Czytasz teraz
Nan Goldin okrzyknięta najbardziej wpływową postacią ze świata sztuki
Kultura

Nan Goldin okrzyknięta najbardziej wpływową postacią ze świata sztuki

Na dorocznej liście Power 100 publikowanej przez magazyn ArtReview znaleźli się także m.in. Paul B. Preciado, Byung-Chul Han i Judith Butler.

Redaktorzy londyńskiego medium, które w tym roku obchodzi 65. urodziny, publikują zestawienie 100 najbardziej wpływowych postaci sztuki współczesnej od 2003 roku. Wyboru anonimowo dokonują przedstawiciele branży z całego świata, biorąc pod uwagę wiele czynników. Idealny kandydat lub kandydatka powinien być rozpoznawalny/a nie tylko w lokalnym środowisku. Musi wyróżniać się stylem albo nowatorskim podejściem. Dobrze, żeby w miesiącach, których dotyczy głosowanie, zrobił coś szczególnego. W przypadku artystów będzie to przełomowa praca albo większy projekt. Muzealnicy zostaną dostrzeżeni za starannie przygotowaną wystawę, myśliciele – za przełomową koncepcję intelektualną.

Od kolekcjonerów…

Jako pierwszy na szczycie zestawienia Power 100 znalazł się Ronald Lauder – filantrop i syn założycieli imperium kosmetycznego Esteé Lauder. Amerykański przedsiębiorca żydowskiego pochodzenia jest znany jako wzięty kolekcjoner sztuki. W 2001 roku powołał do życia nowojorską galerię Neue Galerie. Szczególnie interesują go dzieła niemieckich i austriackich artystów powstałe na początku XX wieku. Dwie dekady później na liście sporo się pozmieniało.

Ronald Lauder w 2014 roku / fot. Michael Thaidigsmann / Wikipedia

… do lokalnych aktywistów

W ostatnich latach znacząco wzrosła liczba osób spoza europejskiej i północnoamerykańskiej osi wpływów. Do międzynarodowego obiegu przebijają się mniejsze sceny artystyczne. Nie brakuje tematów związanych z ekologią, rdzenną ludnością albo lokalnym aktywizmem w nierównomiernie zglobalizowanym świecie. Padają pytania o to, czy twórcy oraz instytucje wpływają na debaty wokół współcześnie nurtujących kwestii – przeczytamy w oświadczeniu redakcji. Mając z tyłu głowy te założenia, nie jesteśmy zdziwieni, że liderką rankingu okazała się akurat Nan Goldin.

Nan Goldin w filmie Całe to piękno i krew / Against Gravity / materiały prasowe

Queer jako akt odwagi

Amerykańska fotografka obchodziła we wrześniu 70. urodziny. Mimo wieku zupełnie nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa. W ubiegłym roku światło dzienne ujrzał dokument Całe to piękno i krew z nią w roli głównej. Jego reżyserka, Laura Poitras, otrzymała za niego nominację do Oscara oraz weneckiego Złotego Lwa. To o tyle zasłużone wyróżnienia, że reżyserka z dużą wrażliwością i uważnością ukazała spuściznę swojej bohaterki. Nie zapomniała o jej początkach, gdy w latach 70. i 80. portretowała gejowską i transpłciową społeczność Nowego Jorku.

Autorka głośnego pokazu slajdów i albumu The Ballad of Sexual Dependency opierała się stawianym z wyższością diagnozom społecznym. Chciała po prostu oddać głos tym, których zdziesiątkowały przemoc, dyskryminacja i epidemia AIDS. – Moim pragnieniem było ukazanie ich jako trzeciej płci, innej orientacji, kolejnego genderu. Okazanie im szacunku i miłości, ponieważ bardzo podziwiam ludzi, którzy umieją odtwarzać siebie i publicznie manifestować swoje fantazje. To akt dużej odwagi – mówiła w 1991 roku.

Zobacz również
żyć długo i szczęśliwie

Zwiastun filmu Całe to piękno i krew Laury Poitras / Against Gravity

Walcząca z tabletkami

Ćwierć wieku później Nan Goldin podczas wykładu w Brazylii wyznała, że zmaga się z uzależnieniem od opioidów, w szczególności od oksykodonu. Wpadła w nie całkiem przypadkiem, gdy przepisano jej silnie uzależniający lek tuż po operacji nadgarstka. Po skutecznym odwyku postanowiła pomóc innym i założyła organizację Prescription Addiction Intervention Now (P.A.I.N). Miała dwa cele – zwiększyć świadomość na temat toksycznych, a zarazem powszechnie dostępnych w aptekach substancji, a jednocześnie obnażyć obłudę rodziny Sacklerów. Familia nazywana niekiedy największym złem Stanów Zjednoczonych stała za firmą Purdue Pharma, która produkowała OxyContin. Jednocześnie ochoczo inwestowała w sztukę współczesną, wspierając publiczne i prywatne muzea. Dzięki Goldin zaczęto otwarcie krytykować ich biznesową działalność.

Nan Goldin w dokumencie Całe to piękno i krew / Against Gravity / materiały prasowe

W tegorocznym zestawieniu Power 100 tuż za fotografką uplasowały się Hito Steyerl, Rirkrit Tiravanija i Simone Leigh. Uważne oko wypatrzy także na liście reżyserów Steve’a McQueena i Apichatponga Weerasethakula, jak również pisarza Paula B. Preciado i filozofa Byung-Chul Hana.

Francuski dom mody Maison Margiela idzie w retromanię. Skusilibyście się na taki… telefon z klapką?

Copyright © Going. 2024 • Wszelkie prawa zastrzeżone

Do góry strony