Kukon wrócił z nowym albumem i podzielił się swoim zdaniem na temat krytyki ze strony użytkowników TikToka.
Kukon: nowa płyta i nowe wyzwania
W miniony piątek światło dzienne ujrzał album Organic Human Kukona. Choć raper unika spotkań z mediami, zdecydował się na sesję pytań i odpowiedzi na Instagramie, aby odpowiedzieć na ciekawość swoich fanów z okazji premiery.
Raper przyznał, że wątpił w przyjęcie nowego materiału, ale został mile zaskoczony pozytywnym odbiorem. Podzielił się także kumulującym procesem powstawania Organic Human, który miał miejsce podczas miesięcznego pobytu w domu otoczonym przez naturę, w towarzystwie producentów i gości zaangażowanych w projekt. Kukon wypowiadał się na temat swojego stosunku do TikToka oraz krytyki, jaką otrzymuje ze strony niektórych użytkowników tej platformy społecznościowej.
Kukon otworzył koncept gastronomiczny. Spowodował lokalny beef
Raper przeciw TikTokowi
Artysta z Biłgoraja stwierdził, że nie korzysta z TikToka i uważa, że żadna z normalnych osób nie spędza tam zbyt wiele czasu. Nie ma świadomości krytyki, którą otrzymuje na tej platformie, ale jest gotów poświęcić swój czas i wysiłek, aby zadowolić tych, którzy czerpią przyjemność z wyrażania swoich opinii.
Jednakże jego wypowiedź wyraźnie zdradza negatywne nastawienie do TikToka oraz osób, które wyrażają swoją dezaprobatę wobec jego muzyki. Artysta również odniósł się do głośnego konfliktu pomiędzy Universalem a platformą. Określił filmy nagrywane do jego muzyki jako gówniane i wyraził zadowolenie z okazji kresu takiego contentu. Uważa również, że popularność serwisu wpływa negatywnie na jego miłość do muzyki oraz na ogólne postrzeganie polskiego rapu. I nie rekompensują tego korzyści materialne płynące z wyświetleń.
