Czytasz
Chciał grać, ale kazali mu przestać. Prezes banku rezygnuje z bycia DJ-em

Chciał grać, ale kazali mu przestać. Prezes banku rezygnuje z bycia DJ-em

David Solomon

W ciągu dnia zarządza czołowym bankiem, w nocy zabawia publiczność w klubach. David Solomon to przede wszystkim dyrektor Goldman Sachs, ale też zapalony DJ, który po ośmiu latach kariery musiał przejść na muzyczną emeryturę.

David Solomon i jego dwie twarze

Niektórzy w ramach hobby zbierają znaczki, inni chodzą pięć razy w tygodniu na crossfit. On wybrał… bycie DJ-em. David Solomon, będący dyrektorem jednego z największych banków na świecie, czyli Goldman Sachs, po zachodzie słońca ściąga krawat i staje się zupełnie innym człowiekiem. Bycie CEO odchodzi wtedy w cień, a za konsolą staje już nie David Solomon, a D-Sol. Ten drugi zdołał zaliczyć sporo imprez – od tych mniejszych, jak prywatne przyjęcia na Manhattanie lub wieczorne libacje w tiki barach na Bahamach, po te dużo większe jak Tomorrowland czy Lollapalooza.

Jego przygoda za deckami zaczęła się w 2015 roku, czyli dokładnie trzy lata przed tym, jak zasiadł za sterami banku. – Wpadłem na to jak na zwykłe hobby, a teraz robię to po prostu dla zabawy (…). Jeśli nie możesz znaleźć sposobu na posiadanie pasji, realizowania jej i łączenia z życiem zawodowym i osobistym w jakiś sposób, to trudniej jest mieć energię, by dalej robić to, co robisz powiedział w 2017 roku w podcaście banku Goldmann Sachs. Wtedy też głośno zastanawiał się, jak jego druga kariera wpłynie na sektor bankowości i czy zdoła go ocieplić. – Nie wiem, czy widok prezesa Goldman Sachs wirującego w klubie zmieni postrzeganie branży. Mamy wiele do zrobienia na tym froncie – dodał.

Pora na zmianę zainteresowań

To, co Solomon robi po godzinach, budzi jednak od pewnego czasu kontrowersje. Nasiliły się one w 2020 roku, kiedy w środku pandemii wystąpił przed The Chainsmokers na imprezie charytatywnej w Hamptons. To, że zatłoczony koncert nie był w tamtym czasie najlepszym pomysłem, potwierdził nowojorski Departament Zdrowia, który wszczął śledztwo. Dyrektor banku przeprosił zarząd za udział w wydarzeniu, ale mimo tego niesmak pozostał.

I chociaż Solomon uważa, że bycie DJ-em i dyrektorem banku to dwie różne rzeczy, które potrafi oddzielić grubą kreską, to nie wszyscy mają podobne zdanie. W lutym tego roku New York Times opublikował artykuł, wskazujący na konflikt interesów między prowadzeniem tak ogromnego przedsiębiorstwa a graniem w klubach. Według przeprowadzonej analizy, dzięki pomocy banku Solomon miał nawiązywać kontakty, które wykorzystywał później w swojej karierze DJ-skiej.

Sprawdź też
Cher

Kulminacja kłopotów chyba właśnie nadeszła, bo wygląda na to, że Solomon na dobre porzucił bycie DJ-em. Jaki był tego powód? Według dziennika Financial Times bliskie źródła dyrektora donoszą, że postanowił on przestać występować na głośnych imprezach po krytyce jego hobby, mającego odwracać uwagę od pracy na czele firmy z Wall Street. Rzecznik Goldman Sachs uważa, że wszystkiemu winne są… media. – To żadna nowość. David nie występował publicznie jako DJ od ponad roku, co wielokrotnie potwierdzaliśmy w przeszłości… Muzyka nie odwracała uwagi od pracy Davida. Uwaga mediów stała się czynnikiem rozpraszającym – powiedział w oświadczeniu.

Polska elektronika wciąż mocna. Na jakie talenty trzeba zwrócić uwagę?

Copyright © Going. 2021 • Wszelkie prawa zastrzeżone