Czytasz
Bicep z dwiema nowościami. Warszawski koncert duetu już wkrótce!

Bicep z dwiema nowościami. Warszawski koncert duetu już wkrótce!

Najpierw testowali go na żywo w towarzystwie dużych soundystemów i wielotysięcznej publiczności. Teraz Andrew Ferguson i Matthew McBriar z zespołu Bicep dzielą się studyjną wersją utworu Water. 3 listopada najpewniej usłyszymy go w Warszawie.

Podopieczni renomowanej wytwórni Ninja Tune nie dają sobie ani chwili wytchnienia. W styczniu ubiegłego roku wydali drugi album Isles, którym ugruntowali swoją pozycję na współczesnej scenie elektronicznej. Potwierdzeniem tego okazały się zresztą przyznane im dwie nominacje do Brit Awards – najważniejszych nagród brytyjskiego przemysłu muzycznego. Poza tym panowie z Bicep regularnie koncertują – i na festiwalach, i w ramach solowej trasy. Do Polski ostatnio zawitali latem, będąc jednymi z headlinerów płockiego Audioriver.

Bicep – Apricots

Szaleństwo w EXPO

Matthew McBriar i Andrew Ferguson wkrótce znów zawitają nad Wisłę. Ich jesienny występ odbędzie się już 3 listopada w warszawskiej hali EXPO XXI. Patrząc na setlisty innych show, możemy przypuszczać, że w stolicy usłyszymy niekwestionowane szlagiery pokroju Glue, Saku czy Opal w remiksie Four Teta. Murowanym kandydatem do wybrzmienia na żywo jest także Water uzupełnione o sample wokalu manchesterskiej piosenkarki, Clary La San. Artystce na co dzień najbliżej do elektronicznego, wyważonego R&B i soulu. Tu bez problemu odnajduje się w bardziej tanecznym anturażu, czego próbki można zasmakować na poniższym nagraniu. To rejestracja tego, jak Bicep zagrał dla wielotysięcznej publiczności zgromadzonej na kultowym festiwalu Glastonbury.

Bicep na festiwalu Glastonbury zagrał m.in. utwór Water z Clarą La San

Brzmienie rodem z gier

Teraz Water premierowo trafiło w wersji studyjnej do słuchaczy, choć jak sami panowie podkreślają, to kompozycja stworzona do grania na żywo. Jego pierwowzorem było bardziej organiczne, instrumentalne Waterfall. – Kiedy zaczynaliśmy, nie mieliśmy sprecyzowanego pomysłu. Utwór narodził się z eksperymentów z urządzeniem zwanym MEGAfm. To nowy syntezator, ale w środku ma chipy, które tworzyły dźwięki z konsol SEGA Megadrive/Genesis tłumaczą twórcy w informacji prasowej. Waterfall również ujrzało właśnie światło dzienne.

Sprawdź też

Bicep – Waterfall

Kontrast pomiędzy świeżymi kawałkami dobrze oddaje dualizm, który charakteryzuje twórczość Irlandczyków. Z jednej strony pozostają wierni swojemu producenckiemu i didżejskiemu rodowodowi. Z drugiej – do współtworzenia bardziej klasycznych piosenek zapraszają innych artystów albo grzebią w przeszłości. Diggerami są już od 2009 roku, kiedy powołali do życia blog Feel My Bicep. Przeczesywali wtedy najgłębsze zakamarki sieci, żeby odkopać zapomniane perełki italo disco, chicagowskiego house’u albo techno. W taki sposób udało im się zebrać część inspiracji na autorskie kompozycje, w tym na wspomnianą płytę Isles. Przykładowo: w utworze Apricots pojawiają się strzępki głosów malawijskich śpiewaków albo bułgarskiego chóru narodowego.

Złapcie wejściówkę na warszawski koncert duetu Bicep, póki jeszcze są dostępne

Copyright © Going. 2021 • Wszelkie prawa zastrzeżone