Nocny Market, czyli jeden z najciekawszych gastronomicznych adresów w stolicy, zaczął działać w pierwszych dniach maja. Szykujcie się na masę pyszności do skosztowania w każdy kolejny weekend.
Ludowa wiedza uczy nas, że o rozpoczęciu wiosny nie świadczy pojedyncza jaskółka. Możemy jednak wyrokować, że rozpalone neony Nocnego Marketu to jednoznaczny symbol jej startu. Od 5 maja na nieczynnym peronie przy stacji Warszawa Główna, niektórzy smażą, pieką i gotują, by inni mogli to wszystko zjeść.

To już ósmy sezon nocnych spotkań przy Towarowej 3. Jak zapowiadali organizatorzy, należy spodziewać się: najciekawszych spotkań, tylko dobrych powrotów, ekscytujących debiutów i jeszcze kilku niezłych niespodzianek. I rzeczywiście, otwarcie sezonu przeżyliśmy w zróżnicowanym i nawilżającym kubki smakowe gronie.

Szeroki wachlarz jedzeniowych propozycji aż prosi się o wizytę w szerszym gronie. Dzięki temu możemy potestować kilka różnych opcji. My wybraliśmy bogate w dodatki frytki z Owca Showroom Food, klasyczną japońską przekąskę krewetkową od Yako Tako i koreańskie kurczaki w panierce z Ouch.Warsaw. Na pewno jednak musimy wrócić na focaccię z FOCA POINT by Grill Bastards (spójrzcie na zdjęcie powyżej, przecież to piękna chlebowa chmurka!) i neapolitańską pizzę z Włoskiego Strajku. I choć uwielbiamy ich stacjonarne miejscówki, na pewno damy się nakarmić ekipie Ahaan (kuchnia Tajlandii) i NOLA (nowoorleańskie smakołyki).

Nocny Market. Godziny otwarcia
Jeśli lista miejscówek wzbudziła Wasz entuzjazm i apetyt, mamy super wiadomość. Od 11 maja Nocny Market będzie czynny aż 4 dni w tygodniu. W czwartek zjecie tu od 17:00 do północy, w piątki i soboty od 17:00 do 1:00, a w niedziele od 16:00 do 23:00.
Sprawdź też: w poniedziałek praca, w niedzielę techno. Smolna Sunday pogodzi te rzeczy
Szefowa działu kreatywnego Going. Piszę i rozmawiam o książkach, feminizmie i różnych formach kultury. Prowadzę audycję / podcast Orbita Literacka. Prywatnie psia mama.