Oki jak Podsiadło i niestosowny Vito Bambino. Anna Maria Żurek o Odkryciach Empiku
Redaktor naczelny magazynu Going. MORE, współpracownik tygodnika Polityka i kwartalnika…
Anna Maria Żurek, współtwórczyni marki Going., jest naszą reprezentantką w jury Odkryć Empiku w kategorii Muzyka. Nie mogliśmy więc nie zapytać jej zarówno o historię przedsięwzięcia, jak i jego teraźniejszość.
Ustalmy sobie jedną rzecz: czy po tych paru latach zasiadanie w jury Odkryć ciągle budzi w tobie emocje?
Anna Maria Żurek: Jestem czwarty raz w jury – od momentu, gdy Going. znalazł się w Grupie Empik. Zasiadanie w nim wciąż jest dla mnie ciekawe, bo dzięki temu mogę poznać muzykę, która mogła mi umknąć w ciągu roku, więc poszerzam horyzonty i playlistę. Ta kategoria to sygnał dla wszystkich, że w polskiej muzyce dzieje się bardzo dużo, że pojawiają się nowe nazwiska. Idea Odkryć zakłada czasami rzucanie światła na postacie, które są już rozpoznawalne, ale w danym roku zrobiły coś wyjątkowego lub zmieniły styl swojej twórczości. Takie nominacje są odbierane niejednoznacznie, bo ktoś jest długo na scenie, ale w ten sposób doceniamy w Empiku świeżość i zmianę. Ja jednak zawsze stawiam na rookies.
Jak wygląda proces wybierania finałowej piątki?
Anna Maria Żurek: Jurorki i jurorzy typują swoje pięć Odkryć i dalej na finałową piątkę wchodzi pięć nazwisk, które powtarzały się najczęściej. Co ciekawe nie pamiętam sytuacji, by zdarzył się jakiś remis. Później następuje spotkanie i narada, kto zgarnie pierwsze miejsce.
Burzliwa?
Anna Maria Żurek: I to jak. Podobno zawsze najbardziej ze wszystkich kategorii wrze właśnie w muzyce. W tym roku poszliśmy na rekord, jeśli chodzi o temperaturę i brak jednoznaczności. Nie mogę oczywiście zdradzić jeszcze, kto wygrał, ale tegoroczne Odkrycie jest ciekawe i chyba nieco zaskakujące. Wpisuje się w myśl przewodnią Bestów 22: świat się zmienia. Zwyciężczyni lub zwycięzca śpiewa o zmianie w bardzo dojrzały sposób. Na pewno Szczyl i Daria Zawiałow powiedzą o tym nieco więcej ze sceny podczas gali.
Głos każdej z osób waży tyle samo?
Anna Maria Żurek: Zazwyczaj idziemy drogą eliminacji. Na koniec zostają dwa nazwiska i jest głosowanie. Musimy przekonywać się do swoich racji, a najlepszą metodą jest podrzucenie reszcie osób argumentów, z których nie zdawali sobie sprawy. Na przykład zwraca się uwagę na to, że ktoś nie pisze sobie sam tekstów, czy też, że nie występował jeszcze na dużej scenie, więc być może na nagrodę jeszcze za wcześnie.
Skoro było tak ostro, to pewnie długo siedzieliście na obradach?
Anna Maria Żurek: Mieliśmy zarezerwowane, zdaje się, dwie godziny, ale wyrobiliśmy się w półtorej. Ufff, nikt by tego dłużej nie wytrzymał. Nie dalibyśmy rady znów kręcić się w kółko, gdy na stole były już wszystkie argumenty. W pierwszych obradach uczestniczyłam, będąc na wakacjach poza Polską, pamiętam słaby internet, palące słońce i hałas. Rok później mieliśmy obrady covidowe. Dopiero rok temu spotkaliśmy się na żywo – i oby tak już pozostało. Mimo że było burzliwie i różnice zdań były bardzo duże, obrady są zawsze świetną i przyjemną okazją do dyskusji na tematy, które całą jurorską piątkę bardzo interesują.
