Czytasz teraz
Planszówki, które obudzą w Tobie dryg do rywalizacji
Polecamy

Planszówki, które obudzą w Tobie dryg do rywalizacji

Kochasz rywalizować? A może wolisz budować morale współpracując z innymi? Mamy selekcję planszówek, które spełniają oba te warunki. Sprawdźcie najciekawsze gry na długie, jesienne wieczory.

Jesień ma ogrom zalet: skrzące się w słońcu kolorowe liście, zapach ogniska, podryw na kasztana i popijanie pumpkin spice latte… Z jednej strony super, z drugiej aktualna pora roku ma także pewną sporą wadę: siedząc na schodkach nad Wisłą można dostać zapalenia nerek, a na łyżwy jeszcze zbyt wcześnie. Coraz ciężej wychodzi się z ziomami na miasto, bo zanim człowiek poowija się szalikami wybija już północ. Kiedyś taki stan nazywano “pogodą barową”. Dziś raczej powinno się mówić ”pogoda planszówkowa”, bo przecież nie ma lepszej opcji na jesienny wieczór niż skrzyknięcie ekipy w ciepłym mieszkaniu i granie w planszówki!

Jeżeli szukacie prostych pomysłów na gry, które wymagają tylko talii kart lub kartki papieru (a jedna z nich obędzie się nawet bez tego), sprawdźcie mój poprzedni tekst napisany w głębokim, wiosennym lockdownie. Jeśli natomiast macie na tyle siły, żeby pójść do Empiku, lub trochę poklikać i zamówić coś online, czytajcie dalej!

Tym razem polecane planszówki podzieliłam na dwie kategorie:

  • Gry grupowe budujące więzi, czyli takie, w których wszyscy zasiadający przy planszy będą walczyć o wspólne zwycięstwo i zbijać radośnie piątki, gdy uda się wygrać
  • Gry grupowe niszczące relacje, czyli takie, gdzie jedna osoba triumfuje, a pozostali są na nią śmiertelnie obrażeni, jednak podczas zawziętej walki wszyscy bawią się świetnie

Gry grupowe budujące więzi

The Mind

gry grupowe

Gra prosta jak drut, a jednocześnie szalenie emocjonująca. W opakowaniu znajdziecie karty z numerami od 1 do 100 oraz kilka kart funkcyjnych… i nic więcej – żadnych pionków, żadnych plansz, klepsydr, monet, czy znaczników. Otwieracie pudełko, tłumaczycie zasady w dwie minuty i dzieje się magia!

Karty z numerami trzeba dokładnie przetasować i w pierwszej rundzie rozdać po jednej każdemu graczowi. Waszym wspólnym zadaniem będzie położyć je na stół w kolejności od najniższej do najwyższej (czyli na przykład: 2, 14, 54, 88), jednak w trakcie nie możecie pokazywać swoich kart ani się konsultować. Po prostu jedna osoba musi się odważyć przeczuwając, że ma najniższą liczbę i rzucić swoją kartę na stół. Po niej ujawniają się kolejni gracze. Kiedy nastąpi pomyłka, tracicie życie, zaś jeżeli się uda, przechodzicie do kolejnej rundy. Z każdą rundą zwiększa się ilość kart, którą otrzymujecie.

Zastanawiacie się pewnie jakim cudem można przejść tę grę? Trzeba zdać się na przeczucie oraz intuicję – możecie nie wierzyć, ale to naprawdę się udaje! Twórcy gry rekomendują przed każdą rundą wykonać wspólny rytuał skupienia, na przykład położyć ręce obok siebie na stole, lub powiedzieć magiczną formułę. Dla wszystkich ekip, które przejdą grę powinno istnieć gwarantowane miejsce w Hogwarcie!

Pandemic

gry grupowe

Gra bardzo na czasie. Pykanie w nią w trakcie największych obostrzeń (oczywiście w dozwolonym limicie osób na jednym spotkaniu towarzyskim, hehe) wiązało się z solidnym dreszczem emocji… W skrócie gra polega na tym, że cztery groźne wirusy wydostały się na świat, a rozwojowi nieszczęśliwych wypadków stara się zapobiec zgrana drużyna specjalistów, w którą wcielicie się Wy! Wśród dostępnych postaci możecie wybierać między Logistykiem, Naukowcem, Sanitariuszem, Kierownikiem Budowy, Badaczem, Szefem Planu “B” i Specjalistą ds. Kwarantanny. Każdy spec ma unikalne umiejętności, które mogą między innymi: przyspieszać wynalezienie szczepionki, sprawniej budować laboratoria, chronić miasta przed wybuchem epidemii, lub leczyć chorych.

Wirusy rozprzestrzeniają się przerażająco szybko, a czas ucieka… Musicie ściśle współpracować i pomagać sobie nawzajem, aby uratować ludzkość. Po takiej przygodzie można poczuć się bardziej zżytym niż po zjedzeniu przysłowiowej beczki soli!

Kroniki Zamku Avel

gry grupowe

Kolejna kooperacyjna planszówka, tym razem szczególnie polecana rodzinom – jej twórcy gwarantują, że pozwoli bawić się świetnie zarówno rodzicom, jak i dzieciom.

