The Cure testuje granice fizycznych krążków. W jaki sposób?

The Cure przygotowuje się do wydania albumu Mixes of a Lost World będącego zbiorem remiksów. Grupa twierdzi, że krążek jest unikalny.

Reinterpretacja utworów The Cure

Na początku listopada 2024 roku legendarny zespół The Cure opublikował płytę zatytułowaną Songs of a Lost World. Było to pierwsze od 16 lat wydawnictwo grupy, które, jak można się domyślać, wzbudziło sporo zainteresowania. Po jakimś czasie okazało się, że członkowie otrzymali od innych muzyków kilka niezamówionych remiksów. Ta sytuacja stała się motorem napędowym nowego krążka złożonego z alternatywnych wersji piosenek.

Mixes of a Lost World, bo tak nazywa się nadchodząca kompilacja, to zbiór kawałków, przy których tworzeniu pracowało 24 artystów. Premiera albumu odbędzie się 13 czerwca, a wszystkie dochód ze sprzedaży trafi do organizacji charytatywnej War Child UK.

Metal najczęściej gości na playlistach poświęconych zdrowiu psychicznemu. Czego jeszcze dowiemy się z nowego badania?

Dźwięk, który rozłoży się na czynniki pierwsze

Tuż przed premierą The Cure poinformowało o inicjatywie, która wzbudza niemałą sensację. Na stronie internetowej zespołu pojawił się opis płyty wykonanej z octanu winylu. Zaskakujące wydanie fizyczne trafi do wybranych niezależnych sklepów. Najistotniejszy jest jednak fakt, że krążek zaprojektowano tak, by piosenki przy każdym odtworzeniu ulegały coraz większemu rozpadowi. Oznacza to, że dźwięk będzie stopniowo zanikał.

Oczywiście album będzie można nabyć również w standardowej wersji, jednak decyzja o stworzeniu takiego produktu jest bardzo interesująca. W końcu zespół postanowił dosłownie rozłożyć na czynniki pierwsze wszystko, co udało mu się stworzyć. Ta inicjatywa z pewnością znajdzie swoich fanów.