Tomasz Włosok laureatem Nagrody im. Zbyszka Cybulskiego
Sekretarz redakcji Going. MORE. Publikował lub publikuje także na łamach…
Młodego aktora mogliśmy ostatnio zobaczyć m.in. w komediowym serialu Emigracja XD i Zielonej granicy Agnieszki Holland.
Nagroda im. Zbyszka Cybulskiego to wyróżnienie przyznawane młodym aktorom wyróżniającym się wybitną indywidualnością. Oprócz tego, że dają z siebie 100% na dużym ekranie, starannie dobierają role, a z czasem sami próbują swoich sił po drugiej stronie kamery. Redakcja nieistniejącego już czasopisma „Ekran” po raz pierwszy wręczyła statuetkę w 1969 roku. Otrzymał ją wtedy 24-letni Daniel Olbrychski, który był świeżo po występach u Andrzeja Wajdy (Przekładaniec, Wszystko na sprzedaż) i Krzysztofa Zanussiego (Zaliczenie, Struktura kryształu). W gronie laureatów figurują także m.in. Krystyna Janda, Gabriela Kownacka, Marek Kondrat i Artur Żmijewski.
Młodzi na pierwszej linii frontu
Ostatnim zdobywcą Nagrody im. Zbyszka Cybulskiego był Eryk Kulm jr, odtwórca tytułowej roli w Filipie Michała Kwiecińskiego. Wczoraj, podczas uroczystej gali w warszawskim kinie Luna, do wiadomości podano zaś nazwisko tegorocznego zwycięzcy. Piątka jurorów, czyli Dorota Kędzierzawska, Gabriela Muskała, Agnieszka Żulewska, Piotr Bartuszek i Bartosz Żurawiecki, miała twardy orzech do zgryzienia. Każdy z nominowanych to wyjątkowa artystyczna osobowość. Lena Góra urzekła wyzwolonymi kobiecymi rolami w Imago i Roving Woman. Maciej Musiałowski zaimponował kreacją Tola w Chrzcinach, a do tego coraz chętniej próbuje swoich sił jako wokalista. Mateusz Więcławek ostatnio występował w Absolutnych debiutantach i Figurancie, zaś Hubert Miłkowski – w Bratach i Belfrze.
Tomasz Włosok. Strażnik przed dylematem
Statuetka przypadła jednak w udziale innemu aktorowi. Gremium postawiło na Tomasza Włosoka. 34-latek ma obecnie dobrą passę. Na początku roku zobaczymy go w Akademii pana Kleksa Macieja Kawulskiego, zaś kilka miesięcy później – w filmowej biografii boksera Jerzego Kuleja. Ostatnio grał również w serialach (Warszawianka, Kruk. Jak tu ciemno, Emigracja XD) i w historycznym Orzeł. Ostatni patrol Jacka Bławuta. Kapituła doceniła go za kreację Jana w głośnej Zielonej granicy Agnieszki Holland. Bohater stoi między młotem a kowadłem. Z jednej strony chce sumiennie pełnić obowiązki strażnika granicznego. Z drugiej spodziewa się dziecka, a utajony wcześniej instynkt tacierzyński sprawia, że trudno przejść mu obojętnie obok ludzkiej krzywdy. Jak powinien się zachować? Czy warto zacisnąć zęby, czy może jednak zgłosić sprzeciw? Takie dylematy trudno rozstrzygnąć.
– Subtelnymi środkami stworzył przejmującą postać. Jego rola wtapia się w paradokumentalną formułę filmu i daleko wykracza poza technikę aktorską. W tej kreacji, jak w lustrzanym odbiciu, widzowie mogą zobaczyć samych siebie i zmierzyć się z prawdą o sobie. Jego bohater przeprowadza nas przez trudną drogę do człowieczeństwa – uzasadniali swój wybór jurorzy. Tomasz Włosok nie krył wzruszenia, odbierając od nich nagrodę. Ze sceny podziękował nie tylko Agnieszce Holland, ale też współpracującym z nią reżyserkom – Kamili Taraburze i Katarzynie Warzesze.
Jeszcze jedno wyróżnienie
Na wczorajszej uroczystości w Lunie wręczono także Nagrodę im. Bolesława Michałka. Otrzymują ją autorzy lub autorki najlepszej polskiej książki o tematyce filmowej. W tym roku trafiła w ręce Patrycji Włodek z Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie. Badaczka, która w przeszłości zajmowała się ekranowa reprezentacją ery Eisenhowera i kryminałami Raymonda Chandlera, ostatnio wydała Wszystko noir? O inspiracjach i wariantach – życie po życiu filmu noir. W publikacji zastanawia się nad tym, czy echa czarno-białych kryminałów wciąż rozbrzmiewają we współczesnym kinie.
Tomasz Włosok wystąpi w Akademii Pana Kleksa. To Twój znak, że powinieneś obejrzeć zwiastun tego filmu!
Sekretarz redakcji Going. MORE. Publikował lub publikuje także na łamach „newonce", „NOIZZ", „Czasopisma Ekrany", „Magazynu Kontakt", „Gazety Magnetofonowej" czy „Papaya.Rocks". Mieszka i pracuje w Warszawie.