Pierwsza wersja trzech krążków, które stworzył The Weeknd, może zniknąć ze streamingów. Powód? Godny szanowania.
13 listopada stuknęła równa dekada od momentu, gdy The Weeknd wypuścił pierwsze trzy mixtape’y na platformach cyfrowych. Wyszły one także na fizycznych płytach w formie kompilacji o nazwie Trilogy. House Of Balloons, Thursday i Echoes Of Silence były jednak wcześniej dostępne na platformach mixtape’owych. I stąd właściwie wzięło się po latach całe zamieszanie.
Przy okazji wydawania Trylogii wiele próbek i miksów z materiałów zostało zmienionych na kompilacje. Stało się tak, ponieważ The Weeknd nie był w stanie wyczyścić próbek do czasu release’u. Co ciekawe, w marcu 2021 roku ponownie wydał House Of Balloons z oryginalnymi samplami i sekwencjami dźwiękowymi, a następnie zrobił to samo z pozostałymi dwoma mixtape’ami. Potem zapytał sam siebie: czy pobyt tej odświeżonej, ale i wymuszonej wersji w cyfrze ma jeszcze sens? Cóż, wyszło mu, że niekoniecznie.
Powiedział to mniej więcej w ten sposób: Jeśli chcecie usłyszeć trylogię tak, jak powinno się jej słuchać… Słuchajcie House of Balloons, Thursday i Echoes of Silence oddzielnie. Nie wszystkie sample są na Trilogy i miks nie jest oryginalny. To nie jest album dla nowych fanów.
Najwyraźniej artysta bardzo ceni sobie swoje pierwotne dzieło. No i ma to swój walor edukacyjny. Młodsi słuchacze Kanadyjczyka mogą w ogóle nie ogarniać, czym jest Trylogia, skąd się wywodzi i co musiała przejść, by stać się ogromnym hitem. Usuwając tę wersję ze streamingów, Abel odkręci to, co musiało być zakręcone. I fajnie.
