Kina w Polsce znów będą tęczowe. Rusza 14. LGBT+ Film Festival
Sekretarz redakcji Going. MORE. Publikował lub publikuje także na łamach…
Największe rodzime święto kina LGBT+ rozpoczyna się już 14 kwietnia. W programie, jak zresztą za każdym razem, kryje się dużo dobra dla widzów ciekawych świata i otwartych na drugiego człowieka.
8 miast, ponad 100 projekcji w całym kraju, polskie i międzynarodowe premiery, pokazy specjalne, retrospektywy, dyskusje, spotkania z publicznością i wydarzenia towarzyszące. Tak można w telegraficznym skrócie podsumować 14. LGBT+ Film Festival, który potrwa aż do rozpoczęcia lata. Z bogatego programu imprezy postanowiliśmy wyłuskać kilka pozycji godnych odnotowania. Wyłania się z nich obraz tego, jak niejednorodne potrafi być kino LGBTQ+. Reżyserzy w prezentowanych filmach nie wpadają w stereotypową homonormę, tylko ukazują bohaterów o różnym wieku, statusie społecznym czy motywacjach.
Papa & Dada / reż. Daniela Ambrosoli
– Bycie rodzicem oznacza po prostu okazywanie miłości. I kropka – mówią przed kamerą Christian i Mimmo. To jedni z bohaterów najnowszego filmu utytułowanej szwajcarskiej dokumentalistki, Danieli Ambrosoli. Mężczyźni zdecydowali się na wspólne wychowywanie dziecka. Reżyserka z reporterską wnikliwością przygląda się codzienności ich i innych jednopłciowych par. Zastanawia ją, czy stoją przed trudnymi wyzwaniami, którym modelowa mama i tata podołaliby z łatwością, czy może taki wzorzec rodzicielstwa otwiera nowe szanse. Uwaga – najpewniej nie obędzie się bez wzruszeń!
LGBT+ Film Festival: Olivia / reż. Jacqueline Audry
Adaptację autobiograficznej powieści Dorothy Bussy filmoznawcy nieprzypadkowo nazywają „symbolem reprezentacji lesbijek w kinie”. Produkcja ujrzała bowiem światło dzienne ponad 70 lat temu, gdy queerowe historie nadal należały do rzadkości. Rzecz dzieje się w szkole dla pensjonariuszek, dokąd przyjeżdża nieco spłoszona nastolatka. Tytułowa bohaterka próbuje odnaleźć się w silnie sfeminizowanej, niekoedukacyjnej rzeczywistości, którą kontrolują dwie wychowawczynie. Julia i Cara rzekomo ze sobą rywalizują, ale od początku czuć, że w ich sprzeczkach kryje się coś więcej. Olivia w bezpretensjonalny sposób uosabia jednopłciową miłość, co urzekło m.in. autora książki Tamte dni, tamte noce, André Acimana.
Winter Boy / reż. Christophe Honoré
Za kreację głównego bohatera, Lucasa, Paul Kircher otrzymał Srebrną Muszlę na MFF w San Sebastián. To całkowicie zasłużona nagroda – młody aktor wycisnął ze swojej rozedrganej emocjonalnie postaci wiele autentyczności. Świat chłopaka w mgnieniu oka obrócił się o 180 stopni. W tajemniczych okolicznościach ginie jego ojciec, a z domu rodzinnego wyprowadza się brat. Od tej pory Lucas mieszka tylko ze swoją matką. Gdzie w tym wszystkim tkwi wątek queerowy? Nieheteronormatywna tożsamość protagonisty nie jest tu wciśnięta na siłę. To kolejna rzecz, z którą musi oswoić się Francuz, żeby odnaleźć siebie.
