze rekomendacje znajdziecie w zakładkach Najedz się w mieście:
Warszawa | Trójmiasto | Łódź