Kraina Avel to miejsce mlekiem i miodem płynące, otoczone przez dziesiątki księżyców, które zsyłają na mieszkańców magiczne dary. W ostatnim czasie jednak, do krainy niebezpiecznie zbliżył się Czarny Księżyc, Kurodar, emanujący złowrogą magią. Przebudziła ona niebezpieczne stwory, które wyszły ze swoich mrocznych siedzib w jaskiniach oraz grotach i postanowiły zaatakować Zamek Avel…

Zapewne domyśliliście się, że to Wy będziecie bronić jego murów. Aby rozpocząć grę musicie stworzyć postać bohatera, którego ilustrację możecie kolorować, ozdabiać, a przede wszystkim nadać mu indywidualne imię. Gotowi bohaterowie wyruszają w podróż, podczas której odkrywają kolejne zakamarki krainy, walczą z potworami i rozwijają swoją postać, by jak najlepiej przygotować się do ostatecznego starcia z Monstrum, które pojawi się po upływie określonej liczby rund. A po zaciętej walce już tylko świętowanie i wspólne opijanie (dla dzieci oczywiście soczek) sukcesu w karczmie!

Gry grupowe niszczące więzi

Monopoly Cheaters Edition

planszówki

Zaczynamy od tak zwanego wysokiego C. C jak “cwelu, już nigdy z Tobą nie zagram”, które Wasi sąsiedzi usłyszą tego wieczoru przynajmniej kilkanaście razy. Każdy zna Monopoly i wie jak ogromnym testem dla relacji jest ta gra. Legendarna planszówka doczekała się setek, jeżeli już nie tysięcy wersji, powiązanych z takimi ideami jak Dragon Ball, Katowice, produkty firmy Heinz czy nawet Legia Warszawa. Żadna z nich natomiast nie gwarantuje tak gęstej atmosfery jak Monopoly Cheaters Edition, w której robisz wszystko to, czego inni gracze nienawidzą i jeszcze dostajesz za to dodatkowe profity. 

Na środku planszy pojawiają się karty oszustw, które nakłaniają do tak niecnych działań jak: pobranie większej kwoty z banku za przejście przez start, poruszenie się pionkiem o inną liczbę pól niż na kostce, pobranie wyższej kwoty czynszu, odczytanie nieprawdziwej informacji na karcie Szansy lub Kasy Społecznej, i tak dalej…

Zobacz również
Featy w rapie

Gdy wykonasz którykolwiek z tych manewrów i nie zostaniesz przyłapany, dostaniesz sporą nagrodę. Jeżeli jednak dasz się złapać, zostaniesz zakuty w specjalne, dołączone do gry kajdanki i posiedzisz w więzieniu aż zmądrzejesz.

Jeżeli chcecie przetestować swoją przyjaźń, zagrajcie w Monopoly Cheaters Edition i spróbujcie nie usunąć się ze znajomych na Facebooku jak skończycie.

Trivial Pursuit

planszówki

Gra dla przemądrzałych, omnibusów, kujonów i wszystkich pozostałych mędrków, których inni nie lubią. Podobnie jak Monopoly, posiada niezliczoną ilość wersji, jednak ta najlepsza, czyli klasyczna, zakłada zadawanie pytań z Geografii, Rozrywki, Historii, Sportu i rekreacji, Sztuki i literatury oraz Nauki i przyrody. Gracze poruszają się po planszy wybierając pola oznaczone kolorami kategorii. Im dłużej odpowiadają poprawnie, tym dłużej trwa ich tura. Błąd oznacza zakończenie kolejki. Głównym celem jest zdobycie punktu z każdej kategorii i powrócenie w glorii zwycięstwa na środek planszy. Do celów pobocznych należy powstrzymanie się od krzyknięcia “nie gram już z Wami!” i trzaśnięcia drzwiami.

Wkurzyć można się przede wszystkim na różny poziom losowanych pytań – jedne z nich wymagają biegłości weterana Wielkiej Gry, inne zaś rozumowania przeciętnego przedszkolaka, jednak tych pierwszych jest zdecydowanie więcej. Poza tym ileż można patrzeć, jak ktoś odpowiada poprawnie i wygrywa kolejne punkty, kiedy nam nie udało się doczołgać nawet do jednego? Za to nie da się ukryć, że zwycięzca budzi niezwykły szacunek i warto się trochę pomęczyć, żeby otrzymać to miano!

Jungle Speed

planszówki

Wspaniałość tej gry opiera się przede wszystkim na prostych zasadach, nieograniczonej liczbie graczy oraz na tym, że nigdy się nie nudzi. Można w nią grać przez 3 dni z przerwami na podstawowe czynności fizjologiczne i dalej chcieć więcej!

Aby rozpocząć, należy postawić na stole totem i rozdać pomiędzy graczy karty z geometrycznymi symbolami. Każdy gracz wykłada swoją kartę na stół i kiedy okaże się, że inny gracz ma przed sobą taką samą, oboje muszą jak najszybciej złapać totem. Przegrany zgarnia karne karty i oddala się od zwycięstwa, bowiem żeby wygrać, trzeba pozbyć się wszystkich kart. Symbole często są do siebie bardzo podobne i w szalonym tempie gry łatwo się pomylić, doprowadzając do pojedynku, którego wcale nie powinno być. Za to również zgarnia się karniaki. Przebieg gry jest tak dynamiczny, że możesz przemieszczać się między pojęciami “zero” i “bohater” zaskakująco szybko, dzięki czemu akcja jest wartka oraz wyzwala w ludziach pełen wachlarz zwierzęcych zachowań i ogrom emocji!

Copyright © Going. 2024 • Wszelkie prawa zastrzeżone

Do góry strony