Czytasz teraz
Warsaw Coffee Festival już za moment. Pytamy wystawców, co słychać w świecie kawy w 2025 roku
Lifestyle

Warsaw Coffee Festival już za moment. Pytamy wystawców, co słychać w świecie kawy w 2025 roku

Warsaw Coffee Festival

W weekend 22-23 lutego warszawski PGE Narodowy przejmą przelewy, dripy, chemexy, espresso i inne wariacje na temat (nie zawsze) kofeinowego napoju. Przed wydarzeniem rozmawiamy z przedstawicielami pięciu rodzimych palarni o bieżących trendach na rynku. Eksperci przewidują dla nas również globalne trendy.

Każdego dnia, raz dziennie, zrób sobie prezent. Nie planuj tego. Nie czekaj na to. Po prostu pozwól, żeby się wydarzyło. Może to być nowa koszula na dziale męskim, drzemka na fotelu biurowym albo filiżanka dobrej, gorącej czarnej kawy. Tej ostatniej, stanowiącej nieodłączny element codzienności wielu z nas, na Warsaw Coffee Festival będzie pod dostatkiem. Sierżant Dale Cooper, główny bohater serialu Twin Peaks i autor powyższego cytatu, byłby wniebowzięty.

Warsaw Coffee Festival
Grafika promująca tegoroczny Warsaw Coffee Festival / fot. materiały organizatora

Targi, mistrzostwa i trochę nauki

Jubileuszowa odsłona znanego i lubianego wydarzenia nie sprowadza się jednak do samego sięgania po aromatyczne napoje. Na gości imprezy czeka ponad 100 wystawców z kraju i zagranicy. Swoje stoiska przygotowują kawiarnie, palarnie, a także firmy oferujące akcesoria i produkty, które będzie można nabyć do domu. A co poza tym? Strefa cuppingu, Mistrzostwa Polski Baristów i Brewers Cup, warsztaty oraz eksperckie prelekcje. Posłuchamy m.in. o fermentowanych odmianach kawy, herbacianych mocktailach, czekoladach najwyższej próby czy odpowiedniej do parzenia wodzie. Jeśli po tym wszystkim zgłodniejemy, czeka na nas także strefa z jedzeniem.

Wejściówka do królestwa kawy. Bilety na Warsaw Coffee Festival znajdziecie w Going.!

Aby poczuć klimat zbliżających się targów, skontaktowaliśmy się z wybranymi rodzimymi palarniami. Przedstawicielom Braci Ziółkowskich, Foundation Coffee, HAYB Speciality Coffee, JAVA Coffee, Heresy i Miga Coffee Roasters zadaliśmy trzy pytania. W poniższym kwestionariuszu bawią się w wieszczów, snują plany na nadchodzące miesiące i zdradzają, co szykują na przyszłotygodniowe wydarzenie. Lojalnie uprzedzamy: do lektury ich odpowiedzi idealnie nada się choćby filiżanka espresso!

Warsaw Coffee Festival
Kawa (zdjęcie poglądowe) / fot. PixaHive

Jakie trendy na rynku kawy przewidujecie na 2025 rok? Co będzie cieszyć się większą popularnością, a z czym będziemy raczej się żegnać?

Jarosław Ziółkowski, Bracia Ziółkowscy: Nie odkryjemy Ameryki – decaf nadal będzie na wznoszącej. Z czym będziemy się żegnać? Są tacy, którzy mówią, że kawy infuzowane zaraz się ludziom znudzą. My myślimy, że niekoniecznie. Jeszcze nie wszyscy się z nimi zapoznali.

