Tak to robią Guzior i Vito Bambino
Do sieci trafił utwór autorstwa nieoczekiwanego duetu. Guzior i Vito Bambino nagrali wspólną piosenkę o tytule Chabo. To niecodzienne połączenie powstało w ramach kampanii Tak To Robię.
Guzior i Vito Bambino na pierwszy rzut oka nie są zbyt oczywistą kombinacją artystów. Vito to przede wszystkim piosenkarz, który – choć już nie raz, nie dwa przecinał się ze światem rapowym – wciąż należy jednak do bardziej popowego środowiska. Guzior natomiast jest mocno zakorzeniony po tej drugiej stronie muzycznej „barykady”. To raper z krwi i kości, a gośćmi na jego ostatniej płycie byli praktycznie sami przedstawiciele hip-hopu. Obaj wokaliści odnaleźli jednak wspólną linię artystyczną i stworzyli numer o bardzo unikatowym klimacie. Za oprawę muzyczną odpowiada Favst – jeden z czołowych producentów muzycznych w kraju.
Skąd ten tytuł?
Bandyta czy hultaj? Chabo na fulltime. Dzisiaj kulturka – wieczoru perspektywy to furtka – możemy usłyszeć w refrenie. Tytuł utworu wynika z inicjatywy Vito Bambino, który choć urodził się w Polsce, to większość życia spędził w Niemczech. Tak jak pisaliśmy tutaj, Chabo, to w niemieckim slangu ulicznym „ziomek”, przyjaciel, osoba żyjąca po swojemu. Artyści pokazują więc, czym jest dla nich życie na własnych zasadach. Chcą zainspirować słuchaczy do odważnego podążania własną, nie zawsze oczywistą czy łatwą drogą. Chabo to więc głównie opowieść o życiu w zgodzie ze swoimi przekonaniami.
Guzior i Vito Bambino – noc i dzień
Wyraźna odmienność styli Guziora i Vito Bambino to właśnie największy atut tego połączenia. Chabo to przede wszystkim historia o kontrastach i przenikaniu się światów pozornie bardzo odmiennych. Delikatność wokalu Vito oraz o wiele bardziej surowa maniera Guziora uzupełniają się jak noc i dzień. To swoiste yin i yang, które zdołali razem wytworzyć, jest sednem tego utworu i całego przedsięwzięcia.
Wizualnym podkreśleniem tego całego motywu jest bardzo charakterystyczny teledysk. To właśnie w nim Vito reprezentuje pogodny dzień, a Guzior mroczną noc. Poza samymi artystami w klipie zawarta jest jeszcze oddzielna fabuła opowiadająca o tym, jak bardzo przytłaczająca może być zwykła codzienność. Co więcej, całą tę historię można zgłębić jeszcze bardziej – wśród kadrów zostały ukryte kody QR. Po zeskanowaniu przenosimy się do ekskluzywnych materiałów, w których Vito Bambino i Guzior opowiadają o tym, co dla nich oznacza hasło Tak To Robię.
Tak to robię – konkurs
Utwór Chabo powstał w ramach kampanii marki Ballantine’s Tak To Robię, która zaprasza do udziału w specjalnej akcji. Wszyscy Ci, którzy chcą stać się częścią świata Tak To Robię, mogą wziąć udział w konkursie. Więcej informacji na ten temat znajdziecie na kanałach społecznościowych marki, na stronie Ballantines.com, a od października również na butelkach Ballantine’s Finest. Na wyjątkowych zawieszkach z wizerunkami artystów będzie widoczny kod QR, który przeniesie do konkursu. Do wygrania wejściówki na wydarzenie z zaangażowanymi w projekt artystami.
Nowy Guzior to święto
Warto wspomnieć, że każdy nowy utwór zawierający zwrotkę Guziora to bardzo wyjątkowe wydarzenie. Raper bowiem praktycznie wcale nie udziela się ani muzycznie, ani w mediach społecznościowych. Jego ostatnia płyta o tytule Pleśń ukazała się w 2020 roku. Po jej premierze Guzior przepadł jak kamień w wodę i przez ponad 1.5 roku nie udzielił się zupełnie nigdzie. Milczenie przełamała dopiero jego ostatnia obecność na utworze Luisa Villaina. Chabo jest z kolei drugim występem Guziora od premiery ostatniego albumu. Podobna przerwa miała miejsce pomiędzy jeszcze poprzednim wydawnictwem rapera. Wówczas fani na nowość od Guziora musieli czekać aż 2,5 roku.
Wielu słuchaczy nie rozumie podejścia, które reprezentuje Guzior. Między innymi do tego artysta odnosi się w swoich tekście. W piosence słyszymy więc: Nie patrz mi w oczy tylko na dorobek. Raper musi mierzyć się też z presją wydawniczą. Społeczność hip-hopowa mocno naciska na częstsze wydawanie albumów. Dlatego też w Chabo Guzior odnosi się do tego, że po przerwie zawsze wraca ze zdwojoną siłą i za każdym razem udowadnia, że milczenie może mieć dużo sensu: Kilka kroków w przód, a kilka w tył. Co przetańczę, to jutro odrobię, Twoje zdrowie!
