Oto Netflix Bites, czyli streamingowa restauracja. Czekamy na podobną w Polsce!
Sekretarz redakcji Going. MORE. Publikował lub publikuje także na łamach…
Oglądanie jest dobre. Jedzenie: jeszcze lepsze – głosi napis przed wejściem do pop-upowego lokalu, który pod koniec czerwca ugości pierwszych głodomorów. Przyglądamy się uważniej całemu pomysłowi.
Gotowanie na ekranie nie jest żadną nowością. W ramówkach kanałów telewizyjnych poświęcone mu programy zagościły już przed II wojną światową, a im dalej w las, tym było ich więcej. Dziś ich oferta przypomina klęskę urodzaju: czasami naprawdę trudno dokonać właściwego wyboru. Przed kamerą pichcą dzieci, dorośli i seniorzy. Robią to w specjalnie zaaranżowanych studiach albo ruszają w teren, żeby przybliżyć tajniki obcych kultur. Korzystają z domowych przepisów i próbują egzotycznych kuchni. Proponują słone, słodkie i słodko-słone. Najczęściej robią to z pasji do smaków i aromatów, chociaż niektórym zdarza się rywalizować. Konkurują wtedy ze sobą pod czujnym okiem bardziej doświadczonego szefa: Gordona Ramsaya, Magdy Gessler albo Johna Torode’a. Stawką są wydanie własnej książki kucharskiej, nagroda finansowa i świadomość, że… rządzisz za garami.
Gastrofaza i Paris Hilton
Formaty poświęcone gotowaniu wraz z upływem czasu wykroczyły poza świat telewizji. Równie dużą popularnością cieszą się w serwisach streamingowych. Prym w tej kategorii wiedzie Netflix, za sprawą którego nieraz pociekła nam ślinka. Na wymienienie jego szlagierów nie starczyłoby nam miejsca i czasu, więc ograniczymy się do kilku. Lubimy dokumentalne Chef’s Table za ukazywanie codzienności najbardziej utalentowanych szefów kuchni z całego świata. Przepełnione absurdalnym humorem Gotowanie na marihuanie momentalnie wprawia nas w dobry nastrój. Cenimy też ociekające słodyczą Nailed It!, autorski program samoświadomej Paris Hilton i Grillmasterów w akcji. A kiedy już nadejdzie upragniony weekend, próbujemy wejść w skórę uczestników Mistrzów koktajli.
Apetyt rośnie w miarę oglądania
Soczyste ujęcia dobrej szamy to jedno. Co jednak, gdyby spróbować choć części z dań, które pożeramy wzrokiem przed telewizorami i laptopami? W niektórych przypadkach jest to wykonalne. Większości restauracji z Kuchennych rewolucji czy wspomnianego Chef’s Table idzie całkiem dobrze i można do nich wpaść na żywo. Swoje biznesy zakładają też zwycięzcy niektórych reality show. Tak stało się w przypadku zwycięzcy czwartej edycji polskiego MasterChefa. Damian Kordas od kilku miesięcy częstuje rzemieślniczymi zapiekankami w Warszawskiej Bagiecie, o której pisaliśmy na łamach Going. MORE.
Hołd dla amerykańskiej kuchni w połączeniu z azjatyckim i polskim twistem. Tak zjemy w restauracji NINE’S Roberta Lewandowskiego!
Netflix Bites, czyli dać się nakarmić gwiazdom
Sam Netflix idzie w tym temacie o krok dalej. Już za dwa tygodnie, 30 czerwca, w Los Angeles podwoje przed głodomorami otworzy pop-upowy lokal Netflix Bites. Swoje popisowe dania dla gości przyrządzą tam gwiazdy popularnych programów. Nad pracą kuchni zawiadywać Curtis Stone, twarz Kuchennych potyczek: Kto zostanie legendą. W jego ekipie znajdą się m.in. Rodney Scott (Chef’s Table: BBQ), Nadiya Hussain (Pieczemy z Nadiyą) oraz Dominique Crenn (Chef’s Table). Drinki z procentami lub bez zapewnią uczestnicy wspomnianych Mistrzów koktajli. Stoliki na romantyczną kolację albo niezobowiązujący lunch można zarezerwować już teraz.
– W Netflix Bites zagwarantujemy osobiste przeżycia, za sprawą których widzowie jeszcze bardziej polubią swoje ulubione programy kulinarne. Cieszymy się, że przy tym projekcie możemy współpracować z tak niesamowitymi szefami kuchni – nie kryje zadowolenia Josh Simon, wiceprezes ds. produktów konsumenckich platformy. Jego słowa brzmią na tyle przekonująco, że po cichu zaczynamy liczyć na wycieczkę restauracji po całym świecie. Z chęcią ugościlibyśmy celebrytów nad Wisłą i dali im się nakarmić.
W tym wszystkim warto docenić jeszcze fakt, że to kolejne działanie Netfliksa podejmowane w przestrzeni publicznej i integrujące tym samym społeczność fanów. Wkrótce polscy widzowie będą mogli uczestniczyć w podobnej inicjatywie. W dniach 8-9 lipca dolnośląski Zamek Czocha przeobrazi się w Potworną Akademię. Ta zmiana ma ścisły związek z popularnym serialem Wednesday, w którym główną rolę gra Jenna Ortega. Więcej szczegółów atrakcji znajdziecie TU.
Sekretarz redakcji Going. MORE. Publikował lub publikuje także na łamach „newonce", „NOIZZ", „Czasopisma Ekrany", „Magazynu Kontakt", „Gazety Magnetofonowej" czy „Papaya.Rocks". Mieszka i pracuje w Warszawie.