Foundation Coffee: Trendy kawowe są różnorodne – mogą pojawiać się zarówno globalnie, jak i lokalnie. Dotyczą gatunku kawy, kraju pochodzenia, metod obróbki, sposobów parzenia czy nawet światowych mistrzostw w jej przygotowywaniu. Globalne firmy od lat pracują nad udoskonaleniem smaku kawy i poszerzaniem wariantów jej przygotowania. Jesteśmy przekonani, że wśród głównych priorytetów na rok 2025 znajdą się: ekologiczny rozwój branży kawowej, rozszerzenie metod parzenia, automatyzacja procesów przygotowywania kawy, udoskonalenie sprzętu kawowego i nowe metody obróbki zielonej kawy.

Dawid Zadara, Head of Coffee w HAYB Speciality Coffee: Wydaje mi się, że jeszcze bardziej wzmocni się rynek mlek roślinnych i bezmlecznych napojów kawowych. Na pewno wzrośnie popularność drinków RTD (ready-to-drink), np. puszek. Sami przygotowujemy na ten sezon gorącą (a raczej chłodzącą) nowość! Oprócz tego na pewno będzie coraz więcej piekarni czy małych lokali, które będą serwowały kawy najwyższej jakości. Uważnie obserwuję też rozwijający się trend łączenia kawy ze sportem. W zeszłym roku mieliśmy jako HAYB świetną kawową współpracę z marką On Running. Niedawno w Warszawie otworzyło się miejsce o nazwie Kult, którego DNA łączy szybkość espresso i rowerów.

Norbert Zieliński, Heresy: Mimo że jesteśmy w kawowej branży, nie za bardzo umiemy wywróżyć z fusów konkretne trendy. Byłoby fajnie, gdyby wszyscy pili może nieco mniej, ale znacznie lepszej kawki, uczciwszej wobec producentów i tego sobie i wszystkim życzymy. 

Warsaw Coffee Festival: bez kofeiny i bez zadęcia

Lena Wrzosek, Head of Marketing & e-Commerce w HAYB Speciality Coffee: Ciekawym trendem, który nabiera tempa, jest rozwój segmentu kaw bezkofeinowych i niskokofeinowych – znanych jako decaf i lowcaf. Jeszcze do niedawna decafy były raczej smutną koniecznością niż świadomym wyborem. Odpowiedzią na brak możliwości picia klasycznej, wymarzonej, kofeinowej kawy, najczęściej z powodów zdrowotnych. Smak? Często nijaki. Popularność? Śladowa. Na półkach kawiarni kurzyły się w oczekiwaniu na tego jednego, biednego, bezkofeinowego gościa. Dziś sytuacja zmieniła się diametralnie. Ten segment złapał wiatr w żagle – rośnie zapotrzebowanie, dostęp do lepszego surowca i świadomość, jak sprawić, by kawa bezkofeinowa dawała frajdę równie dużą jak ta z kofeiną. Przestaje być smutną alternatywą, a staje się pełnoprawnym elementem codzienności – często lądując w filiżance nie dlatego, że trzeba, ale dlatego, że chce się.

Natalia Chęć, JAVA Coffee: a) Kawa bez spiny, ale na serio. Coraz więcej osób chce cieszyć się kawą bez zbędnego zadęcia. Coffee party, espresso martini, kreatywne koktajle kawowe. To wszystko wpisuje się w trend traktowania kawy nie tylko jako codziennego rytuału, ale też pretekstu do spotkań. 

b) Świeżo palone, najwyższej jakości ziarna, bo tu nie ma miejsca na kompromisy. Transparentność pochodzenia, bezpośrednie relacje z plantatorami i wypalanie na świeżo – to standard, który zyskuje jeszcze większe znaczenie. Coraz więcej osób chce wiedzieć, skąd pochodzi ich kawa i jak była uprawiana. 

c) Mleko roślinne na nowym poziomie! Zamiast przesłodzonych zamienników większy nacisk na jakość i teksturę, która nie dominuje nad kawą, tylko ją uzupełnia. Sproud Barista Zero świetnie wpisuje się w ten trend – bez cukru, ale z idealną pienistością.

d) Zero-waste i ekologia – kawa fair, odpowiedzialność za środowisko i minimalizacja śladu węglowego to już nie tylko nisza, ale oczekiwanie świadomych konsumentów.

