Eurowizja 2024: Wiemy, z kim Polska stanie do walki w półfinałach. Może być ciężko
Losowanie składu eurowizyjnych półfinałów już za nami. Czy Polsce trafili się mocni przeciwnicy?
Eurowizja z kontrowersjami
Odliczanie do tegorocznej Eurowizji czas start! Powoli odstawiamy w kąt poprzednią, wygraną przez Loreen edycję i z zaciekawieniem patrzymy w przyszłość. Przypominamy – tym razem, finał konkursu odbędzie się 11 maja w szwedzkim Malmö i weźmie w nim udział 37 państw. Po długiej przerwie powróci Luksemburg, natomiast w stawce na pewno nie znajdziemy Bułgarii, Macedonii Północnej i Słowacji. Nie wiadomo, co z występem Islandii. Kraj ten ciągle zastanawia się, czy wystartować. Czemu? Wszystko ze względu na sytuację panującą w Izraelu i Strefie Gazy.
Według badań, jakie przeprowadzono wśród mieszkańców Islandii, aż 70% nie chce, żeby ich kraj wystąpił, jeśli Izrael nie zostanie wykluczony tak jak Rosja w roku 2022. Ostateczna decyzja ma zostać podjęta w marcu, jednak coraz więcej podobnych głosów płynie również z Finlandii i Norwegii, gdzie w ostatnim czasie odbywały się w tej sprawie protesty. Póki co, Europejska Unia Nadawców o skreśleniu Izraela nawet nie myśli, twierdząc, że Eurowizja pozostaje apolitycznym wydarzeniem.
W 2022 roku, na skutek inwazji na Ukrainę, EBU zdecydowała o usunięciu Rosji z Eurowizji, ponieważ kraj ten miałby konkurować na równi z Ukrainą. Eurowizja jest konkursem nadawców. Z powodu wielokrotnego naruszenia zobowiązań i wartości przez rosyjskiego nadawcę publicznego, Rosja została usunięta – pisze EBU w oświadczeniu.
Nie będzie łatwo
A co ze startem Polski? Nasz kraj planuje wystąpić w konkursie, ale nie wiemy jeszcze, kto pojedzie do Szwecji. Rozstrzygną to preselekcje wewnętrzne, podczas których powołana przez TVP komisja wybierze zwycięzcę. Kandydaci mają możliwość wysyłania swoich propozycji do 2 lutego. Wiemy już, że zgłoszenia wysłali tacy muzycy, jak Julia Pośnik (Every single person I know), Justyna Steczkowska (WITCH-ER Tarohoro), Marcin Maciejczak (Midnight Dreamer), Coals (nowy świat) czy Luna (The Tower). Na uwagę zasługują Ewa Lodzik (Potupaja), Pan Savyan (W Kolorku Amaretto) oraz Temresa Gwiazdunia (LGBT Mama). Posłuchajcie koniecznie. Nie pożałujecie.
Eurowizja 2024. Kiedy trzymać kciuki za Polskę?
Chociaż reprezentanta nie znamy, to wiemy, z kim będzie musiał się mierzyć. 30 stycznia odbyło się losowanie składu obu półfinałów. Te odbędą się kolejno 7 i 9 maja. Każdy z tych dni został też podzielony na dwie połowy. Polska załapała się na zarówno na pierwszą datę, jak i jej pierwszą połowę. Oznacza to, że 7 maja powalczymy z takimi krajami jak Chorwacja, Cypr, Irlandia, Litwa, Serbia, Ukraina. Tego samego dnia, lecz w drugiej połowie, usłyszymy Australię, Azerbejdżan, Finlandię, Islandię, Luksemburg, Mołdawię, Portugalię i Słowenię.
Podczas drugiego półfinału (9 maja) w pierwszej połowie rywalizować będą Albania, Armenia, Austria, Czechy, Dania, Grecja, Malta i Szwajcaria. Drugą połowę zasiliły Belgia, Estonia, Gruzja, Holandia, Izrael, Łotwa, Norwegia oraz San Marino. W losowaniu nie brał udziału gospodarz, czyli Szwecja, oraz kraje Wielkiej Piątki (Francja, Wielka Brytania, Włochy, Hiszpania i Niemcy).
Jak myślicie – przejdziemy dalej?