Możesz zdradzić, w jaki sposób podchodzisz do typowania artystek i artystów?
Anna Maria Żurek: Staram się brać pod uwagę, poza własnym gustem i podpowiedziami z naszego goingowego zespołu, również perspektywę koncertową. Nie zawsze dziennikarze czy inne osoby tak do tego podchodzą, bo ograniczają się tylko do muzyki płynącej z głośników, na zasadzie: słucham i mi się podoba. Dla mnie bardzo ważne jest to, jaki artystka czy artysta ma kontakt z publicznością. Czasem w gronie nominowanych są osoby, które nie mają takich doświadczeń i dla mnie spadają na koniec kolejki. Szukam scenicznych osobowości.
Może powinna powstać osobna, niezwiązana ze sprzedażą kategoria występów?
Anna Maria Żurek: Byłoby to coś fantastycznego.
Ale na ten moment nasza kategoria biletowa dopiero drugi raz jest w gronie bestsellerowym. Tak jak w przypadku płyty czy książek – wygrywają najwięksi, czyli ci, którzy sprzedali najwięcej Klientom Empiku. Nie uwzględniamy tu konkurencyjnych kanałów sprzedaży, więc w topie są nasze wyłączności. Bardzo się cieszymy, że koncerty i festiwale znalazły się w tym konkursie.
Czy jest tu miejsce na ocenę jurorską? Chyba nie – model jest bardzo ściśle określony i sprawiedliwy. Ale może pora na inne nagrody, zagnieżdżone wyłącznie na naszym poletku? Musielibyśmy tylko zebrać szersze grono specjalistów, czyli nie tylko artystów i dziennikarzy, ale też choćby techników sceny. Z tego urodziłaby się nagroda dla branży, nie jednostki. Może to coś dla nas, czyli dla marki Going. Pomyślimy!
Zanim to się stanie lub nie – czy masz jakieś szczególne anegdotki z narad?
Anna Maria Żurek: Dwa sezony temu obok mnie w jury zasiadali Beata Kozidrak, Kortez i Agnieszka Szydłowska. Beata wówczas mocno typowała Rosalie., ale gdy przesłuchała nieznanego sobie Okiego, to powiedziała: wiecie, ja całe życie artystyczne kieruję się intuicją i jak pierwszy raz zobaczyłam Dawida Podsiadłę, to wiedziałam, że ten chłopak namiesza – to samo poczułam, gdy usłyszałam tego śpiewającego szybko jak pistolet chłopaka. Cóż, trzeba przyznać – królowa miała rację i wywróżyła mu niesamowitą karierę!
To na koniec powiedz, na jakie występy podczas Bestsellerów Empiku czekasz.
Anna Maria Żurek: W poprzednich latach zdarzało mi się wiedzieć wcześniej, jakie będą aranżacje, ale obecnie nie jestem w to aż tak mocno zaangażowana. Trudno mi więc powiedzieć, na co czekam, będę miała niespodzianki. Powiem zatem o zeszłym roku. Byłam zachwycona aranżami Wojtka Urbańskiego – szczególnie tym Testosteronu Kayah, który zaśpiewali Krzysztof Zalewski i IGO. Wiedziałam, że będzie taki utwór, miałam nastawienie bardziej na nie niż tak, ale wyszło niesamowicie. Drugie miejsce to Stanisław Sojka i Vito Bambino. To był banger, chociaż część publiki była oburzona, że u Vita wystaje spod bluzy t-shirt. Podobno to nie wypada obok mistrza Sojki.
Listę nominowanych do Bestsellerów Empiku 2022 znajdziecie tutaj!
Redaktor naczelny magazynu Going. MORE, współpracownik tygodnika Polityka i kwartalnika ZAiKS Wiadomości, a także rapowa głowa. W przeszłości dziennikarz prasowy magazynów Playboy, Esquire i CKM czy redaktor muzyczny newonce.