"Znaczy ogólnie to interesowania, zainteresowania to dyskoteki, chłopaki i ogólnie…
Ich filmiki powodują sążny wybuch śmiechu, reakcję typu „oko usta oko” 👁👄👁 (kilka lat temu powiedzielibyśmy poker face), albo pozwalają dowiedzieć się z pierwszej ręki o pracy w Żabce, chorobach psychicznych czy problemach z okresem. Czas najwyższy przyjrzeć się polskim fenomenom na TikToku.
Jesteś na polskim Tik Toku? To pytanie pada dość często w sytuacji wymiany doświadczeń związanych z korzystaniem z tej apki. Przeważnie zadajemy je zaraz po ustaleniu, czy osoby z którymi rozmawiamy też zarywają noce, nie potrafiąc zatamować strumienia kolejnych filmików. Następnym krokiem jest ustalenie, do których algorytmów został zakwalifikowany nasz rozmówca. Bo wiadomo, możecie być na TikToku sprzątającym, feministycznym, tym o Zmierzchu, albo tam, gdzie Harry Styles pojawia się na co trzecim filmie. Część użytkowników natomiast regularnie słucha wywodów najjjki i prawicowych mizoginów – jednak o tej części aplikacji wolałbym póki co nie strzępić ryja, bo aż żal.
Ale dobra, nie ma co przedłużać, przechodzimy do konkretów. A dzisiejszy konkret jest serio KONKRETNY. Na tapet wezmę bowiem pierwszą postać, która należy do grona, o jakim możemy mówić w kontekście prawdziwych fenomenów na polskim TikToku. Chodzi o Kondolizę1, znaną też pod nickiem user1283235877341. Pani Kondoliza ma ponad 130 tysięcy obserwatorów – czy to dużo? I tak i nie. Jest to raczej średnia półka tiktokowych celebrytów.
Rodzaj kontentu? Tu odpowiedź nie jest wcale taka łatwa. Zaliczyłbym video Kondolizy1 do humorystycznych virali, które przesyła Ci na Whatsappie tato albo daleka ciocia, z którą widujesz się raz w roku na Wszystkich Świętych. Swoją drogą coraz częściej dostaję filmiki z TikToka od mojej babci, więc być może bohaterka tego artykułu także krąży już wśród starszej generacji na wspomnianym komunikatorze.
Jest swojsko, miło i przyjemnie. Czasem faktycznie po obejrzeniu któregoś z jej filmów pozostajemy z odgłosem świerszczy w tle. Natomiast na ogół nie są to nagrania wywołujące ścisk w żołądku spowodowany wstydem. Podkreślam słowo na ogół, bo czasami Pani Kondoliza daje do pieca i zmusza do zrobienia kilkutygodniowego odwyku od jej konta. Można bowiem przeżyć swoistą transgresję po polsku, obserwując panią w dojrzałym wieku, która DOKAZUJE jak nastolatka na mefedronie.
Powiedziałbym, że wszystko, co widzimy oczami wyobraźni, kiedy słyszymy słowo POLSKA, skupia się na profilu Pani Kondolizy. I jest to spójne zarówno pod względem estetyki, stylu bycia bohaterki i członków jej rodziny, poczucia humoru oraz muzycznych gustów. Weźmy na przykład kilka podstawowych itemów, z którymi kojarzy nam się taki najbardziej stereotypowy obywatel naszego kraju – wszystkie je znajdziemy na tych tiktokach i jest to wręcz niesamowite.
Żarty z Kaczyńskiego? SOM ☑ Stare przyśpiewki, Maryla Rodowicz i hity disco-polo? JEST ☑ Piwka i mocniejsze trunki? SOM ☑ Dużo wulgaryzmów? OBECNE ☑ Beka z robienia kupy? JEST ☑
Kondoliza to przemiła Pani, mieszkająca być może – o czym sami nawet nie wiecie – na Waszej klatce, która po powrocie z zakupów do domu lubi się powygłupiać z rodzinką ku uciesze tłumów. I słowo tłumów nie jest tu przesadą, bo poza wspomnianymi obserwującymi – przypomnę liczbę – 130 tysięcy followersów, są także lajki. Kondoliza1 może się pochwalić przeszło 1 500 000 serduszkami pozostawionych przy jej filmach.
Najpopularniejsze z nich mają nawet ponad 3 miliony wyświetleń i widzimy na nich naszą bohaterkę, popisującą się super humorkiem. W niektórych przypadkach można nazwać go starym jak świat porzekadłem (szczególnie popularnym w naszym kraju) „takie głupie, że aż śmieszne”. No i super. Pani Kondoliza ma fun, jej aktorskie umiejętności polepszają się wraz z każdym nagraniem, a do biznesu wkręciła jeszcze swojego męża (którego lubi sobie poujeżdżać…😳).
"Znaczy ogólnie to interesowania, zainteresowania to dyskoteki, chłopaki i ogólnie takie takie. Ale w miarę to nauka mnie najbardziej kręci i w ogóle mam nadzieję na przyszłość". Ponadto uliczne trendy, szeroko pojęty lifestyle i eksplorowanie warszawskich zakamarków. Często nie śpię, bo scrolluję TikToka.
