Dawid Podsiadło zagra z kimś w badmintona. Komu się poszczęści?
Początek roku to czas przeznaczony dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Dawid Podsiadło wystawił na aukcję coś, co jest i fajne, i zdrowe!
Dawid Podsiadło w formie
Dawid Posiadło to jeden z tych muzyków, którzy w tym roku odpuścili sobie przekazywanie na licytacje swoich płyt czy wejściówek na koncerty. Najpierw artysta zaproponował wszystkim chętnym wspierającym WOŚP walkę o jedno ze 100 pudełek limitowanej wersji Scrabbli nazwanych Honors Edition. Okazuje się jednak, że to nie koniec wyjątkowych produktów aukcyjnych przygotowanych przez Dawida.
Niespodziewanie w sieci pojawiła się informacja, że na tegoroczną licytację trafi możliwość spotkania się z piosenkarzem. Jeśli myślcie, że niespodzianka kończy się w tym momencie, to jesteście w błędzie. Celem będzie pojedynek w badmintona. Jak widać, twórca Małomiasteczkowego postanowił odejść od muzycznej atmosfery i zaproponować swoim fanom coś innego i bardziej zaskakującego.
Dawid Podsiadło tworzy historię. Rok 2024 zapowiada się ekscytująco
Cena wciąż rośnie
Nie od dziś wiadomo, że produkty wystawiane na aukcje w ramach wsparcia działań Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy potrafią osiągać zawrotne ceny. Podobnie może być w tym przypadku, ponieważ po niecałych 24 godzinach od pojawienia się aukcji trzeba zapłacić ponad 30 tysięcy złotych. Kto wie, jaka suma ukaże się wszystkim w dniu zakończenia licytacji, czyli 5 lutego.
Podsiadło słynie nie tylko z tworzenia muzyki, ale również z posiadania lekko ironicznego poczucia humoru. W tym przypadku również nie obeszło się bez humorystycznego komentarza skierowanego w stronę meczu. Artysta pod swoim postem wyznał, że przygotowywał się do tego wydarzenia od 30 lat. Dodał również: Znacie mnie i wiecie, że moje życie to sport. Zawsze ekstremalny. Pora w końcu odsłonić karty – jestem gotowy rzucić wyzwanie światu.