Redaktor naczelny Going. MORE. Publikował lub publikuje także na łamach…
Brainrot, lowkey, a może skibidi? Na swojego faworyta w jubileuszowej odsłonie popularnego plebiscytu zagłosujecie aż do 30 listopada.
Spis treści
Trzy lata temu zwyciężyła afirmatywna essa, dwa lata temu – rel, a ostatnio – wyrażająca podziw sigma. Kto pójdzie ich śladem i zostanie dziesiątym Młodzieżowym Słowem Roku? Tradycyjnie rozstrzygną to sami internauci, którzy od dziś mogą wziąć udział w otwartym głosowaniu. Swojego faworyta wybiorą spośród piętnastu propozycji wskazanych wcześniej przez językoznawców. Obradom jury specjalizującego się w najnowszej polszczyźnie przewodniczyła prof. dr hab. Anna Wileczek z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach.
Młodzieżowe Słowo Roku 2025. Wystarczy wspólny vibe
Rzut oka na finałową listę świetnie pokazuje, jak silnie ewoluuje język pokolenia Z i alfa. Jedną z bardziej wymownych zmian jest przewaga ekspresji nad treścią. – W epoce nadmiaru informacji to emocje są walutą komunikacyjną. Młodzi nie potrzebują narracji. Wystarczy wspólny vibe, rytm, gest lub słowo-klucz – przekonuje prof. dr hab. Wileczek. Przykładem takich wyrażeń są 6 7oraz skibidi. Choć trudno podać ich jednoznaczną definicję, głęboko zakorzeniły się w internetowej komunikacji. Czasem najwyraźniej pełnią funkcję fatyczną. Gdy nie wiadomo, co powiedzieć, pojawiają się jak lingwistyczni rycerze na białym koniu, a rozmowa toczy się dalej.
Młodzieżowe Słowo Roku 2025: Pierwsze cztery odcinki serialu Skibidi Toilet Aleksieja Gierasimowa, który wylansował wyrażenie skibidi.
Między dwoma językami
Piętnastkę nominowanych tradycyjnie wypełniają anglicyzmy – pełne słowa (brainrot, freaky, lowkey), akronimy (GOAT) oraz skróty (bro, fr). Liczne naleciałości równoważą polskie słowa, które w sieci dostały drugie życie. To wcale nie jest bezprecedensowa sytuacja – wiele lat temu renesansu doczekał się sztos. Kiedyś oznaczał hazardową grę karcianą albo uderzenie kijem w bilardzie, dziś – coś niesamowitego i godnego podziwu.
W 2025 roku do łask wróciły zaś klasa (wyraz aprobaty i pozytywnej oceny) oraz szponcić. Czasownika zaczerpniętego z gwar miejskich i slangu więziennego używano do opisywania kombinowania albo snucia intryg. Dziś ma również pozytywne konotacje. Szponcąc, wpuszczamy do naszych żyć trochę szaleństwa i przełamujemy rutynę. – Dla młodych pochodzenie słowa nie ma większego znaczenia, bo ważna jest jego świeżość, ekspresywność, pewna doza tajemniczości – wyjaśnia popularność nominowanego prof. dr hab. Ewa Kołodziejek.
Symbolem brainrotu są surrealistyczne, wygenerowane przez sztuczną inteligencję postacie o obcojęzycznych imionach. Powyżej: Tung Tung Tung Sahur.
Młodzieżowe Słowo Roku poznamy 8 grudnia. Regulamin plebiscytu, słowniczek ze wszystkimi wyróżnionymi zwrotami oraz pełne komentarze ekspertów znajdziecie na oficjalnej stronie internetowej inicjatywy.
Redaktor naczelny Going. MORE. Publikował lub publikuje także na łamach „newonce", „NOIZZ", „Czasopisma Ekrany", „Magazynu Kontakt", „Gazety Magnetofonowej" czy „Papaya.Rocks". Mieszka i pracuje w Warszawie.
