Klasyka i przecieranie szlaków. Tauron Nowa Muzyka 2024 znów ogłasza!
Sekretarz redakcji Going. MORE. Publikował lub publikuje także na łamach…
Line-up katowickiej imprezy poszerzył się o sześcioro artystów. Wśród nich figurują legendy brytyjskiej elektroniki, mistrz trance’u i awangardowy saksofonista z Norwegii.
Trudno wartościować ogłoszonych właśnie wykonawców. Każdy z nich czymś się wyróżnia: stylem, artystyczną ekspresją i gotowością do przekraczania gatunkowych granic. Gdyby jednak za kryterium uszeregowania przyjąć staż działalności scenicznej, na czele stawki bezsprzecznie stanąłby Leftfield. Grupa zaczęła wydawać pierwsze utwory już w latach 90. W połowie dekady zaprezentowała debiutancki album długogrający Leftism, który do dziś plasuje się w czołówce najbardziej nowatorskich płyt z pogranicza elektroniki. Brytyjczycy udowodnili nią, że kultura klubowa zupełnie nie gryzie się z reggae czy punkiem. Ich poszukiwania zaowocowały złożonymi, eklektycznymi i progresywnymi kompozycjami.
Tauron Nowa Muzyka 2024. Wiecznie żywe gwiazdy
Formacja nie przetrwała długo w macierzystym składzie. Szczęśliwie dla słuchaczy do życia przywrócił ją Neil Barnes, przypominając, że pewne gwiazdy nigdy nie gasną. W 2022 roku za jego sprawą światło dzienne ujrzał krążek This Is What We Do. Leftfield ponownie pojawiło się też w line-upach klubów i festiwali. Tauron Nowa Muzyka, wcześniej goszczące m.in. Orbital, Tangerine Dream czy The Cinematic Orchestra, to idealne miejsce na takie powroty.
Trance ma sens
W line-upie pojawiła się też młodsza gwardia. Po ubiegłorocznym koncercie na warszawskiej Ephemerze do Polski wróci Evian Christ. Dobrze zna go środowisko hip-hopowe, bo tworzył beaty m.in. dla Kanyego Westa, Travisa Scotta i Danny’ego Browna. Jednocześnie cenią go miłośnicy połamanej muzyki klubowej i… euforycznego trance’u. Na swojej debiutanckiej płycie Revanchist, która ukazała się w zeszłym roku, składa hołd przeżywającemu renesans gatunkowi. – Hipnotyczny, eteryczny styl u Leary’ego nabiera nowych kształtów. Nie jest kopią zapomnianych klasyków sprzed dekad, tylko ich sprawną dekonstrukcją – pisaliśmy o albumie.
Stałym bywalcem Ephemery i krakowskiego Unsoundu jest także inny gość Taurona, Bendik Giske. Norweski saksofonista, na stałe rezydujący w Berlinie, z powodzeniem udowadnia, że naturalnym polem dla jego instrumentu wcale nie musi być sam jazz. Jego improwizacje mają w sobie wiele z queerowego performance’u i elektroakustycznych poszukiwań. Uwaga: podczas występów artysty łatwo wpaść w trans!
Siła znad Wisły
W line-upie pojawiła się także trójka polskich wykonawców. Wojtek Kucharczyk, lawirujący między różnymi dyscyplinami sztuki właściciel wytwórni Mik Musik, stanie na scenie z turecką wokalistką Tuğçe Şenoğul. Artificialice, czyli projekt trójmiejskiej wokalistki Alicji Sobstyl, urzecze zestawieniem artystycznego popu z muzyką instrumentalną elektroniką. Saksofonista Michał Jan z formacją Immortal Onion przekonają za to, że nie musimy zaglądać na Wyspy, żeby zasmakować świeżego, drapieżnego jazzu. Alternatywa znad Wisły zawsze w cenie!
Tauron Nowa Muzyka 2024: Bilety wciąż dostępne!
Tyle z nowości, pora na przypomnienia. Tauron Nowa Muzyka odbędzie się w dniach 20-22 czerwca w katowickiej Strefie Kultury. Poza ogłoszonymi właśnie wykonawcami na Śląsku zagrają m.in. Bicep (z audiowizualnym setem Chroma), Chase & Status, Kruder & Dorfmeister, IAMDDB, Nabihah Iqbal, Clark i Red Axes. Koncert otwierający festiwal, który zazwyczaj odbywa się w siedzibie NOSPR-u, tym razem zostanie zaś przeniesiony do Katowic Miasta Ogrodów. Specjalne show z wykorzystaniem starych komputerów Commodore, momentalnie przenoszące widzów w futurystyczny anturaż rodem z oldschoolowych filmów sci-fi albo scenografii występów Kraftwerk, zaprezentuje Robert Henke. Niemca możecie kojarzyć z solowego projektu Monolake.
Sekretarz redakcji Going. MORE. Publikował lub publikuje także na łamach „newonce", „NOIZZ", „Czasopisma Ekrany", „Magazynu Kontakt", „Gazety Magnetofonowej" czy „Papaya.Rocks". Mieszka i pracuje w Warszawie.