A co odchodzi w cień? Przesłodzone syropy i nadmiar dodatków. Coraz więcej osób szuka czystych, zbalansowanych smaków kawy. Miejsce tradycyjnego mleka zajmują roślinne alternatywy, które są nie tylko smaczniejsze, ale i bardziej zrównoważone. Żegnamy też sztucznie nadmuchany storytelling – zamiast obietnic najlepszej kawy na świecie liczą się fakty i autentyczność.

Koniec infuzji?

Wojciech Kamiński, Miga Coffee Roasters: Trochę żartobliwie podchodząc do pytania, najgorętszym kierunkiem na 2025 rok będzie dalszy wzrost cen kawy. Patrząc na jej nieustające podwyżki, może w końcu trafić do kategorii luksusowych inwestycji – tuż obok złota i nieruchomości. (śmiech) 

Mamy jednak nadzieję, że nie będzie to jednocześnie rok kawowego minimalizmu, a wręcz przeciwnie. Z jednej strony klienci będą poszukiwać nowości, a z drugiej strony bardziej zwracać uwagę na pochodzenie i uczciwość oferowanej kawy. W tym roku na pewno przewidujemy większe zapotrzebowanie na kawy bezkofeinowe oraz te z rodzaju eksperymentalnych procesów obróbki, takich jak co-fermented, mosto, yeast czy thermal shock.

Zauważamy też, że kawy infuzowane są w odwrocie. Jeszcze niedawno były bardzo pożądane, ale obecnie świadomość konsumentów rośnie, a sam proces infuzowania postrzegamy jako ingerencję czymś nienaturalnym i nie do końca transparentnym. Owszem, powstające napary bywają bardzo intensywne, ciekawe i zaskakujące, sami takie posiadamy. Jednocześnie są dość jednokierunkowe, mało złożone i często przesadzone głównym aromatem. Natomiast dopracowane, inne eksperymentalne metody obróbki, o których wspomniałem, dają znacznie lepsze profile smakowe przy bardziej naturalnym procesie.

Co pokażecie podczas Warsaw Coffee Festival?

Dawid Zadara, HAYB Speciality Coffee: Chcemy pokazać, jak w naszym przypadku design wspiera komunikację z klientem. Kolorystyka naszych paczek odpowiada konkretnym smakom i właśnie te gościom festiwalu. Będziemy się tutaj opierać nie tylko na naszych klasycznych ziarnach, ale także na kawach typu barrel aged i co-fermented.

Foundation Coffee: Na WCF planujemy nie tylko zaprezentować nasz produkt, ale także zdobyć nowe doświadczenie oraz nawiązać znajomości z innymi firmami. Jest to dla nas istotne, ponieważ wymiana doświadczeń pomaga nam stawać się lepszymi. Przedstawimy nasze najlepsze rodzaje kawy oraz różne warianty dripperów do jej przygotowywania. Jesteśmy otwarci na ludzi i zawsze cieszymy się z nowych możliwości w świecie kawy!

W przystępnej cenie i z górnej półki

Natalia Chęć, JAVA Coffee: Będziemy dzielić przestrzeń ze Sproud, a kawę na naszym stoisku przygotujemy na wodzie od BWT, żebyście mogli poczuć jej pełny smak. Sobota to czas na cupping! O 12:00 siadamy do stołu z naszym trenerem Michałem. To idealna okazja, żeby spróbować naszych kaw, poznać ofertę i wspólnie poskrobać. Szukajcie nas pod hasłem Good Coffee is a Human Right. Wpadnijcie na kawkę, pogadać i złapać chwilę przerwy w dobrym towarzystwie. Do zobaczenia!

