Elektryzujący Kabaret Warszawski – gdzie leży granica naszej wolności?
"Znaczy ogólnie to interesowania, zainteresowania to dyskoteki, chłopaki i ogólnie…
Bezpruderyjne rozmowy o seksie, fobie, lęki i niespełnione aspiracje. Na scenę Nowego Teatru powraca Kabaret Warszawski.
Warlikowski w przypadku Kabaretu Warszawskiego zestawił ze sobą dwie odległe w czasie rzeczywistości. Pierwsza z nich to Niemcy z czasów Republiki Weimarskiej, druga – Nowy Jork po 11 września. Reżyser w pełnym typowej dla siebie ironii spektaklu, każe nam zastanowić się nad granicą wolności jednostki, która we współczesnym, zunifikowanym świecie jest mocno ograniczona.
To obraz najbardziej skrytych ludzkich lęków, seksualnych fobii i życiowych frustracji prowadzących do niebezpiecznych napięć. Wiele scenariuszy opresji, które zobaczymy na scenie Nowego Teatru opatrzone będzie porządną dawką humoru, blichtrem, złotym konfetti i dialogami zblazowanych, nierozumianych artystów.
W „Kabarecie”, którego premierowy pokaz odbył się w 2013 roku zobaczymy całą czołówkę polskich aktorów. Andrzej Chyra wciela się w rolę angielskiego pisarza, Magdalena Cielecka zachwyca jako głodna estradowego sukcesu Sally Bowle, a Maja Ostaszewska gra tu seksuolożkę, która nigdy w życiu nie doświadczyła orgazmu. Oprócz tego wspaniali: Stanisława Celińska, Magdalena Popławska i Maciej Stuhr.
Do zobaczenia w Nowym!
"Znaczy ogólnie to interesowania, zainteresowania to dyskoteki, chłopaki i ogólnie takie takie. Ale w miarę to nauka mnie najbardziej kręci i w ogóle mam nadzieję na przyszłość". Ponadto uliczne trendy, szeroko pojęty lifestyle i eksplorowanie warszawskich zakamarków. Często nie śpię, bo scrolluję TikToka.