Czytasz teraz
Byliśmy tam: Weekendówka #28
Opinie

Byliśmy tam: Weekendówka #28

weekend

Lato w pełni, piękna pogoda dopisała i ponownie bawiliśmy się przednio. Długie spacery, leżaki w plenerze, wypad nad Wisłę, sprawdzenie nowych miejscówek oraz odpoczynek poza miastem. Co poza tym robiliśmy w weekend? Sprawdźcie nasz tekst!

Weekend zaczęliśmy klasycznie, w piątek. Na pierwszy rzut wybraliśmy się przetestować nową miejscówkę na mapie Warszawy. Mowa o Wozowni, czyli uroczym miejscu w samym centrum miasta, którą otworzyli ludzie odpowiedzialni za kultowe, „stare” Koszyki. Nowy Świat nieopodal Placu Trzech Krzyży i pełna zieleni oraz sąsiedzkiego klimatu przestrzeń. Póki co w wersji głównie wieczornej – piwko lub świetny ziołowy drink na bazie ginu. Niebawem full opcja ze śniadaniami i lunchami – będziemy regularnie wpadać!

Sobota obfitowała w różnorodne wrażenia. Wyborne party w ramach Bal w Pałacu i na Placu, gdzie o muzyczną oprawę zadbała Warszawska Orkiestra Rozrywkowa z gośćmi oraz kolektyw Double Trouble. Było dużo hitów z lat 80-tych, od New Order po Bronski Beat, a potem niestety trochę więcej nowych. PS: Absolutnie największa frekwencyjnie impreza na jakiej byliśmy w Studio. Wpadliśmy również nad Wisłę, gdzie w sąsiednich miejscówkach odbywały się imprezy z przyjemną, letnią muzyką taneczną. Na Barce siły połączyli reprezentanci kolektywów KOD oraz Move Move i zaserwowali niezwykle radosną selekcję – kumpelski klimat i tańce do samego wschodu. W międzyczasie wpadliśmy do Powidoków, gdzie po koncercie Adama Repuchy house i elektro puszczała Facheroia. Natomiast na barce Nowa Fala przygrywał duet Last Robots, a my delektowaliśmy się ciekawym menu i drinkami, jakie serwuje to miejsce.

Poza plenerowymi doznaniami, warto wspomnieć o tych klubowych. Zaumne i nadziej zagrali super sety podczas Brutażu w Pogłosie – dla pierwszego z nich było to release party nowej, świetnej kasety Emo Dub. Natomiast na Smolnej bawiliśmy się do bardziej popularnego nurtu. Live act KiNKa znalazł się wśród naszych topowych smolnych wypadów. Bardzo dobry set, świetny kontakt z publicznością, idealna ilość ludzi w klubie. Sympatyczny Bułgar dwukrotnie próbował zejść zza didżejki i dwukrotnie publiczność nie pozwoliła mu uciec Dużo o znakomitym kontakcie z publiką może też świadczyć to, że dał ludziom sampler i pozwolił współtworzyć to wydarzenie. 

Swoją delegację mieliśmy również na festiwalu Colours of Ostrava. Trio Da Kali dali świetny koncert – to ekipa charyzmatycznych, wesołych ludzi z niesamowitym poczuciem rytmu. Trochę się nudziliśmy na Cigarettes After Sex i Jonie Hopkinsie (na plus ładne wizualizacje), natomiast Marlon Williams nie zawiódł naszych oczekiwań. Widzieliśmy również Acid Arab, którzy jeszcze nigdy nas nie zawiedli, podobnie jak rodzime trio KAMP!. W Czechach mają oddane grono fanów, którzy wypełnili namiot Electronic Stage do ostatniego miejsca. Największa gwiazda czeskiego festiwalu – Grace Jones – dała wspaniały występ! Krótki, aczkolwiek zawarte w nim było wszystko, co być powinno. Poleciały wszystkie hity, do każdego utworu Grace nosiła inną afrofuturystyczną stylizację, jednocześnie zagadując publiczność i zapowiadając kolejne części koncertu.

weekend
mat. prasowe El Botellón

Niedzielny świt przywitaliśmy w Królikarni na kolejnej odsłonie Brzasku. Tym razem występy muzyczno-performatywne były dość osobliwe, ale i tak bardzo przyjemnie słuchało się porannych dźwięków. Potem kac śniadanie w pysznej hiszpańskiej restauracji El Botellón za symboliczną dyszkę. Takie inicjatywy, to my lubimy! Wybraliśmy się także do Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku, gdzie odbywa się wystawa Henry’ego Moore’a o wdzięcznym tytule Moc Natury. Polecamy każdemu, kto chociaż trochę interesuje się sztuką – wystawa robi ogromne wrażenie i jest obecnie jedną z ciekawszych w naszym kraju. Czas na wizytę do 9 września! 

weekend
Henry Moore w Centrum Rzeźby Polskiej

Przy okazji wypadu do Orońska zahaczyliśmy o escape room w Radomiu: Tkalnia Zagadek – Odeon. Świetny i emocjonujący ER w klimacie thrillera. Odeon to legendarne radomskie kino, w którym rozgrywa się akcja tego pokoju. Scenariusz pełen napięcia, odpowiedni poziom trudności i pełna satysfakcja z wypadu!

Zobacz również
macklemore

Kolejny weekend również zapowiada się wspaniale – zarówno pod kątem wydarzeń, jak i pogody. Już od czwartku warto wyjść nad Wisłę, głównie z powodu koncertu Carli dal Forno i projektu Mchy i Porosty oraz afteru z Lutto Lento i Earth Trax. Piątek obfitujący w imprezy – Syntetyk na Barce, w murach Smolnej zagrają Honey Soundsystem, a w Pogłosie Ciężki Brokat. Sobotę poświęcimy na Rozkwit, czyli słuchowiska, rozmowy i warsztaty w Ogrodzie Botanicznym UW. Widzimy się na mieście!

cover photo: mat. prasowe Colours of Ostrava

Copyright © Going. 2024 • Wszelkie prawa zastrzeżone

Do góry strony