Przed nami 18-lecie Soul Service. Kolektyw zrobił dla nas playlistę!
Kolektywny umysł członków redakcji Going. MORE
Soul Service tworzą Burn Reynolds, Kapitan Sparky, Misty, Ojciec Karol i Papa Zura. Nie może zatem dziwić, że osiemnastkowa playlista to skarbnica muzycznego dobra.
Soul Service wkroczyło w pełnoletność
Takie wydarzenia nie tyle można, ile wręcz trzeba świętować z pompą. Soul Service, legendarny, złożony z pięciu DJ-ów kolektyw, skończył 18 lat, dlatego zaprasza wszystkich fanów na swoje urodziny. Rozkład jazdy? Proszę bardzo! Najpierw wystąpi trio z Mińska o nazwie SOYUZ, za które odpowiada Alex Chumak. To o 20:00, zaś o 22:00 odbędzie się winylowe party, na którym pojawią się m.in. Burn Reynolds, Kapitan Sparky i Papa Zura.
Wszystko odbędzie się 2 grudnia w warszawskim klubie SPATiF, a my namówiliśmy kolektyw, by przygotował nam specjalną urodzinową playlistę i skomentował każdy jej element. Co na niej znajdziecie? Tego dowiecie się poniżej.
SOYUZ zagra 2 grudnia w SPATiFie. Bilety znajdziecie tutaj!
Urodzinowa playlista
1. TIM MAIA – GOSTAVA TANTO DE VOCE: nie ma imprez SS bez brazylijskiego funku, a jego niekwestionowanym królem jest Tim Maia! Gostava… to idealny początek.
2. BOOTSY COLLINS – Psychoticbumpschool: Bootsy, SZALONY basista, przybyły z kosmosu. I P-Funk w najczystszej postaci porusza parkietem na każdej
imprezie.
3. KLAN – EPIDEMIA EUFORII: super energetyczny sztos polskiej grupy Klan został nagrany do przedstawienia Mrowisko, ale znajdziecie go również na naszej kompilacji Why Not Samba.
4. Donald Byrd – Thank You for Funking up My Life: posłuchajcie tego numeru, a podziękujecie za przefunkowanie twojego życia! Donald Byrd od zawsze figuruje na naszych playlistach.
5. EMILO SANTIAGO – O Amigo De Nova York : ten numer to 100% euforia i klasyk naszych imprez przez lata.
6. DARONDO – GIMME SOMME: jeżeli mielibyśmy wskazać na najbardziej niedocenionego księcia muzyki soul/funk, to chyba byłby właśnie Darondo. Zawsze w naszych kejsach!
7. AHMED MALEK – Autopsie d’un complot: nie tylko Ahmed Malek, ale większość muzyki wydawanej w serii Habibi Funk to najlepsze groovy z okolic bliskiego wschodu.
8. THE MARVELETTES – Don’t mess with bill: muzyka soul z wytwórni Motown to obowiązkowy punkt programu każdej nocy SS.
9. DŻAMBLE – Opuść Sny Moje: piękne, soulowe wcielenie Andrzeja Zauchy z grupą Dżamble. Znajdziecie je na jednej z części naszej serii płytowej Polish Funk.
10. BEGINNING OF THE END – Funky Nassau: jest jeden utwór, który każdy z didżejów SS ma przy sobie na każdej imprezie. Pytanie tylko, kto pierwszy go wrzuci. To właśnie ten!
11. RUPA – Ajj Shanibar: magiczne połączenie disco, soulu i indyjskiego vibe’u. Polecamy też cały album Rupa Disco Jazz.
12. NOVI SINGERS – Torpedo: Novi Singers często przewijają się przez nasze kompilacje i są jedną z najciekawszych polskich grup sprzed lat, a Torpedo to klasyk. Zobaczcie na YouTubie oryginalny teledysk do tego numeru.
13. KARL HECTOR & THE MALCOULNS – Nyx: chyba nie znajdziecie nikogo więcej, kto tak łączy afro funk i etiopski jazz z kraut rockiem. Karl Hector, znany dawniej z grupy Poets Of The Rhythm, jest w tym mistrzem.
14. GINO PARKS – For This I Thank You: Gino Parks to kolejna gwiazda legendarnej wytwórni Tamla / Motown. Czasami na naszych imprezach zapuszczamy się w podobne rejony i ten numer zawsze działa.
15. JOSIPA LISAC – Leżaj Od Suza: funkowa petarda z Jugosławii. Ten i inne świetne kawałki z lat 70. w Europie Wschodniej znajdziecie na naszej ostatniej kompilacji wydanej przez GAD Records pt. INTERWIZJE.
16. ISAAC HAYES – Moonlight Lovin’: Isaac Hayes, magiczny głos i Oscar za muzykę do filmu Shaft (btw. w tym roku odszedł odtwórca głównej roli Shafta, Richard Arnold Roundtree). Hipnotyczne mellow-disco ciągnie się przez kilkanaście minut, a chciałoby się jeszcze więcej…
17. Marie Queenie Lyons – See and Don’t See: Marie przez lata występowała i wspomagała wokalnie wielu uznanych artystów ze sceny soulowej m.in. Jackie Wilson, Jamesa Browna czy Kinga Curtisa. Jej solowa kariera nie była już tak bogata, bo wydała tylko jeden album w 1970 roku. Utwór See and Don’t See pochodzi właśnie z tego albumu.
18. BREAKOUT – Dziwny Weekend:
Zostaw w łodzi to, czym jesteś
To, czym byłaś i czym chciałaś być
Zostaw czas i zostaw przestrzeń
Zabierz tylko zabierz tylko serca rytm
Naszą osiemnastkę kończymy polskim numerem Dziwny Weekend grupy Breakout, który znajdziecie na naszej kompilacji pt. STRANGE WEEKEND.
Kolektywny umysł członków redakcji Going. MORE