Kaprysy sanah w Villi di TUZZA o 04:01. Tak można w skrócie podsumować dzisiejsze premiery.
sanah – Kaprysy
W serwisach streamingowych pojawiły się Kaprysy, czyli szósty studyjny album najpopularniejszej piosenkarki w Polsce. Otrzymaliśmy aż 21 utworów, z czego zaledwie dwa były znanymi wcześniej singlami. sanah na dobre zanurzyła się w klimacie delikatnych, momentami folkowych podkładów, a tematyka to naturalnie rozterki sercowe.
Co więcej, utwory popadają momentami nawet w soft country, a w Fafarafa wokalistka pokusiła się nawet o… jodłowanie. Znienacka możemy też usłyszeć Vito Bambino śpiewającego czołówkę z klasycznego serialu Czterej Pancerni i Pies. Cóż, nie można powiedzieć, że polska scena popowa nie eksperymentuje.
TUZZA – Villa di TUZZA
Ciągle to ten sam biznes – słyszymy na utworze otwierającym najnowszym album duetu TUZZA. Panowie zrobili sobie dwuletnią przerwę, co miało pomóc im naładować baterie i nabrać świeżego wiatru w żagle.
Sprawdźcie, gdzie Tuzza gra koncerty!
Czy chwilowe rozstanie pomogło raperom, a ich trap (wyprodukowany przez Worka) wciąż jest równie smaczny jak autorska pizza z warszawskiego lokalu? To ocenią już słuchacze, natomiast pierwsze opinie w rapowym internecie zdają się bardzo obiecujące.
KęKę – 04:01
To jedna z najbardziej oczekiwanych premier rapowych tego roku. Udane single zaostrzyły apetyt na nowe dzieło KęKego. Co więcej, od początku promocji albumu w tle pojawiała się kwestia rozwodu rapera z żoną, z którą był praktycznie przez cały okres kariery.
Najnowsza płyta to gorzki i szczery materiał, który swoją dojrzałością trafi na dłużej do niejednego słuchacza. Zaskakują też goście dobrani na projekt. Wśród zwrotek usłyszymy Wac Toję, Żabsona czy Vixena. Już teraz można podejrzewać, że materiał będzie we wszelkich topkach tegorocznych podsumowań.
Kuqe – Intro do płyty mojego życia
No i wylądował jeden z najbardziej wyczekiwanych singli wśród młodszego pokolenia słuchaczy. Hype budowany przez 2115 na debiut Kuqego jest olbrzymi – bardzo ciężko będzie sprostać oczekiwaniom zbieranym przez sześć lat. Szerzej o kontekście tej premiery pisaliśmy tutaj, natomiast na razie dostaliśmy numer, który jest wzniosły i emocjonalny. Nic tylko czekać na kolejne ruchy tego zawodnika.
Chivas – prawie straciłem głos
Ostatnią mainstreamową nowością jest Chivas, ale już w barwach Def Jamu – a dopiero co pisaliśmy o odejściu artysty z GUGU. Ledwo minęły dwie doby, a już dostaliśmy pierwszy owoc nowej współpracy. Za reżyserię teledysku odpowiada Michał Enzym Niedźwiedzki. My z kolei wciąż czekamy na wynik potencjalnej pogadanki Chivasa ze Szpakiem, którą zapowiedziano na Instagramie.
Słucham hip-hopu odkąd pamiętam. Do tego doszło zamiłowanie do humoru internetowego - i tak powstał Raportażysta. Cała ta memiczna otoczka to tylko część mojej działalności - chcę również uderzać w poważniejszą publicystykę i znajdować w rapach bardziej wartościowe treści. Ostatnimi czasy doskonale odnajduję się także w tematach przyrodniczych i ekologicznych.