Straszne escape roomy w Warszawie. To idealna opcja na Halloween 🎃
Sekretarz redakcji Going. MORE. Publikował lub publikuje także na łamach…
Oglądanie horrorów w domowym zaciszu zawsze brzmi jak dobry plan na najstraszniejszy dzień w roku. Tym, którzy chcą spędzić go na mieście, proponujemy jednak równie upiorną alternatywę. Sprawdź escape roomy idealne na Halloween!
Koncept pokojów zagadek jest stosunkowo młody. Choć ich protoplaści pokroju nawiedzonych domów lub parków rozrywki funkcjonują już od dawna, jako autonomiczne atrakcje wyodrębniły się dopiero w XXI wieku. W lipcu 2003 roku pierwsi goście odwiedzili amerykańskie True Dungeon. Jego twórcy chcieli, żeby uczestnicy wspólnie rozwiązywali zagadki, wypracowując własne strategie. Zabawę uzupełniała specjalnie przygotowana na tę okazję scenografia oraz interaktywne rekwizyty.
Idea spotkała się z olbrzymim zainteresowaniem ze strony odbiorców. Dziś escape roomy można znaleźć w większości polskich miast. Rozbieżność tematyczna prezentowanych tam zagadek jest bardzo szeroka. Goście są zamykani w pokojach imitujących katakumby, piramidy albo pokład statku. My w związku z nadchodzącym wielkimi krokami Halloween wybraliśmy te znajdujące się w Warszawie, w których przygoda łączy się z grozą. Dzięki nim przeniesiecie do celi więziennej, klaustrofobicznej piwnicy lub do chaty wiedźmy. I choć zabawa potrwa nie więcej niż godzinę z hakiem, zdążycie najeść się strachu.
Horror o zakonnicy-egzorcystce? Wchodzimy w to
Dom Mordercy
gdzie: Black Cat Escape Room, ul. Grochowska 23/31
Podróż po escape roomach rozpoczynamy od Pragi Południe. Odwiedzicie tam Nowy Jork, gdzie wcielicie się w rolę przyjaciółki Shannan Gilbert. 25-latka zostaje uprowadzona przez seryjnego mordercę. Nie wszystko jest jednak stracone – „Zabójca z Long Island” daje szansę na to, żeby uratować kobietę. Wystarczy tylko (a może aż?) udać się do domu mężczyzny i rozwiązać mrożącą krew w żyłach zagadkę. Black Cat Escape Room oferuje dwie drogi zmierzenia się z wyzwaniem. Opcja BRUTAL uwzględnia obecność aktora i zapewnia większy realizm rozgrywki, a DLA MIĘCZAKÓW gwarantuje brak jumpscare’ów.
Muzeum Okultyzmu Państwa Warren
gdzie: Exciting Escape Room, ul. Broniewskiego 71
Kojarzycie małżeństwo Eda i Lorraine Warrenów? Para przez kilka dekad badała zjawiska paranormalne, a ich znaleziska stanowiły kanwę wielu popularnych horrorów, w tym Obecności albo Morderczego demona. W escape roomie przy ul. Broniewskiego 71 udamy się do imitacji założonego przez nich Muzeum Okultyzmu. Tuż po śmierci Amerykanów w instytucji zaczęło dochodzić do niepokojących zdarzeń, tak jakby ujarzmione wcześniej zjawy miały ochotę wydostać się na powierzchnię. Jedna z nich została zaklęta w lalce Annabelle. Zadaniem graczy będzie odkrycie ich tajemnicy i jak najszybsza ucieczka z nawiedzonej placówki.
Przeklęta Wyspa
gdzie: Escape Project, ul. Sosnowiecka 1
Przeszło ćwierć wieku temu film o tym samym tytule nakręcił Peter H. Hunt. W thrillerze opowiedział historię dziennikarki, która musi wskazać, kto jest potencjalnym zabójcą jej byłego przyjaciela. W escape roomie przy ul. Sosnowieckiej intrygi pojawia się równie wiele, choć samemu klimatowi bliżej do opowieści o piratach. Pojawiają się tu opuszczony dom zmarłego dziadka i kufer z tajemniczym skarbem. Próba jego zdobycia kończy się utknięciem z dala od cywilizacji i tylko spryt uratuje graczy przed porażką. Na Sosnowieckiej tak rozumiana przygoda nieraz zderzy się z grozą!
Chata Wiedźmy
gdzie: Escape Room Majdańska 18, ul. Majdańska 18
I znów wracamy na Pragę Południe. Punktem wyjścia mrocznej historii opowiedzianej w tutejszym escape roomie jest wycieczka do lasu. Beztroską przechadzkę nieoczekiwanie zakłóca nagłe nadejście nocy. Mrok na niebie w połączeniu z niepokojącymi dźwiękami skłania do schronienia się w bezpiecznym miejscu. Niestety, chatka przy drodze należy do wiedźmy, która bynajmniej nie ma dobrych zamiarów. – To miejsce mroczne, ponure, wzbudzające strach, niesmak, a czasem odrazę – mówią o domu jego twórcy. Przedarcie się przez pajęczyny i przyrządy do robienia mikstur może okazać się dużym wyzwaniem!
Piwnica
gdzie: Escape Room Śródmieście, ul. Śniadeckich 1/15
W 2014 roku austriacki dokumentalista Ulrich Seidl nakręcił film o tym, co robią jego rodacy w piwnicach. Scenom z tymi, którzy traktują je jako składowisko rupieci, uzupełniały bardziej osobliwe wyznania. Ekscentryczni bohaterowie produkcji bez wątpienia mogliby potencjalnie użytkować pierwszy pokój powstały w Escape Room Śródmieście. Piwnica nie przypomina w niczym wygodnego kącika, ale obskurną, zabałaganioną przestrzeń. Zadaniem graczy będzie wydostanie się z niej, w czym przeszkodzą mroczne tajemnice z przeszłości i upiorna muzyka. Escape room jest adresowany zarówno do starych wyjadaczy, jak i do początkujących.
Cela nr 4
gdzie: Wyjście Awaryjne, ul. Domaniewska 37A
Równie klaustrofobiczna może okazać się w wizyta w nieprzyjaznym, osnutym ciemnością areszcie. Gracze wcielają się w rolę osób tymczasowo zatrzymanych za próbę włamania. Nikomu nie uśmiecha się siedzieć za kratami, stąd zapada decyzja o brawurowej ucieczce. Wyswobodzenie się z kajdan będzie wymagało ruszenia głową i okiełznania własnego strachu. Co ciekawe, w Wyjściu Awaryjnym poza rozgrywką zespołową możecie podzielić się na dwie drużyny i wziąć udział w Wyścigu. Wygra ten, kto będzie najszybszy i wpuści w maliny przeciwników. O takie escape roomy połączone z rywalizacją walczyliśmy!
Sekretarz redakcji Going. MORE. Publikował lub publikuje także na łamach „newonce", „NOIZZ", „Czasopisma Ekrany", „Magazynu Kontakt", „Gazety Magnetofonowej" czy „Papaya.Rocks". Mieszka i pracuje w Warszawie.