Lorde zapowiada album „Virgin”. Niedługo przyjedzie z nim do Polski!

Po wydaniu singla What Was That nadszedł czas na zapowiedź albumu Virgin Lorde. Premiera odbędzie się już tego lata.
Virgin: wizja Lorde wyklarowała się po latach
Czwarty album studyjny nowozelandzkiej artystki zatytułowany Virgin ukaże się 27 czerwca (polscy odbiorcy usłyszą go na żywo 6 grudnia w łódzkiej Atlas Arenie). Słuchacze zdążyli już poznać pierwszy singiel promujący nadchodzące wydawnictwo, czyli What Was That. Lorde podzieliła się również kulisami nagrywania nowego krążka oraz tym, kto zainspirował ją do rozpoczęcia nowej drogi.
Pogłoski dotyczące kolejnej płyty pojawiały się już od 2023 roku. Wówczas artystka ogłosiła, że rozpoczęła pracę nad nowościami, jednak podkreśliła, że nie chce presji – wszystko miało się toczyć własnym rytmem. Następnie w lipcu 2024 w mediach społecznościowych pojawił się fragment utworu sugerujący powrót oraz potwierdzający współpracę z producentem Jim E-Stackiem. Od tamtego czasu minął niespełna rok, a fani wokalistki nareszcie otrzymali zapowiedź płyty.
Katy Perry poleciała w kosmos. W taki sposób promowała swoją muzykę
Zbawienny wpływ Charli XCX
Podczas wywiadu w BBC Radio 1 Lorde wyznała, że współpraca z Charli XCX dodała jej pewności siebie, która pozwala na wyrażanie swoich słabości w muzyce. Wokalistki stworzyły wspólnie remix utworu Girl, so confusing, który zachwycił fanów brutalnie szczerą warstwą liryczną. Ten moment pozwolił Nowozelandce przekonać się, że jej emocje oraz myśli są czymś, co trafia do ludzi.
Oprócz owocnej współpracy z Charli istotnym elementem tworzenia czwartej płyty okazała się cała otoczka wokół BRAT: Byliśmy już dość daleko w tworzeniu Virgin, ale wydanie albumu Brat Charli naprawdę dało mi kopa pod wieloma względami. Zmusiło mnie to do dalszego zdefiniowania tego, co robiłam, ponieważ Charli tak mistrzowsko zdefiniowała wszystko w Brat, a ja wiedziałam, że to, co robię, jest od tego bardzo odmienne. To niesamowite, kiedy rówieśnik rzuca ci wyzwanie w taki sposób, myślisz sobie: „OK, tak, musimy to podjąć”.