Czytasz teraz
Kreacje Demi Moore – nie tylko Fendi, czyli sprawdzamy filmową szafę aktorki
Newsy

Kreacje Demi Moore – nie tylko Fendi, czyli sprawdzamy filmową szafę aktorki

Demi Moore na pokazie Fendi, fot. Stephane de Sakutin/AFP/Getty Images

Demi Moore pojawiła się niespodziewanie na pokazie mody Fendi w wieczorowym komplecie. Gwiazda ekranu wystąpiła obok ikony mody, Kate Moss i jej córki Lily na Paryskim Tygodniu Mody. W Internecie zawrzało! Ale to nie jedyna kreacja aktorki, jaka zapadła nam w pamięć…

Pokaz Fendi sam w sobie był wydarzeniem w świecie mody. To pierwsza kolekcja Kima Jonesa jako nowego dyrektora artystycznego kobiecej gałęzi marki. Jego poprzednikiem był Karl Lagerfeld. Do tego premiera odbyła się ramach Paryskiego Tygodnia Mody haute couture, czyli święta sztuki krawieckiej, gdzie oglądamy ubrania przeznaczone na specjalne okazje, wykonane z wyjątkowym wysiłkiem i pieczołowitością. Jones – wcześniej zajmujący się modą męską w Louis Vuitton oraz – nadal – w Diorze słynie z innowacyjności, świeżości i konceptualnego podejścia.

W pracy nad kolekcją dla marki Fendi inspirował się jej rzymskim dziedzictwem oraz twórczością grupy intelektualistów i artystów Bloomsbury (jej członkinią była m.in. Virginia Woolf). Demi Moore otworzyła pokaz, co odczytujemy jako hołd złożony ikonicznej aktorce. Dlatego dzisiaj wybieramy 6 filmowych, a raczej modowych kreacji aktorki, które najbardziej nas urzekły. Znajdzie się tu coś i dla miłośników dresowej wygody, jak i uwielbiających elegancję lwów salonowych.

Agentka specjalna

Pokaz Fendi to nie jedyny moment, gdy Demi triumfalnie powraca „na salony”. Jej wielki filmowy comeback szeroko komentowano w 2003 roku. To wtedy aktorka pojawiła się w Aniołkach Charliego. Gdy Demi wyłoniła się z wody w minimalistycznym stroju kąpielowym, nikt nie mógł uwierzyć, że wówczas 40-letnia gwiazda wygląda tak zjawiskowo. Popularność bikini zawdzięczamy innej słynnej aktorce, Brigitte Bardot, która w kontrowersyjnym wówczas plażowym wdzianku wystąpiła w 1952 roku w filmie Maninadziewczyna bez zasłon. Paradująca z deską surfingową Demi wskrzesza słynny dwuczęściowy kostium w sportowej, godnej agentki specjalnej wersji. [MS]

Powrót pluszowego dresu

Kadr z filmu Niedościgli Jonesowie.

Idealna amerykańska rodzina – mąż, żona i dwójka ich nastoletnich dzieci – zamieszkują idealną amerykańską posiadłość. W komedii Niedościgli Jonesowie Demi Moore wciela się w postać inspirowaną patriarchalnym wzorem opiekunki domowego ogniska. Jej garderoba jest wyważona – elegancka, kobieca, budząca mieszankę respektu i pożądania. Naszym faworytem jest pluszowy komplecik, który przeszedł długą drogą od początku lat 2000, kiedy z dumą obnosiły się w nim Paris Hilton i Jennifer Lopez. Ponad 10 lat od premiery filmu z Demi taki zestaw znów jest na czasie – w sam raz, by przynosić nam komfort w trudnej pandemicznej rzeczywistości. [JG]

Totalny minimalizm

Czasami mniej znaczy więcej. Taką zasadę Demi musiała wyznawać w słynnym filmie Striptiz z 1996 roku. Przypomnijmy sobie kultowy plakat do filmowej produkcji na podstawie książki Carla Hiassena – kompletnie naga Demi, z rozwianymi włosami., siedzi w pełnej gracji pozie. Rola byłej pracowniczki FBI, Erin Grant przyniosła jej niekwestionowaną sławę, czyniąc z Demi ikonę kina drugiej połowy lat 90. Oczywiście kreacjom, które aktorka miała na sobie tylko po to, by zaraz się ich pozbyć również warto poświęcić uwagę. Wystarczy wspomnieć piękny, ozdobiony mieniącymi się kamieniami komplet, który aż szkoda było pewnie zdejmować… [MS]

Wbrew stereotypom

Demi Moore wciela się w rolę rekrutki amerykańskiej armii. Zamiast zostać wywiadowczynią, próbuje swoich sił w jednostkach liniowych. Moment golenia głowy na łyso (bez dublera czy peruki) jest jednym z ikonicznych momentów – zarówno modowo, jak i światopoglądowo. Demi jest silna, zdeterminowana i niezależna – daleka od tradycyjnych kulturowych przedstawień czekającej ze łzami w oczach na swojego rycerza postaci. Jedni odczytywali postać żołnierki jako kobietę wyemancypowaną. Inni wskazali natomiast, że droga do wolności nie może wieść przez upodobnienie się do mężczyzny. Jedno jest pewne – postać G.I. Jane i jej wizerunek – trwale wpisały się w filmowy kanon. [JG]

Spirytystyczny normcore

Jak mogłoby tu zabraknąć słynnego wyciskacza łez z 1990 roku?! Uwierz w Ducha to ckliwa, sentymentalna opowieść o miłości, dla której barierą nie jest nawet śmierć. Demi Moore gra tam nieśmiałą Molly, która opłakuje nagłą, tragiczną śmierć swojego ukochanego, Sama. Ich scena miłosna przy kole garncarskim przeszła do historii. Demi w filmie prezentuje dziewczęcy, bezpretensjonalny szyk. W krótkich włosach, z długimi kolczykami, prostym tiszercie i ogrodniczkach wygląda niczym ta nieśmiała dziewczyna z liceum plastycznego. Jej normcore’owe stroje udowadniają, że bycie kobiecą nie sprowadza się do krzykliwych, seksownych sukienek a piękno odnaleźć można również w skromnych subtelnościach. [MS]

Syrena-wamp

Demi Moore gra młodą żonę w szczęśliwym – choć ubogim – małżeństwie. Wpada w oko miliarderowi, który chce spędzić z nią noc w zamian za gratyfikację finansową. Film to dramat obyczajowy, który stawia pytania o naturę pożądania i prawo własności do kobiecego ciała. Demi zachwyca na ekranie wysmakowanymi, zmysłowymi kreacjami. Czarna suknia – zaprojektowana przez Thierry’ego Muglera! – jak w soczewce skupia w sobie ducha lat 90. – syrenią zmysłowość i odważną seksualność. [JG]

Kreacje, nie tylko filmowe, wybierały dla Was i opisywały: Jagoda Gawliczek i Milena Soporowska.

Copyright © Going. 2024 • Wszelkie prawa zastrzeżone

Do góry strony