Young Igi jest ogromnym fanem grania na żywo, więc jego trasa koncertowa związana z Notatkami z Marginesu zapowiada się świetnie. Poprosiliśmy rapera o parę słów.
Pracownik roku
Young Igi miał bardzo pracowity rok. 2022 zaczął albumem wydanym z Żabsonem o tytule Amfisbena. Później pojawiał się na wielu gościnkach, m.in. u swoich kompanów z zespołu OIO czy ostatnio na singlu z albumu wytwórni 2020. Ponadto jesienią wydał kolejne pełnoprawne solo zatytułowane Notatki z marginesu.
Do niego dodał materiał o prostym tytule BONUS EP. Zawiera ona pięć kawałków, z czego aż trzy to zleakowane utwory pochodzące z wielkiego wycieku, który miał miejsce w lutym 2022 roku. Oczywiście wówczas fani zyskali dostęp do nieobrobionych i niepełnych wersji, a teraz każdy może w końcu usłyszeć ostateczną odsłonę piosenek. Co więcej, minialbum rozpoczyna track z schafterem na feacie, który latał w surowej wersji na SoundCloudzie już od dawna. Wielu fanów Igiego bardzo mocno domagało się oficjalnego upublicznienia materiału, więc mamy do czynienia z miłym prezentem.
W Polskę czas!
Young Igi nie zamierza jednak odpoczywać po tak obfitym w pracę i sukcesy czasie. Właśnie ogłosił również trasę koncertową, na której będzie ogrywać najnowszy materiał. To pierwsza solowa trasa rapera od ponad trzech lat.
– Tak pod względem życiowym koncerty dały mi dużo pewności siebie, bo bezpośredni kontakt z drugim człowiekiem jest dużo bardziej budujący niż komentarz w sieci czy nawet prywatna wiadomość. Wydaje mi się to dużo bardziej prawdziwe. Granie wymusza też dyscyplinę, bo chcę dobrze wyglądać na scenie. Przez 24 na 7 trzymam dietę i nie zaniedbuję ćwiczeń, żeby przez te parę tygodni w roku być w naprawdę dobrej formie – powiedział nam sam zainteresowany, podkreślając, że bardzo poważnie podchodzi do swojego fachu.
Warto dodać, że Igi odwiedzi sześć miast: Wrocław, Kraków, Warszawę, Poznań, Katowice oraz Gdańsk. W poniższym linku znajdziecie więcej informacji związanych z tymi wydarzeniami. Jeśli za to jesteście ciekawi, czy popularny raper lubi mieć wychodne, to przeczytajcie jego opinię na swój temat:
– To trochę prawda, że jestem domatorem, ale to chyba wynika z tego, że mam studio w domu. Może więc bardziej jestem pracoholikiem? Co do koncertów – zawsze są dla mnie wyzwaniem. Każda trasa jest inna, każdą musisz zagrać inaczej. To ekscytujące, bo dostajesz zastrzyk adrenaliny. Niestety z czasem staje się to konieczne, bo uzależnia, zaczynasz tęsknić za tym uczuciem. Przed trasą jestem zarówno zestresowany, jak i podekscytowany. Nie mogę się doczekać każdego kolejnego występu.
Bilety na koncerty Young Igiego znajdziecie tutaj!