LGBT+ Film Festival: Turkusowa suknia / reż. Maryam Touzani
Głównym bohaterem filmu, który w tym roku reprezentował Maroko w walce o Oscary, jest Halim. Mężczyzna na co dzień zajmuje się szyciem tradycyjnych kaftanów. Stworzenie każdego z nich zabiera mu sporo czasu, wymagając cierpliwości, dokładności i zaangażowania. Aby przyspieszyć pracę, wraz z żoną postanawia zatrudnić do zakładu młodego pomocnika. Pojawienie się Yusuffa uruchamia w protagoniście głęboko utajone uczucia. Czy miłość do mężczyzny okaże się silniejsza od małżeńskiego konwenansu? Touzani nie odpowiada jednoznacznie na to pytanie, ale przygląda się ekranowym dylematom z dużą dozą wrażliwości.
A Human Position / reż. Anders Emblem
Po sprawnym rozbiegu festiwalowym (m.in. Rotterdam, San Sebastián, Chicago) nad Wisłę zawita drugi film Anders Emblem. Akcja produkcji rozgrywa się w ojczyźnie reżyserki, a konkretnie w portowym mieście Ålesund. Żyje tam Asta – młoda dziennikarka pracująca w lokalnej gazecie. Na co dzień brakuje jej zawodowych wyzwań, bo pisze o sporcie, konserwacji zabytków i rejsach statków wycieczkowych. Dopiero gdy natrafia na historię przymusowo deportowanego uchodźcy, marazm ustępuje miejsca ożywieniu. W zmianie, jakiej reporterka ulega pod wpływem śledztwa, towarzyszy jej lokatorka. Live, na co dzień pracująca jako stolarka, najwyraźniej czuje do niej coś więcej. A Human Position poza wątkami rodem z dramatu społecznego tym samym kryje w sobie queerowe zacięcie.
LGBT+ Film Festival: This Is Not Me / reż. Saeed Gholipour
– Prawie 60% transpłciowych osób mieszkających w Iranie przynajmniej raz próbowało popełnić samobójstwo z powodu głębokiej depresji. Brak bezpieczeństwa i nieszanowanie ich praw w rodzinach czy społeczeństwach stworzyły im trudne warunki do życia. To ofiary tradycyjnego, konserwatywnego myślenia – wylicza reżyser This Is Not Me. Podobnie jak David France w Witamy w Czeczenii, tak i Saeed Gholipour chce nadać swoim bohaterom widzialność, której nie mogą doświadczyć we własnych ojczyznach. Samar i Shervin mają wspierających rodziców i przyjaciół, ale poza domem żyją w ukryciu. W tych okolicznościach szczególnie wymowny pozostaje fakt, że produkcja w samym Iranie szybko została objęta cenzurą.
LGBT+ Film Festival. Kiedy gdzie zobaczyć filmy?
Warszawa – Kinoteka, 14-21 kwietnia
Kraków – Kino Pod Baranami, 14-20 kwietnia
Poznań – Kino Pałacowe 14-20 kwietnia
Wrocław – Kino Nowe Horyzonty, 14-20 kwietnia
Łódź – Kino-Galeria Charlie, 14-20 kwietnia
Konin – Kino Kameralne w CKiS 14-16 kwietnia
Gdańsk – Kino Kameralne Cafe, 15-21 kwietnia
Warszawa – Kino Syrena/Muzeum Warszawy, 22-28 kwietnia
Bydgoszcz – Kino Orzeł/MCK, 4-7 maja
Szczecin – Kino Zamek, 16-22 czerwca
ONLINE – Outfilm.pl, 8-22 maja
Tam, gdzie w brzuchu pojawiły się pierwsze motyle. Projekt Queering the Map pokazuje, że społeczność LGBTQ+ żyje właściwie na wszystkich szerokościach geograficznych.
Sekretarz redakcji Going. MORE. Publikował lub publikuje także na łamach „newonce", „NOIZZ", „Czasopisma Ekrany", „Magazynu Kontakt", „Gazety Magnetofonowej" czy „Papaya.Rocks". Mieszka i pracuje w Warszawie.