Powstała najmniejsza kostka Rubika na świecie. „To synergia maszyn, narzędzi tnących i pasji graczy”
Ułożenie łamigłówki w standardowym rozmiarze sprawia wam problemy? Pomyślcie więc, ile zachodu byłoby z jej miniaturową wersją mającą raptem… 5 milimetrów.
Została wynaleziona dokładnie pół wieku temu po to, aby pomóc zrozumieć studentom designu specyfikę trójwymiarowych obiektów. Do regularnej sprzedaży trafiła trzy lata później. Szybko podbiła serca Węgrów, rozchodząc się w nakładzie 300 tysięcy egzemplarzy. Później dzięki firmie Ideal Toy dotarła na rynek amerykański, gdzie również odniosła sukces. Mowa oczywiście o kostce Rubika, początkowo znanej jako magiczna kostka.
Scrabble bez rozstrzygania, kto jest zwycięzcą? Ten wariant gry ma być adresowany do pokolenia Z!
Szybko, coraz szybciej
Nie sposób pisać o kultowej łamigłówce, nie wspominając o rekordach pobitych przez jej zwinnych entuzjastów. Jej twórca, Ernő Rubik, nie może pochwalić się zawrotnym rezultatem: ułożenie pierwszej kostki zajęło mu aż miesiąc! Pierwszy oficjalny rekord świata w 1982 wynosił 22,95 sekundy i należał do Minh Thaia. To jednak całe wieki w porównaniu do tego, jak niektórzy radzą sobie z kostką teraz. Obecny rekordzista Max Park ułożył ją w zaledwie 3,13 sekundy.
Najmniejsza kostka Rubika na świecie. Bez pęsety ani rusz
Amerykański speedcuber miał do dyspozycji łamigłówkę o standardowej wielkości. Ciekawe, jak poradziłby sobie z zabawką, którą właśnie pochwalił się producent zabawek MegaHouse. Działa tak samo jak oryginał, ale stanowi jedną tysięczną jego rozmiaru. Ma średnicę około pięciu milimetrów, waży 0,3 grama i najlepiej podejść do niej… z pęsetą. Tym samym jest najmniejszą na świecie obracającą się kostką układankową, czym zagwarantowała sobie miejsce w Księdze Rekordów Guinnessa. Mogąca pochwalić się tym tytułem poprzedniczka, którą przed ośmioma laty zaprezentował Tony Fisher, miała raptem 5,6 milimetra.
Cieszmy się z małych rzeczy?
Pomysł stworzenia najmniejszej kostki narodził się cztery lata temu. – Jestem naprawdę szczęśliwy i dumny, że wpisano nas do Księgi Rekordów Guinnessa. To prawdziwy zaszczyt otrzymać taki certyfikat. Pracowaliśmy nad produkcją przez dokładnie cztery lata. To wynik współpracy i pasji pomiędzy zaangażowanym personelem a Iriso Seimitsu Co., Ltd. Chciałbym podzielić się tą radością ze wszystkimi – powiedział dyrektor generalny MegaHouse, Akihiro Sato.
Zamówienia można już składać na oficjalnej stronie internetowej producenta. Pierwsze partie zostaną wysłane do klientów w kwietniu 2025 roku. Lojalnie uprzedzamy tylko, że taka przyjemność nie należy do najtańszych. Kostka kosztuje 777 777 jenów, czyli około… 20 tysięcy złotych. Tym samym będą się nią mogli cieszyć zapewne jedynie kolekcjonerzy o grubych portfelach.