Taylor Swift sprawiła niespodziankę podczas koncertu w Buenos Aires, zmieniając słowa jednej z piosenek, by docenić swojego partnera, którym jest Travis Kelce.
Wyznanie miłości na scenie
Karma to facet z Chiefs, wracający prosto do mnie, a nie oryginalny tekst: Karma to facet na ekranie, wracający prosto do mnie. Wydarzyło się to 11 listopada na koncercie Taylor Swift w Buenos Aires, który Travis Kelce oglądał koncert z ojcem piosenkarki.
Swifties uchwycili kilka wideo, w których Kelce bawi się na koncercie z trasy Eras. Podczas gdy Swift śpiewała: Kto mógłby zostać? w piosence The Archer z albumu Lover, Kelce trzymał transparent z napisem ZOSTANIEMY. Podczas przemówienia Swift przed piosenką Champagne Problems z albumu Evermore sportowiec dumnie dołączył do tłumu w skandowaniu Olé, Olé, Olé. Inne krążące wideo pokazuje go śpiewającego Blank Space i tańczącego do Willow, a fani spekulują, że Swift wskazała Amerykanina, śpiewając: To mój facet.
SHE KISSED TRAVIS #BuenosAiresTSTheErasTour @taylornation13 @taylorswift13 pic.twitter.com/60MJpBK8cj
— laut 🇦🇷 eras tour 9, 11 & 12/11 (@getawaycloud) November 12, 2023
Małe wskazówki
Taylor Swift została kilka razy zauważona na meczach, które rozgrywał Travis Kelce. Do tego sfotografowano ją w towarzystwie rodziców sportowca. Para została również uchwycona, gdy odjeżdżała kabrioletem, który Kelce nazwał samochodem ucieczki, nawiązując do piosenki Swift z 2017 roku. Później odniósł się do wydarzeń w swoim podcaście New Heights, który prowadzi z bratem Jasonem, środkowym napastnikiem Philadelphia Eagles. Powiedział: Cieszę się życiem, a na pewno cieszyłem się tym weekendem.
Występ piosenkarki 11 listopada był również jej pierwszym razem na scenie po osiągnięciu kolejnego ogromnego kamienia milowego w swojej karierze. Taylor Swift stała się najczęściej nominowaną artystką do nagrody Song of the Year Grammy po otrzymaniu nominacji za Anti-Hero.
Taylor Swift powinna rządzić Stanami Zjednoczonymi – tak twierdzi Grimes
