Robią rap, przekąski i słodycze – raperzy wyskakujący z lodówki
Słucham hip-hopu odkąd pamiętam. Do tego doszło zamiłowanie do humoru…
Sprzedawanie jedynie merchu ze swoim rapowym wizerunkiem to już oldschool. Raperzy, również Polscy, w najlepsze korzystają z dobrodziejstw późnego kapitalizmu.
Dlatego w popularnych marketach coraz częściej możemy znaleźć produkty spożywcze sygnowane ich wizerunkiem. Napoje, rap przekąski, całe gotowe dania czy nawet… konserwy. Oto, co możecie wszamać i wypić, wspierając przy okazji co poniektórych MC.
Imperium Miss Ti
Biznesowe ruchy pozamuzyczne autorstwa Quebonafide swoje początki mają już w roku 2019, gdy swoje otwarcie w Warszawie miała knajpa i klub o wspólnej nazwie Mr Oh. Lokal działał raczej całkiem prężnie, jednak pandemia i obostrzenia pokrzyżowały rozmaite plany rozwoju tego pomysłu. Ostatecznie pozostaje zamknięty do odwołania. Potem przyszła kolej na miejsce serwujące Bubble Tea nad Wisłą o wdzięcznej nazwie Miss Ti, i właśnie ta nazwa została już z nami na stałe. Quebo, jako wielki wielbiciel azjatyckiej kuchni i tamtejszych smaków, nie poprzestał na serwowaniu w Polsce jedynie Bubble Tea. Herbaciany lokal ostatecznie przeniósł się do Krakowa, gdzie działa do dzisiaj, a Que zaczął rozszerzać jego wpływy.
Na początku tego roku na sklepowe półki wleciały dwa herbaciane napoje sygnowane marką Miss Ti. Mleczna herbata z dużą ilością kofeiny oraz napój o smaku Matcha Latte wylądowały w sklepach na L. Potem w odrobinę zmienionej formie trafiły również do innych miejsc. Następnie, po paru tygodniach, doszły jeszcze kremy orzechowe Miss Ti w trzech smakach: matchy, senchy (rodzaj japońskiej herbaty) oraz kawy. Ostatnio z kolei Quebo uderzył w polski rynek z jeszcze zupełnie nowym produktem; lodami Mochi spod tej samej marki. Wszystkie te smakołyki od Quebo są wegańskie, a sam właściciel chce w przyszłości bardziej poświęcić się tematowi produkcji zdrowej żywności.
Sukces na obiad i deser
Dla odmiany Kizo nie bawi się w żadne zdrowe półśrodki i oferuje swoim fanom mrożoną pizzę oraz batony. Najwyraźniej wszędzie, nawet w branży sygnowanych wizerunkiem produktów, musi być balans. Tak oto w sklpeach możemy dostać Sukcesilianę w dwóch wariantach; serowym i BBQ, a także kokosowo – karmelowe Kizzersy oblane białą czekoladą.
Trzeba przyznać, że raperzy bardzo sprytnie radzą sobie z dystrybucją; koncerny zapewne nie godzą się na dzielenie się danymi produktami z innymi sklepami. Z tego powodu Kizo i Quebo najzwyczajniej w świecie stworzyli ich kilka, żeby móc rozdzielić swoją działalność na największe sieci, a nie zamykać się na tylko jedną.
Kizo nie poprzestaje jednak na tych dwóch smakołykach i w trakcie pisania tego tekstu zapowiedział kolejny produkt. Tym razem jest to smaczna kawusia, która ma wlecieć do Biedronek 18 sierpnia. Będzie to najprawdopodobniej kawa na zimno. W promocji nowego napoju pomógł Super Mario Trener.
Paprykarz Szczeciński, tylko że rapowy
Wini, jedna z najpopularniejszych rapowych postaci kojarzonych ze Szczecinem, ma w ofercie na swojej stronie własny paprykarz. Jak głosi opis produktu na stronie winiego.com: Tak naprawdę wziąłem klasyczny szczeciński paprykarz (ten lepszy) i obanerowalem go własną etykieta. Smacznego. ESSA! Co więcej, Wini w opisie wymienia rozmaite zalety tego produktu, takie jak rozmywanie się po twarzy, czy fakt, że czasem grubo posmarowany spada na t-shirt. Nic tylko szamać!
ACHTUNG! Browar Onara robi TSS
Fani piwerek również mają czego szukać wśród rapowych przedsiębiorców. Piwo ACHTUNG Onara powstało przy okazji premiery jego płyty o tym samym tytule. Nie był to jednak tylko dodatek do pre-orderu – piwo można cały czas zamówić. Weszło do stałego asortymentu browaru rzemieślniczego Funky Fluid, który pomagał Onarowi w projekcie.
Jak głosi egzotyczny opis, to piwo to soczyste New England IPA nachmielone odmianą Sabro, znaną ze swojego niesamowicie kokosowo ananasowego aromatu. Sam Onar przyznał, że browarnictwo to jego największa pasja zaraz po rapie. Nic tylko się cieszyć, że artyści mają możliwości łączenia swoich największych, pozornie niepowiązanych pasji we wspólne projekty.
Albański Raj
Jednym z pierwszych, pionierskich produktów powiązanych z raperami jest energetyk Popka. Albański Raj Strong Energy Drink to raczej niewyróżniający się niczym specjalnym energol obrandowany Gangiem Albanii. Prawilnie przypominamy, że z piciem napojów mocno pobudzających trzeba uważać, co sugeruje zamieszczony poniżej materiał video.
Co z Misiami Malisiami?
Na koniec ciekawostka. Żelki Malika Montany są owiane już pewną legendą. Wiemy, że produkt na pewno istnieje, możemy nawet przeczytać jego pełny skład. Malik zresztą rozrzucał opakowania żelek na jednej z konferencji High League. Na stronie drziolko.pl są one w pełni przygotowane do sprzedaży, jednak z jakiegoś powodu ta nadal nie ruszyła. Możemy tam dowiedzieć się między innymi o tym, że Misie Malisie są w pełni wegańskie, a do ich produkcji użyto oleju z nasion konopi włóknistej tłoczonego na zimno. Istnieje teoria, że staną się dostępne w momencie rozpoczęcia promocji nowej płyty Malika.
Więcej o polskim rapie
Słucham hip-hopu odkąd pamiętam. Do tego doszło zamiłowanie do humoru internetowego - i tak powstał Raportażysta. Cała ta memiczna otoczka to tylko część mojej działalności - chcę również uderzać w poważniejszą publicystykę i znajdować w rapach bardziej wartościowe treści. Ostatnimi czasy doskonale odnajduję się także w tematach przyrodniczych i ekologicznych.