Czytasz teraz
Wskrzeszone melodie: najbardziej kultowe polskie sample wykorzystane w rapie (część pierwsza)
Muzyka

Wskrzeszone melodie: najbardziej kultowe polskie sample wykorzystane w rapie (część pierwsza)

polskie sample

Trendy pokazują, że sampling przeżywa którąś już młodość. Starsze utwory zyskują drugie życie dzięki kreatywnemu wykorzystaniu ich przez współczesnych twórców. Jakie polskie sample zostały użyte w naszym rapie?

Polskie sample mają to do siebie, że nawet najprostsza pętla może dać początek szlachetnemu, głębokiemu instrumentalowi. Muzyka sprzed kilku dekad autorstwa polskich artystów naprawdę ma duszę, co dostrzegają dzisiejsi producenci. Zapraszamy na przejażdżkę po ikonicznych polskich samplach użytych w rapie.

Art Brut pokazał, jak to robić

Prawdopodobnie większości słuchaczy motyw starych polskich sampli kojarzy się przede wszystkim z drugim krążkiem PRO8L3MU. Steez wyczarował legendarne już produkcje, opierając się na klasykach polskiej muzyki. Można też śmiało powiedzieć, że P83 wyprzedził rapowe trendy o blisko dekadę. To, co wtedy było oryginalnym, autorskim odchyłem producenta, dzisiaj każdy raper chce mieć na swojej płycie, o czym przekonamy się w dalszych przykładach. Wystarczy wspomnieć o numerze samplującym Ucieczkę Haliny Frąckowiak, choć oczywiście niemal każdy utwór z tego mixtape’u nadawałby się do podlinkowania.

Polskie sample

Dobry sampel nigdy nie jest za Friko

Największy problem z samplami to oczywiście kwestia ich czyszczenia. Do dziś wielu wybitnych tracków nie ma w oficjalnej dystrybucji. Powodem jest niedogadanie się producenta z właścicielem praw do dzieł któregoś ze starszych zespołów czy kompozytorów. Z tego powodu wspominany wcześniej Art Brut jest niedostępny w streamingach i prawdopodobnie nigdy się w nich mnie pojawi. Tak czy inaczej, żeby ktoś nie pomyślał, że to Steez był prekursorem samplowania starych polskich brzmień, podrzucam piękną melodię z Nim zakwitnie tysiąc róż Urszuli Sipińskiej w klasyku Grammatika z 2000 r.

Polskie sample

Nas tam nie ma, ale zostały sample

Jedna melodia może żyć wieloma żywotami dzięki samplom wykorzystanym przez różnych twórców. Świetnym przykładem będzie tutaj Dlaczego Nas Tam Nie Ma? zespołu BemiBem. Jego echo usłyszymy u WWO (Krew ziemi sól) czy Hadesa (Proste słowa). Moim skromnym zdaniem najlepsze zreinterpretowanie tego klasyka możemy podziwiać u Łony i Webbera (Nie ma nas).

Sampel pośród głuchej nocy

Tego sampla nie trzeba nikomu przedstawiać. Możliwe, że to najbardziej skrajna sytuacja, w której samplowany utwór przebił popularnością oryginał. Peja nadał kawałkowi Stana Borysa kompletnie inny sznyt. A zaczęło się od Chmurami zatańczy sen.

Sample ponad podziałami

Co łączy Rycha Peję i Tedego poza sławnym konfliktem? Oczywiście sample. Panowie czerpali bowiem z dorobku Zdzisławy Sośnickiej. Ryszard nagrał numer na samplu z Jak nazwać jutro bez ciebie, natomiast Tede sieknął na S.P.O.R.T. utwór Dyskretny Chłód oparty na A kto się kocha w tobie.

Zobacz również
Łona paszport polityki

Powiew współczesności

Stare sample to jednak nie tylko domena oldschoolowych raperów i pierwszego Art Brutu. Sampling klasyków wraca w najlepsze, czego dowodem jest ich obecność w ścisłym mainstreamie. Sztandarowym przykładem może być Cichosza z ostatniej płyty Taco Hemingwaya, która czerpie z klasyka Grzegorza Turnaua o tym samym tytule.

Tego utworu będziecie mogli posłuchać na koncercie Taco na PGE Narodowym. Bilety złapiecie tutaj!

Reni Juris na trapie

Martwię się o clearowanie sampli, martwię się o zdrowie mojej matki – nawija na najnowszej płycie Otsochodzi. Sugeruje tym, że kwestia legalności poszczególnych fragmentów piosenek jest dla niego istotna i zarazem stresująca. Nic dziwnego, w końcu na TThe Grind wleciał jeden z najciekawiej zinterpretowanych producencko klasyków ever. Wokal Reni został poszatkowany i ułożony w nową melodię. Historię powstawania tego bitu opartego na Kiedyś Cię Znajdę możecie przeczytać w naszym wywiadzie z autorem bitu.

Copyright © Going. 2024 • Wszelkie prawa zastrzeżone

Do góry strony