Wrocławski Dzień Escape Roomów – graj za darmo!
Zagadki, współpraca, dobra zabawa. Popularność rozrywki typu Escape room w Polsce rośnie, a jej nieoficjalną stolicą niewątpliwie stał się Wrocław. Dlatego już 10 marca czeka nas Wrocławski Dzień Escape Roomów. Pokaźna liczba pokojów zostanie udostępniona uczestnikom bezpłatnie. Jeśli do tej pory nie próbowałeś być “uciekinierem”, w tym tygodniu masz ku temu idealną okazję.
Trochę historii
Idea escape room wywodzi się z gatunku gier komputerowych „point and click”, które stały się popularne na przełomie lat 80 i 90. Kliknięcie w określoną część ekranu rozpoczynało interakcję pozwalającą na przemieszczenie się do innej części planszy. Legendarną pozycją wśród graczy jest wydana w roku 1983 gra Planet Mephius. Pierwszą grą wideo, która faktycznie była komputerowym wcieleniem ówczesnych escape roomów jest Crimson Room, stworzona w 2004 roku przez Toshimitsu Takagi. Już w latach 80 i 90 ubiegłego wieku w Wielkiej Brytanii powstały programy i teleturnieje telewizyjne – The Adventure Game czy Crystal Maze, które z perspektywy czasu bardzo przypominają wczesny escape room. Ale kiedy powstał pierwszy fizyczny escape room?
Niektórzy uważają, że jest nim inspirowany Indianą Jonesem 5 Wits w stanie Massachusetts. Chociaż właściciele nigdy nie używali tego terminu, żeby opisać swój projekt. Z drugiej strony to japońska firma SCRAP przeniosła koncept gry Crimson Room do realnego świata, tworząc w 2007 roku pierwszy escape room. Jego założyciel Takao Kato chciał, żeby gracze na własnym ciele odczuli presję czasu, rozwiązując zagadki, by móc wydostać się z tajemniczego pokoju. Zanim escape roomy pojawiły się w Europie, zyskały one ogromną popularność w Azji. W 2012 roku w Chinach powstał klub Beijing Takagism nazwany na cześć twórcy Crimson Roomu.
Kto natomiast jest pionierem escape roomów w Europie? Odpowiedź może wydawać się zaskakująca, ponieważ są to Węgry. Zdaniem niektórych ekspertów to właśnie Attila Gyurkovics w 2010 roku założył pierwszy escape room w Europie. Jak sam przyznaje, nie wiedział on wcześniej o azjatyckich escape roomach. Pomysł zrodził się w jego głowie podczas analizy stanu przepływu węgierskiego psychologa Mihaly Csikszentmihalyi. Połączył ją z własnym doświadczeniem w byciu pracownikiem socjalnym i trenerem personalnym. W przeciwieństwie do japońskiego pierwowzoru, uczestnicy gry pokonywali kolejne etapy odnajdując ukryte klucze. Parapark, franczyza pomysłu Gyurkovicsa rozrosła się do ponad dwudziestu lokacji na terenie Europy i Australii.
Escape roomy współcześnie
Dzisiaj, czyli niemal dekadę później, Escape Roomy jawią się jako jedna z najciekawszych rozrywek zespołowych. Dla wielu (w tym dla załogi Going.) to świetny pomysł na firmową integrację. No właśnie – integracja, wspólne rozwiązywanie zagadek, praca zespołowa, odpowiednia dawka stresu, adrenaliny i emocji. Nie od dziś ludzie uwielbiają tajemnicę i wszystko, co z nią związane. W escape roomach czekają na was różne poziomy trudności i masa różnych scenografii. Ich liczba rośnie z roku na rok.
Zostajesz zamknięty w ciemnym pomieszczeniu, a po zapaleniu świateł twoim oczom ukazuje się niezwykle charakterystyczna scenografia. Popularne są te rodem z horrorów. Opuszczony szpital, zniszczone pomieszczenie socjalne, stary strych, bezludna wyspa. Motywy gonią motywy, przedzierając się przez różnorakie epoki. Starożytną, średniowieczną, współczesną. Pokój zagadek możesz dobrać zgodnie ze swoimi zainteresowaniami, tym samym intensyfikując doświadczenie. Coraz częściej mamy też do czynienia z pokojami tematycznymi, nawiązującymi do popularnych fandomów. Harry Potter, Gwiezdne Wojny, Indiana Jones, etc.
Wraz z biegiem lat escape roomy stają się coraz bardziej realistyczne. Wszystko dzięki wykorzystaniu nowych technologii, które pozwalają uczestnikom na przeniesienie się w zupełnie inny wymiar. Dzisiaj mamy do czynienia z pokojami trzeciej generacji. Niby wiesz, że to tylko gra, ale dopóki trwa, łatwo o tym zapomnieć. Zagadki już dawno temu przestały ograniczać się do bileciku schowanego między kartkami leżącej na podłodze książki. Escape room może reagować na ruch i dźwięki. Uczestnik nie tylko bierze udział w fabule, ale może na nią wpływać. Zaciera się granica między zabawą a satysfakcjonującym wysiłkiem psychicznym. Musisz kalkulować, pobudzać własną kreatywność, kombinować . Prym wiodą zestawy interaktywnych łamigłówek, zwroty akcji i zaskakujące uczestników niespodzianki.
Wrocławski Dzień Escape Roomów
To inicjatywa właścicieli firm prowadzących we Wrocławiu popularne pokoje zagadek. Organizowany jest z myślą o osobach, które jeszcze nie miały styczności z tego typu rozrywką. Celem akcji jest dotarcie do jak największej liczby osób, które lubią kreatywnie spędzać czas i rozwiązywać niebanalne łamigłówki, a nie postawili jeszcze swoich pierwszych kroków w świecie escape room. Impreza rozgrywa się pod patronatem miasta.
10 marca 2019 roku udostępnionych zostanie do odwiedzenia 29 pokojów zagadek (większość działających na terenie Wrocławia), co łącznie daje blisko 200 gier tego jednego dnia! Drużyny będą mogły nieodpłatnie zagrać w jednym, wybranym przez siebie pokoju, biorącym udział w wydarzeniu. W tak szerokiej ofercie każdy będzie miał szansę znaleźć scenariusz o tematyce odpowiedniej dla siebie.
