Czytasz teraz
Kwestionariusz 2020: miniony rok podsumowuje Zofia Krawiec
Opinie

Kwestionariusz 2020: miniony rok podsumowuje Zofia Krawiec

Zofia Krawiec, źródło: Instagram @zofia.krawiec

Wszyscy lubimy końcoworoczne podsumowania. A 2020 z pewnością zapisze się w historii jako rok wyjątkowy. Dlatego postanowiliśmy podpytać ludzi kultury, co przyniosło im mijające 12 miesięcy i na co czekają w 2021. Mini-wywiadu udzieliła nam Zofia Krawiec – artystka, feministka i aktywistka.

Przyszedł czas, by ostatnie miesiące podsumowała Zofia Krawiec. Artystka znana ze swojej feministycznej aktywności artystycznej, pod koniec roku bardzo mocno zaangażowała się m.in. we wsparcie Strajku Kobiet, a wśród jej wcześniejszych poczynań twórczych trzeba wymienić chociażby internetowy serial Łatwo Płonę. Jak wspomina miniony rok? Przekonajcie się sami.

Czy odkryłaś jakąś nową pasję / hobby w 2020?

W minionym roku po raz pierwszy pracowałam jako dramaturżka feministycznego spektaklu teatralnego (współtworzonego m.in. z Oskarem Sadowskim i Strajkiem Kobiet), co pokazało mi, że układanie tekstów, które następnie interpretują aktorki, wkładając w nie własne emocje, jest niezwykłym rodzajem współpracy.   

źródło: Instagram @zofia.krawiec

Co najprzyjemniejszego przydarzyło Ci się w 2020 roku?

Jedną z przyjemniejszych rzeczy w 2020 było dla mnie to, że mimo dużych trudności wynikających np. z ograniczeń związanych z pandemią, otworzyłam wystawę „W czarodziejską burzę, włożę własną duszę”. Podejmowała ona temat współczesnego zainteresowania magią oraz tego, jak odradza się archetyp czarownicy. Wykuratorowanie tej wystawy i otwarcie jej w BWA Warszawa, w tak trudnym organizacyjnie czasie, dało mi m.in. poczucie sprawczości. 

Czego najbardziej brakowało Ci przez mijający rok?

W minionym roku najbardziej brakowało mi satysfakcjonującej bliskości i bezpiecznej więzi z drugą osobą np. w relacji romantycznej. Przez ostatni rok wyjątkowo często czułam się samotna. 2020 pokazał mi też, że relacje z ludźmi są dla mnie najważniejszym fundamentem codzienności. 

Zobacz również

Najlepsze wspomnienie z koncertu  imprezy / wydarzenia kulturalnego?

Wspomnę tu raz jeszcze spektakl Manifesta, którego byłam dramaturżką, a który miał premierę w 102 rocznicę wywalczenia praw wyborczych przez obywatelki Polski.  Premiera odbyła się w oknach mieszkań Szklanego Domu na ulicy Mickiewicza w Warszawie. W całości składał się on z przejmujących przemów i emocjonalnych manifestów politycznych, wygłaszanych przez rewolucjonistki i rewolucjonistów walczących o zmianę systemu politycznego i bardziej sprawiedliwą rzeczywistość. 

Na co masz nadzieję w 2021?

Mam nadzieję, że w ZOZI będę rzadziej zestresowana i zmartwiona. Chciałabym napisać książkę, a także dawać bliskość i ją otrzymywać. 

Copyright © Going. 2024 • Wszelkie prawa zastrzeżone

Do góry strony