Czytasz
Dziki Warszawa do boju! Meczów tej drużyny nie wypada przegapić

Dziki Warszawa do boju! Meczów tej drużyny nie wypada przegapić

Ku końcowi zbliża się pierwszy sezon, w którym waleczna ekipa ze stolicy gra w Orlen Basket Lidze. To dobra okazja, żeby wesprzeć koszykarzy walczących o jak najwyższą pozycję w tabeli. 

Dr Danuta Sztych, naukowczyni z Wydziału Nauk o Zwierzętach SGGW w Warszawie, kilka lat temu przyjrzała się motywowi dzików w kulturze. Badaczka zwróciła uwagę na to, że już w czasach starożytnych zwierzę często pojawiało się w mitach, legendach i przypowieściach. Wyobrażano sobie, że kryje siłę i moc natury, żyjąc po swojemu i nie bacząc na człowieka. To właśnie ze względu na tę bezkompromisowość i odwagę darzono je dużym szacunkiem.

Maskotką Dzików Warszawa jest, co zupełnie nie powinno dziwić, pokryte brązowawą szczeciną zwierzę / fot. materiały prasowe

Dziki od kilku lat biegają też po koszykarskim boisku. Prezes obiecującego zespołu, Michał Szolc, zdradził w rozmowie z Przeglądem Sportowym, że przy wyborze nazwy drużyny kierował się wspomnianą wieloznaczną symboliką. – Spodobał mi się ich charakter: nieustępliwość, waleczność. [Wybrałem ją – przyp. red.] trochę także ze względu na ich niedoskonałość, bo są takie brudne, nieidealne. I to do nas pasujetłumaczył.

Ryk radości zawodników Dzików Warszawa po zwycięskim meczu / fot. materiały prasowe

Dziki Warszawa. Siła kibiców

Ekipa prowadzona przez trenera Krzysztofa Szablowskiego gra dopiero od 2017 roku, ale ma już na koncie wiele sukcesów. W stosunkowo krótkim czasie wspięła się na kolejne szczeble polskich rozgrywek koszykarskich. W tym sezonie gra już w Orlen Basket Lidze, czyli odpowiedniku piłkarskiej Ekstraklasy. Idzie jej dobrze, ale ma apetyt na więcej. W kolejce jest tytuł mistrzowski i awans do europejskich pucharów. – Nie widzę powodu, żeby nie stawiać sobie takich celów – deklaruje otwarcie Szolc.

Ostoja Dzików Warszawa, Isaiah Crawley, w akcji / fot. materiały prasowe

Poczynania Dzików zaczyna śledzić coraz więcej kibiców. – Równolegle do realizacji celów sportowych budujemy zaangażowaną i wierną społeczność, która jest z naszą watahą na dobre i na złe – przeczytamy na oficjalnej stronie internetowej zespołu. Kto był na ich meczu, zwłaszcza wtedy, gdy odgrywają rolę gospodarzy, ten dobrze wie, o jaki doping chodzi. W oczekiwaniu na udane akcje, dwutakty i wsady gardła drą się same. A kiedy tablica po końcowym gwizdku orzeknie o zwycięstwie, ekscytacja tylko rośnie.

Emocje na finał

Dlaczego dziś piszemy o tegorocznym koszykarskim beniaminku? Do zakończenia sezonu zostało jeszcze kilka kolejek. Dziki Warszawa zagrają m.in. z Polskim Cukrem Start Lublinem, Eneą Stelmet Zastal Zieloną Górą i Icon Sea Czarnymi Słupsk. Zawodnicy są zdeterminowani – planują zdobyć jak najwięcej punktów i wysoko uplasować się w tabeli, zapewniając sobie bezpieczny udział w kolejnym sezonie Orlen Basket Ligi. To świetny moment, żeby ich wesprzeć i wpaść na któryś z meczów.

Zobacz Dziki Warszawa w akcji!

Zazwyczaj informujemy tu was o wydarzeniach kulturalnych: koncertach, festiwalach, wystawach czy pokazach filmowych. Dobrze wiemy jednak, że rozgrywki sportowe potrafią zapewnić wiele równie intensywnych, niezapomnianych wrażeń. Miło nam dlatego poinformować, że Going. i Empik Bilety rozpoczęły oficjalną współpracę ze stołeczną drużyną. Na obu platformach zdobędziecie wejściówki na mecze, które zespół rozgrywa u siebie, na Hali Koło.

Sprawdź też
Harry Potter

Dziki Warszawa to nasz pierwszy oficjalny partner sportowy, ale pracujemy nad tym, żeby wkrótce dołączyły do niego kolejne kluby i organizacje. W końcu kto raz da się ponieść emocjom na meczu, ten długo o nich nie zapomni!

Empik Bilety x Dziki

Copyright © Going. 2021 • Wszelkie prawa zastrzeżone