Zobacz również
katowicki Spodek

Wojciech Kamiński, Miga Coffee Roasters: Na targach postaramy się zaprezentować zdywersyfikowane portfolio. Pokażemy nasze najnowsze kawy, które bezpośrednio importujemy od spółdzielni rolniczych. Będą to kawy organiczne, w przystępnej cenie, przeznaczone zarówno do metod espresso, jak i do przelewów z takich krajów jak Gwatemala, Kolumbia czy Peru. Dodatkowo pojawimy się z kawami z wyższej półki – między innymi z niezwykle interesującą kawą z Meksyku o wyraźnej, winnej kwasowości oraz z kawą z Kolumbii, która w swoim profilu smakowym przywodzi na myśl kardamon i imbir oraz nuty tropikalne. 

Norbert Zieliński, Heresy: Na festiwal pakujemy to, co zawsze – dobry humor, uśmiech, kredens, lustro. Ale przywieziemy też pięć nowości kawowych. Dwie wspaniałe kawki od kobiecej kooperatywy Bukure z Rwandy – w obróbce natural i washed. Do tego czeka nas sentymentalna podróż w czasie, bo będzie też pierwsza kawka, jaką w ogóle wypuściliśmy w świat w słoiku – La Vistada od Juana Beniteza. Pojawi się też Bekele Kechara z Etiopii, a właściwie pyszny natural od niego, i osławiona geisha od rodziny Castillo z gwatemalskiej farmy Agua Tibia. 

A jakie są wasze plany na nadchodzące miesiące?

Jarosław Ziółkowski, Bracia Ziółkowscy: Wprowadzamy na stałe serię kaw competition. Zaczniemy od zupełnie wyjątkowej kawy, którą Młodszy Brat w czasie festiwalu będzie parzył na zawodach Brewers Cup. Jeszcze nie zdradzimy, co to będzie.

Foundation Coffee: Tak naprawdę planów na ten rok mamy mnóstwo! Nasz zespół już zaczął krok po kroku realizować wyznaczone cele. Każdy w naszym zespole jest dla nas ważny – jesteśmy jedną wielką rodziną, która stopniowo dąży do wspólnych osiągnięć. Naszym priorytetem jest klient i jego potrzeby. Śledzimy trendy i poszerzamy asortyment, aby uczynić go jeszcze bardziej różnorodnym. Dążymy do zaspokojenia wszystkich oczekiwań naszych klientów, kupując wyłącznie najlepszą zieloną kawę z różnych krajów i regionów świata. Obecnie nasz asortyment składa się w 80% z czystej kawy i w 20% z kawy poddanej ko-fermentacji. Naszym niezmiennym priorytetem pozostają smak kawy, jej fermentacja oraz stopień palenia!

Warsaw Coffee Festival: Smak to priorytet

Dawid Zadara, HAYB Speciality Coffee: Najbliższe miesiące w palarni upłyną nam na przygotowywaniu dużych akcji. Chcemy poprzez kawę mówić o zdrowiu psychicznym i pomału rozpocząć organizację najgorętszego wydarzenia 2025, czyli 7. urodzin HAYB.

Lena Wrzosek, HAYB Speciality Coffee: Najbliższe miesiące to kilka mocnych współprac, premier i powrotów, wszystko zgodnie z ideą marki EFFORTLESS SPECIALITY. Wracamy ze zupgrade’owaną wersją kapsułek speciality, wyróżniającą się ofertą wiosenno-letnią i szerokozasięgową kampanią CSR-ową. Zależy nam, by nasze produkty i akcje nie tylko odpowiadały na potrzeby klientów, ale też wyprzedzały ich oczekiwania. Dostarczały im funu, wyjątkowych doświadczeń i realnej wartości dodanej.

Norbert Zieliński, Heresy: Nie jesteśmy mistrzami planowania, więc trzymamy się planu, który mamy od początku – puszczać dalej piękne kawki od wspaniałych farmerów. Do tej pory to się nam sprawdzało, więc nic nowego nie kombinujemy. 

Copyright © Going. 2024 • Wszelkie prawa zastrzeżone

Do góry strony