Co planuje White 2115, a dokładniej – kiedy pojawi się kolejna płyta jego autorstwa? Artysta dał znać, że zmienił nieco podejście, mówiąc: Nauczyłem się zdrowo podchodzić do marzeń.
W 2023 White 2115 zaznaczył swoją obecność na scenie poprzez udział w kilku collabowych utworach, jednakże nowa płyta jest tym, czego jego fani z niecierpliwością oczekują. Artysta nie jest zbyt aktywny w mediach społecznościowych i na razie nie zapowiada się, aby miało to ulec zmianie. Zapewnia jednak, że warto czekać na jego powrót.
Jestem mało obecny online, ponieważ preferuję tworzyć znakomite utwory w prywatności niż promować się w mediach społecznościowych. Kiedy opublikuję moje obecne projekty, znajdę czas na celebrowanie i bycie widocznym wszędzie.
Dał znać White 2115
Reagując na głosy fanów w mediach społecznościowych, podkreślił, że dąży do stawiania sobie coraz to wyższych celów, ale to nie oznacza braku doceniania osiągnięć.
Uważam, że jestem jednym z tych, którzy z każdym sukcesem wyznaczają sobie nowy cel do zdobycia, więc naturalnie zawsze będę dążył do <<więcej>>. Jednakże to nie oznacza, że nie potrafię cieszyć się z tego, co mam. Nauczyłem się zdrowo podchodzić do marzeń i unikam wpadania w ciągłą pętlę niezadowolenia z siebie, że powinienem osiągnąć więcej.
Wyjaśnił raper
Popkulturowy fenomen
White 2115, znacząca postać na scenie muzycznej, rozpoczął swoją imponującą dyskografię w 2018 roku albumem Rockstar, wydanym 31 sierpnia. Wydawnictwo to, zrealizowane przez SBM, osiągnęło sukces komercyjny, uzyskując status podwójnej platyny.
Następny rok przyniósł kolejne wydawnictwo artysty, Młody książę, które ujrzało światło dzienne 25 października 2019. Ta płyta potwierdziła artystyczne umiejętności White’a 2115, zdobywając platynowy status i przekraczając sprzedaż 30 000 egzemplarzy. W 2020 roku artysta wciąż tworzył i zaprezentował Rockstar: Do zachodu słońca. Ten krążek z kolei osiągnął aż podwójną platynę. Rok 2021 przyniósł collab z Białasem, którego wynikiem był Diamentowy las. Ostatni album artysty nosi tytuł Pretty Boy. Choć brak jest jeszcze danych o jego sprzedaży czy certyfikatach, można oczekiwać, że utrzyma on poziom sukcesów poprzednich albumów.
Czytajcie więcej o polskim rapie tutaj!
