Słucham hip-hopu odkąd pamiętam. Do tego doszło zamiłowanie do humoru…
Jeden Świat to tytuł nowej piosenki w kompozycji Urbańskiego, na której wokalnie udzielili się Pezet i Natalia Szroeder. Utwór jest połączeniem dwóch pozornie odległych od siebie muzycznych światów.
Najnowsza premiera od jednego z najpopularniejszych oldschoolowych raperów oraz wielkiej popowej gwiazdy właśnie wylądowała. Utwór porusza tematy wszelakich różnic międzyludzkich oraz tego, jak te różnice wpływają na nasze relacje. Zarówno Pezet, jak i Natalia Szroeder zdecydowali się na bardzo artystyczne i emocjonalne podejście do tej tematyki.
Połączenie klasycznego rapu z delikatną, popową estetyką to kolejny przykład, jak dwie potencjalnie różniące się od siebie konwencje mogą łączyć, zamiast dzielić. Mimo mocno różniących się od siebie form ekspresji, Pezet i Natalia Szroeder starają się w Jednym Świecie stworzyć spójną, artystyczną całość.
Za podkład muzyczny odpowiada Urbański, kompozytor i producent, która ostatnio mocno zaznacza swoją pozycję w branży muzycznej. Ostatnimi czasy szczególnie pozytywnym echem odbijają się jego ścisłe współprace między innymi z Tymkiem. Jego kompozycje charakteryzują się częstym korzystaniem z prawdziwych instrumentów i bardzo wielowymiarowym podejściem do produkcji muzyki.
Wraz z premierą utworu otrzymaliśmy również teledysk. Za scenariusz i reżyserię odpowiada Tomasz Chrapusta. Całe video jest nietuzinkowym zbiorem scen i wątków wzbogaconym o modele 3D. Kontrast pomiędzy subtelną i delikatną stylistyką Natalii, a o wiele bardziej bezkompromisową sylwetką Pezeta jeszcze bardziej wybrzmiewa w formie wizualnej.
Pezet jest aktualnie także w trakcie promocji swojej najnowszej płyty. Muzyka Komercyjna ma się ukazać 30 września. Będzie to siódme pełnoprawne wydawnictwo rapera. Co więcej, Pezet niedługo po wydaniu swojego kolejnego albumu zamierza ruszyć w trasę koncertową, na którą bilety możecie kupić u nas. Do tej pory jego najnowsza płyta jest promowana przez 3 single; Jan Paweł, Mewa oraz Gangi w L.A.
Słucham hip-hopu odkąd pamiętam. Do tego doszło zamiłowanie do humoru internetowego - i tak powstał Raportażysta. Cała ta memiczna otoczka to tylko część mojej działalności - chcę również uderzać w poważniejszą publicystykę i znajdować w rapach bardziej wartościowe treści. Ostatnimi czasy doskonale odnajduję się także w tematach przyrodniczych i ekologicznych.