W październiku Rau wydał swój drugi album MISTRZ SZTUKI. Lada moment artysta rusza w trasę koncertową promującą ten krążek. Z tej okazji przygotował dla nas numery, które towarzyszyły mu w trakcie nagrywania płyty.
Przed Wami pięć numerów, które towarzyszyły mi na różnych etapach produkcji płyty i w czasie jej powstawania. Na codzień słucham bardzo dużo, bardzo różnej muzyki i ciężko wyselekcjonować mi z tego kilka tracków. Postarałem się wystawić dobrych przedstawicieli, aczkolwiek jutro mógłbym wybrać coś zupełnie innego.
Schwefelgelb – Fokus [a+w XI]
Przede wszystkim słucham bardzo dużo techno i właśnie ta muzyka poza rapem jest mi najbliższa i mocno wpływa na moje brzmienie. Wybrałem utwór duetu Schwefelgelb, ponieważ reprezentuje to, co najbardziej lubię: lo-fi’owe, kasetowe brzmienie, FM’owy sound syntezatorów. Track jest prosty, treściwy, no i ci panowie mają swój charakterystyczny styl, a to dla mnie podstawa. Aha, no i ten numer wali w łeb… i właściwie mogłem użyć tylko tego argumentu 🙂
GTA ft. Vince Staples – Little Bit of This
W rapie szukam podobnych cech jak wyżej, więc ten track idealnie mi się wpasował. Kiedy okazjonalnie gram jakieś sety albo soundsystemy to zawsze to puszczam. Jest to rodzaj utworu, który potrafi zastąpić mocną kawę.
Prodigy of Mobb Deep – Mystic
Czasem spięty człowiek ma ochotę troszeczkę się wyciszyć, zrelaksować czy porozkminiać i ten utwór wychodzi na przeciw tym wszystkim potrzebom. Przewspaniały, magiczny minimalizm beatu (który
jest tak frywolny i kojący, że aż człowiek sam do siebie się uśmiecha) w połączeniu z surową, rozkminkową nawijką świętej pamięci Prodigiego leciał nieustannie w korkach, w których stałem załatwiając sprawy około-płytowe.
BONEZ MC & RAF CAMORA feat. MAXWELL – Ohne mein Team
W czasie nagrywania Mistrza Sztuki stało się coś bezprecedensowego – zacząłem bowiem słuchać dużej ilości europejskiego rapu z naciskiem na Niemców i Francuzów. Zwłaszcza afrotrapowych rytmów. Z Francji był to m. in. MHD, z Niemiec ekipa 187. I piętno tych klimatów słychać np. w kawałkach Mistrz Sztuki czy Dojadamy.
PRO8L3M – Ritz Carlton
PRO8L3M to chyba mój ulubiony polski rap aktualnie, a ich płyta ART BRUT, wdarła się prawdopodobnie do pierwszej 10 moich ulubionych płyt ever. Kawałek Ritz Carlton na moich głośnikach bywa bardzo regularnie i pełni rolę mobilnego motywatora. Jak słucham tego numeru, to mam ochotę robić rzeczy, chce mi się działać i zrobić coś więcej niż tylko nagrać kawałek na odwal się i wrzucić do szuflady. To jest takie moje Eye of the tiger i w związku z tym jest to jeden z numerów który będzie leciał na trasie MISTRZ SZTUKI TOUR zanim wyjdę na scenę, bo “jak robić, to furorę”.
Przypominamy, że RAU niebawem rusza w trasę koncertową promującą jego album MISTRZ SZTUKI. Bilety na wydarzenia kupicie POD TYM LINKIEM. Najbliższe występy – piątek Gliwice, 10 listopada gościnnie z Adim Nowakiem na Jasnej 1, 15 listopada Wrocław.
