Polityka bywa fascynująca, ale chyba nikt nie spodziewał się tego, że Afu-Ra, legendarny amerykański raper, zaangażuje się w kampanię samorządową Kalisza.
Afu-Ra: od nowojorskich ulic do Kalisza
Czy obietnica dotycząca sprowadzenia amerykańskich raperów na ulice Kalisza może przesądzić o wynikach wyborów samorządowych? Tego nie wiemy, jednak kumpel kandydata na prezydenta miasta obiecuje, że zrobi z Kalisza drugi Nowy Jork.
Afu-Ra, czyli legenda nowojorskiej sceny hip-hopowej, poparł publicznie dwóch polityków startujących w wyborach samorządowych. Jednym z nich jest kandydat na prezydenta Kalisza, czyli Mikołaj Marucha, a drugim Krzysztof Gorzkiewicz, który kandyduje do rady miasta. Artysta w swojej wypowiedzi poinformował, że postara się sprowadzić do Kalisza topowych amerykańskich raperów oraz zaangażuje się w przeniesienie nowojorskiego klimatu na kaliskie ulice. Jest tylko jeden warunek – Marucha musi zostać prezydentem miasta.
Muzyk wspomniał również, że jego marzeniem jest to, żeby w Europie powstało miejsce, w którym młodzi ludzie tryskają energią i czują klimat Nowego Jorku, a to wszystko może się stać w jednym z polskich miast. Afu-Ra wspomniał również o duchu Kalisza, którego poczuł podczas wizyty w tym miejscu. Zachwycił się również kaliską architekturą, której jego zdaniem zazdrości nam Ameryka. Wygląda na to, że cudze chwalimy, a swego nie znamy.
Taylor Swift jak MATA. Może zmienić wyniki wyborów
Czy Kalisz ma swoją Taylor Swift?
Takiej kampanii wyborczej z pewnością nie spodziewali się nawet najbardziej zagorzali fani rapu. Trzeba przyznać, że plany zamerykanizowania Kalisza są całkiem interesujące – jednak czy to wystarczy do przekonania wyborców?
Afu-Ra wierzy, że jeśli jego kandydaci obejmą odpowiednie stanowiska, to w Kaliszu pojawią się nie tylko koncerty grane przez muzyków z USA, ale również turyści z całego świata pragnący poznać energię tego miasta. Cóż, obietnice składane przez rapera współpracującego z ikonami światowego hip-hopu wydają się nieco absurdalne.
