W Stanach trwa kampania przed wyborami prezydenckimi. Sztab Joe Bidena walczy o wsparcie jednej z największych artystek popu. Fani deklarują, że podczas głosowania będą brać pod uwagę opinię Taylor Swift.
Pomoc w reelekcji
Taylor Swift, jedna z największych gwiazd na świecie, jest obecnie obiektem zainteresowania sztabu Joe Bidena. Amerykański polityk zabiega bowiem o jej publiczne poparcie w nadchodzących wyborach prezydenckich. Według informacji medialnych, Swift ma ogromny wpływ na odbiorców i to zarówno w kwestiach marketingowych, jak i politycznych. Wszystko dzięki olbrzymiemu zaangażowaniu fanów i ciągłej uwadze mediów. The New York Times donosi, że sztab Bidena podejmuje różne działania, aby przekonać Taylor Swift do udzielenia swojego poparcia dla reelekcji obecnego prezydenta.
Swift, będąc królową popu i mając ogromną rzeszę fanów, może mieć istotny wpływ na zachowanie milionów swoich obserwatorów za sprawą nawet jednego wpisu na Instagramie lub wypowiedzi ze sceny. Wśród pomysłów, rozważanych żartobliwie, jest nawet scenariusz, w którym prezydent Biden mógłby pojawić się na jednym z koncertów. Artystka planuje trasę po Europie wiosną i latem. Do Stanów Zjednoczonych wróci jesienią, czyli dokładnie w okresie finałowej fazy kampanii wyborczej.
Nie jest to pierwszy raz, gdy Taylor Swift angażuje się w politykę. Już w 2020 roku otwarcie zachęcała do głosowania na Joe Bidena i Kamalę Harris. Pytanie brzmi natomiast, czy artystka zaangażuje się bardziej aktywnie w obecną kampanię wyborczą. Biały Dom na razie nie udziela komentarzy, pozostawiając tą kwestię jako otwartą.
Adele przyleci do Niemiec. Zbudują dla niej… nową arenę
Skandaliczne zdjęcia. Biały Dom reaguje
W międzyczasie, Taylor Swift stała się ofiarą fałszywych i obraźliwych zdjęć, które pojawiły się na platformie społecznościowej. Wyszukiwanie frazy Taylor Swift na X (wcześniej Twitter) zostało czasowo zablokowane z powodu rozpowszechniania fałszywych obrazów generowanych przez sztuczną inteligencję. Osoba z bliskiego otoczenia Swift poinformowała, że są to materiały uwłaczające, obraźliwe i wykonane bez zgody artystki.
Decyzja o podjęciu kroków prawnych w tej sprawie nie została jeszcze podjęta. Kongresmen Joe Morelle z Partii Demokratycznej określił jednak incydent jako odrażający. Podkreślił też, że taka sytuacja niestety przydarza się kobietom na co dzień. Dyrektor generalny Microsofta Satya Nadella zauważył natomiast konieczność podjęcia działań przeciwko wykorzystywaniu sztucznej inteligencji do tworzenia obraźliwych materiałów. Wskazał na to, jak ważne jest dbanie o bezpieczną przestrzeń dla wszystkich użytkowników sieci.
MATA zorganizował konkurs, by zachęcić do udziału w wyborach. Finałem była Barcelona.
Praktykantka w Going. i studentka filologii polskiej. Zapalona kpopiara i entuzjastka koreańskich seriali. Czytam i piszę, a w wolnym czasie eksploruję świat gier komputerowych.