Cztery Sławy są tu, A TA TRASA KONCERTOWA JEST MOŻLIWA
Ogłoszenie zamieszczone przez Dwóch Sławów na ich grupie na FB bynajmniej nie było żartem, mimo 1 kwietnia. Wspólna płyta w składzie Dwa Sławy, Gruby Mielzky, Pers oraz The Returners naprawdę nadchodzi. Z tej okazji rusza również TA TRASA KONCERTOWA JEST MOŻLIWA TOUR.
Czy ta trasa koncertowa jest możliwa? Cytując klasyka: jeszcze jak. Tour obejmie cztery miasta: Warszawę, Gdańsk, Łódź i Kraków. Raperzy promują swój wspólny projekt singlem Spalacz bud.
BILETY NA TRASA KONCERTOWA JEST MOŻLIWA TOUR ZNAJDZIECIE TUTAJ
Dwa Sławy
Ciężko w to uwierzyć, ale duet Dwa Sławy nagrywa rap już od ponad 16 lat. Rok temu świętowali 15-lecie swojej działalności. Historia ich płyt to pewien szalony cykl. Rado Radosny i Astek przebrnęli już przez wszystkie możliwe stylówki rapowe, od boombapów, przez trapy i bardziej popowe brzmienia, aż w końcu zatoczyli koło i znowu wrócili do oldschoolowych bitów.
Moment, w którym to oni rozdawali karty w branży, to rok 2015. Ich legendarny już album Ludzie Sztosy stał się synonimem świeżości i symbolem wejścia polskiej rapgry w nową erę. Erę pełną skillsów, skomplikowanych przekmin, follow-upów oraz hashtagów na dynamicznych, kompletnie nowych jak na tamte czasy bitach. Ponadto po swoim peaku Sławy konsekwentnie kontynuowali formułę gęstego w treści rapu, z masą odchyłów w bardziej komediowe i bangerowe strony. Mają na swoim koncie ogrom klasyków takich, jak na przykład O sportowcu, któremu nie wyszło czy A może by tak?. Na zawsze zapisali się w kanonie polskiego hip-hopu jako przełomowa grupa.
Sławy dzielnie wydawały płyty dla pewnej niszy fanów, aż do tegorocznego projektu 2020 Club, dzięki któremu ponwnie, po ośmiu latach, znów trafili do szerokiej publiki. Bardzo cieszy takie zatoczenie koła w ich karierze. Szczególnie biorąc pod uwagę, że nigdy nie schodzili z jakości w pogoni za trendami rapowymi i zawsze stali na straży nurtu hip-hopowego, który sami w Polsce zaczęli.
Gruby Mielzky
Ścieżka kariery Mielona była o wiele bardziej jednostajna względem jego dwusławowych kolegów. Od początku bardzo hardo reprezentował oldschool i słynął z mocnych pocisków w stronę branży. Mielzky ma na swoim koncie między innymi projekt z legendarnym producentem patr00. Debiutował z kolei wytwórni DonGURALesko, czyli Szpadyzor Records.
Jak się szybko okazało, Mielzky bynajmniej nie jest oldschoolowcem z zamkniętą głową. Prowadzi na przykład streamy na Twitchu, na których wciela się w rolę konesera internetowego pato-internetu, a jego występ na projekcie 2020 Club przypieczętował zmiany w jego karierze.
Pers
Znany przede wszystkim z członkostwa w kolektywie Undadasea, Pers jawi się jako szara eminencja środowiska rapowego. Skillsy wokalne pokazywał wielokrotnie przy okazji gościnek czy tracków Undy. Teraz wreszcie staje się medialnie kimś więcej, niż tylko koleżką co poniektórych raperów. Jednego możemy być pewni: jeżeli Marcel Pers jest na projekcie, refreny będą piękne i melodyjne.
